To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Powrót z gwiazd - Kaszanka z grilla czy wściekły pies? Wybór należy do Ciebie.

Martva - 23 Maj 2013, 22:05

A wszystkie tarty z owocami byłyby lepsze gdyby zamiast z owocami zrobić je ze słonym farszem, a owoce pożreć na deser :mrgreen:
ihan - 23 Maj 2013, 22:10

O, to, to, to.
Rafał - 24 Maj 2013, 15:08

Wciągnąłem właśnie taką prawdziwą, PRL-owską pizzę, w niczym nie przypominającą tradycyjnej włoskiej, kiedyś takie robiono na grubym, chrupkim, drożdżowym cieście z cebulą, pieczarkami i serem, polaną grubo keczupem. Jest w Świdnicy taka chyba jedna z pierwszych w Polsce i chyba już ostatnich takich pizzerii, pogadałem z właścicielem, otwierał ją jeszcze w 1984 roku, (niedaleko budynku apteki z krowami, który kiedyś linkowała Ilianna). To są niestety ostatnie chwile tej pizzerni, ludzie przestają ją odwiedzać i tak kawał gastronomicznej historii Polski odchodzi w niebyt.
fealoce - 24 Maj 2013, 15:42

Brrr, jadłam kiedyś taką pizzę i nie jest to doświadczenie, które chciałabym powtarzać :wink:
Martva - 24 Maj 2013, 16:04

Jak mam ochotę na bułę z pieczarkami, serem i keczupem to idę na zapiekankę, nie na pizzę. Albo kupuję kawałek czegoś takiego w lokalnej piekarni. Pizza powinna być pizzą.

A jak już jesteśmy przy pizzy i PRL - mam taką książkę kucharską, co się nazywa 'Warzywa w kuchni' i jest okrutnie słaba, w każdym razie zawiera przepis na pizzę z... kapustą, oraz na pizzę wykwintną. W tej drugiej wersji poza kapustą są rodzynki.

Nocturn - 24 Maj 2013, 16:06

Chociaż jadłem w życiu wile rzeczy:

Pizza z rodzynkami mnie przeraża.

fealoce - 24 Maj 2013, 16:14

Nocturn, a pizza z czekoladą? :mrgreen: Widziałam coś takiego w jakiejś pizzy na telefon
Nocturn - 24 Maj 2013, 16:18

fealoce,
Tego to sobie nawet wyobrazić nie umiem.

Martva - 24 Maj 2013, 17:50

Zrobiłam ciastka serowe i niektóre są piekielnie ostre, a inne bardzo ostre. Jak dla mnie bomba, ale nieco się boję czy nie będą zbyt pikantne dla reszty imprezowiczek...
Fidel-F2 - 28 Maj 2013, 11:07

Nigdy nie jadłem ani nie przyrządzałem szparagów a chyba zaczyna się sezon. Sieć oczywiście pełna jest przepisów ale ciekaw jestem waszych wypróbowanych. Dzięki
Martva - 28 Maj 2013, 11:42

Bojkotuję szparagi, bo w Krakowie są nieprzyzwoicie drogie. Ale pamiętam makaron z zielonymi smażonymi szparagami, czarnymi oliwkami i czosnkiem, i to dobre było.

Poweekendowo dwuosobowe gotowanie: dwa dni pod rząd penne aglio, olio e peperoncino (uwielbiam) plus sałatka (pomidor, ogórek, sałata, zielona cebulka, opcjonalnie rzodkiewka, feta), wczoraj smażone mini-oscypki, żurawina, młode greckie ziemniaki (następnym razem poczekamy na polskie), sałatka (sałata, czerwona papryka, pomidorki koktajlowe). Mru.

Fidel-F2 - 28 Maj 2013, 11:48

Martva napisał/a
młode greckie ziemniaki (następnym razem poczekamy na polskie)
wyszły leniwe?
Martva - 28 Maj 2013, 11:49

:D

Jakieś takie suche były i mało młode ;)

EDIT: wracając do szparagów - wydawało mi się że przepis podawał ktoś na forum, ale jednak nie.Internet mówi że to był ten przepis: http://puszka.pl/przepis/...i_oliwkami.html
Tylko on jest dla ludzi lubiących rzeczy twardawe, jędrne i chrupiące, mojemu ojcu nie podeszło w ogóle, bo dla niego szparag powinien być biały, gruby i miękki, bo takie pamięta z dzieciństwa.

EDIT 2: http://www.sexymamy.pl/Cy...ozim-serem_a903 ooooch, to do mnie mówi. Aż żałuję że bojkotuję szparagi ;P:

Kruk Siwy - 28 Maj 2013, 12:41

Najprostszy przepis przywieziony z Hiszpanii: zielone szparagi umyć, odciąć zdrewniałe końce wrzucić na patelnię z minimalną ilością oliwy z oliwek. Posolić. Smażyć. Na koniec chwilę poddusić.

Dobre, "krótkie" danko, przegryzka pod piwo albo wino. Generalnie przestalem jadać białe gotowane.

Fidel-F2 - 28 Maj 2013, 13:22

a między zielonymi i białymi jest jakaś zasadnicza różnica?
Martva - 28 Maj 2013, 13:38

Zielone są zdrowsze i mają więcej smaku :)
Fidel-F2 - 28 Maj 2013, 13:41

oki
Lynx - 28 Maj 2013, 17:44

Dziecko popełniło paluszki chlebowe z cebulką, bazylią i solą.

O takie:
https://www.facebook.com/...&type=1&theater

Martva - 28 Maj 2013, 17:49

O, jakie ładne!
corpse bride - 28 Maj 2013, 19:48

Martva, widziałam ulotkę z kerfura, szparagi w obu kolorach po 3.99 pęczek (0,5 kg).

Ja otworzyłam sezon na młodą kapustę, ale szybko to schodzi, więc dziś zapiekanka z ziemniaków chrzanowa (eksperymentalna) i kurczak na jutro. Poza tym eksperymentuję z wegańskim ciastem.

Martva - 28 Maj 2013, 19:56

Ło, na Kleparzu są niezmiennie po 10-11zł (8 za zwiędnięte drewno nadające się wyłącznie na kompost).
fealoce - 28 Maj 2013, 20:33

O, to ciekawe...na moim bazarku są po 6-8 PLN
merula - 28 Maj 2013, 21:56

Fidel, można jeszcze zawinąć w szynkę parmeńską, albo inną dojrzewającą, okręcić paskami ciasta francuskiego, podpiec i podawać z sosem serowym. albo i bez niego. na ciepło i na zimno. mniam.
fealoce - 29 Maj 2013, 06:29

merula, ale najpierw trzeba je obgotować?
merula - 29 Maj 2013, 07:32

zielonych nie trzeba. z białymi nie robiłam.
Fidel-F2 - 29 Maj 2013, 08:01

dzięki wszystkim
Fidel-F2 - 29 Maj 2013, 15:52

Pierwsze czereśnie wciągnąłem. ;P:
fealoce - 29 Maj 2013, 17:08

Fidel, zazdroszczę.
Komodorzyca - 29 Maj 2013, 17:58

Wątek o jedzeniu...? Czyżby w końcu wątek idealny dla mnie? *^*

Ja dzisiaj pierwszy raz w tym roku mogłam w końcu zjeść nasze polskie truskawki. Teraz tylko wyczekuję borówek i śliwek xD

Martva - 30 Maj 2013, 13:10

Kupiłam wczoraj boczniaki, nie wiem co z nimi zrobić więc pewnie opanieruję, usmażę, pożrę i nie będę się ruszać ;P:


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group