Piknik na skraju drogi [książki/literatura] - Ostatnio czytane
Starscreem - 27 Marca 2015, 12:12
W sumie Novą czytało się lekko, tylko jakoś nastawiałam się na inny klimat trochę. Nastawianie się na cokolwiek przed lekturą to generalnie nie jest dobry pomysł chyba. Same rozczarowania z tego wychodzą
Jedyne "nastawianie się przed" jakie mi wyszło na dobre dotyczyło "Władcy pierścieni".
Ja bardzo lubię wiekową literaturę sf właśnie za to, że nie jest przegadana i rozepchana. A jeśli już, to mam przynajmniej pewność, że właśnie taka była wola i wizja autora, a nie wydawcy
nureczka - 27 Marca 2015, 12:18
mBiko napisał/a | Teraz przyzwyczailiśmy się do innego sposobu pisania. |
Ktoś się przyzwyczaił, ten się przyzwyczaił. Ja się nie przyzwyczaiłam. Co więcej, uważam, że to zwyczajny brak umiejętności eliminowania tego co zbędne. Taka intelektualna odmiana choroby zwanej "zbieractwo".
mBiko - 27 Marca 2015, 12:42
nureczka, tak trochę na okrągło mi się napisało. Od jakiegoś czasu wydawcy i autorzy (niektórzy oczywiście) przyzwyczajają nas do takiego pisania. Osobiście też chętnie sięgam do starszych pozycji, które nie rozwlekają opowieści na fefnaście tomów.
Luc du Lac - 27 Marca 2015, 13:02
Chal-Chenet napisał/a | O Ostrzu kilka słów. |
jeżeli Abercrombiemu dajesz 7/10 to komu/za co dajesz 10/10 ew. 9/10 ?:)
ketyow - 27 Marca 2015, 13:05
Przecież masz cały jego blog - możesz sprawdzić Nie ze wszystkimi ocenami się zgadzam, gust to sprawa gustu, ale np. pod dychą za Gniazdo światów się podpisuję.
Luc du Lac - 27 Marca 2015, 13:14
ketyow napisał/a | Przecież masz cały jego blog - możesz sprawdzić Nie ze wszystkimi ocenami się zgadzam, gust to sprawa gustu, ale np. pod dychą za Gniazdo światów się podpisuję. |
ehe, właśnie przejrzałem...
też z wieloma się nie zgadzam
a zwłaszcza z oceną A.
nureczka - 27 Marca 2015, 15:29
mBiko, mnie się tak obcesowo napisało. Nie mam do Ciebie pretensji, tylko zjawisko jako takie mnie wkurza i gdzie tylko mogę daję upust mej starczej frustracji.
m_m - 27 Marca 2015, 17:55
Chal-Chenet napisał/a | O Ostrzu kilka słów. | Wisisz mi około 150 złotych. Gdybym nie wiedział że jest nowe tłumaczenie tej trylogi, nie musiałbym go kupować
A tak poważnie, to jakiś rok temu psioczyłem na beznadziejne tłumaczenie Samego ostrza i Nim zawisną na szubienicy,
Forowicze czytający w oryginale, zarzekali się że to proza napisana pięknym językiem, co potwierdziłem czytając trzeci tom w tłumaczeniu Wojciecha Szypuły, który teraz zabrał się za przekład poprzednich tomów.
Obym się nie rozczarował.
Chal-Chenet - 27 Marca 2015, 21:02
Luc du Lac napisał/a | jeżeli Abercrombiemu dajesz 7/10 to komu/za co dajesz 10/10 ew. 9/10 ?:) |
Ale każdej kolejnej części "Pierwszego Prawa" daję oczko więcej. 9/10 na finiszu jest już ok?
ketyow napisał/a | pod dychą za Gniazdo światów się podpisuję |
<ikonka przybijania kufelka>
m_m napisał/a | Wisisz mi około 150 złotych. Gdybym nie wiedział że jest nowe tłumaczenie tej trylogi, nie musiałbym go kupować |
Tak czy siak byś w końcu kupił. Każdy tak ma.
Stormbringer - 27 Marca 2015, 21:32
m_m napisał/a |
A tak poważnie, to jakiś rok temu psioczyłem na beznadziejne tłumaczenie Samego ostrza i Nim zawisną na szubienicy |
Jest aż tak źle? Chwilowo mam dostęp tylko do starych przekładów, a chciałbym się wreszcie za to zabrać.
Fidel-F2 - 27 Marca 2015, 22:31
No, Kantyczka bije większość powieści jakie kiedykolwiek napisano.
m_m - 28 Marca 2015, 00:00
Stormbringer napisał/a | jest aż tak źle? | Nie, to nie tak, w żaden sposób nie chciałem zniechęcić do czytania ,,starych przekładów'', wyraziłem tylko swoje zaskoczenie tym, że to co w angielskim zostało napisane lekko (według czytających w tym języku) po polsku zabrzmiało po prostu ciężej, trudno mi to wyjaśnić, ale czytaj bo warto.
Tak na szybko znalazłem kilka postów w temacie
Fidel-F2 napisał/a | Ja narzekałem tak mniej więcej do 1/3 pierwszego tomu, głównie na pracę tłumacza. W nowym tłumaczeniu ponoć ten aspekt jest poprawiony. | Luc du Lac napisał/a | Tak jak pisze FF2, bardzo słaba w wykonaniu tłumacza pierwsza część 1 tomu. Potem tylko lepiej. |
I dogrzebałem się do swojego postu sprzed roku m_m napisał/a | Pierwsze dwa tomy PP czytałem w tłumaczeniu...(dobra, bez nazwisk), i zgrzytało mi tam trochę, zresztą pisałem już o tym poprzednio. Tom trzeci przełożył już inny tłumacz, o niebo lepiej, chociaż ubawiło mnie szaleńczo użycie kilkakrotnie wyrażenia ,,siedzenie po turecku''
|
nureczka - 28 Marca 2015, 18:35
A.S.A. Harrison ''W cieniu''.
Procella - 30 Marca 2015, 12:11
Wczoraj przeczytałam "Księżyc nad Soho" Aaronovitcha. Pierwsza część zostawiła mnie zupełnie obojętną, ale dałam serii jeszcze jedną szansę (bo lubię takie klimaty i lubię jazz) - tym razem bardziej chwyciło. Na trzecią część nie czekam może przebierając nogami z niecierpliwości, ale pewnie po nią sięgnę. Wcześniej było bardzo ciekawe "W rodzinie ojca mego", zbiór reportaży Marcina Wójcika na temat Radia Maryja i okolic.
Teraz zabrałam się za "Świadectwo kości" Dolores Redondo. Trochę ciężko mi się wciągnąć, ale to nie wina ksiażki, a moja, bo uciekło mi z pamięci trochę szczegółów z pierwszej części. Rozkręcam się jednak i to może być niezła lektura, choć sprawia wrażenie ciut przeganej.
May - 30 Marca 2015, 21:29
Skonczylam The Raven's Head Karen Maitland. Szosty w dorobku autorki "thriller sredniowieczny". Podobalo sie. Mam jeszcze dwa zalegle, ale nie moge ich trafic w bibliotece a szkocko-krakowskie geny staraja sie nie pozwolic mi na zamowienie (calego funta to kosztuje zgroza normalnie!).
Stormbringer - 30 Marca 2015, 22:08
Fidel-F2 napisał/a | No, Kantyczka bije większość powieści jakie kiedykolwiek napisano. |
Dobra jest. I ładnie się zestarzała. Prawie jak "Fundacja".
m_m napisał/a | Stormbringer napisał/a | jest aż tak źle? | Nie, to nie tak, w żaden sposób nie chciałem zniechęcić do czytania ,,starych przekładów'', wyraziłem tylko swoje zaskoczenie tym, że to co w angielskim zostało napisane lekko (według czytających w tym języku) po polsku zabrzmiało po prostu ciężej, trudno mi to wyjaśnić, ale czytaj bo warto. |
Ok, czuję się uspokojony, "Samo ostrze" zostaje w kolejce. Kto wie, może zostanę pozytywnie zaskoczony. ("Władcę pierścieni" czytałem tylko w przekładzie Łozińskiego i żyję).
Martva - 30 Marca 2015, 22:44
Jak jesteśmy przy przekładach - czytam trylogię o żywostatkach Robin Hobb i chyba właśnie się zmienił tłumacz. Niektóre nowe imiona są dość niepojęte.
Chal-Chenet - 31 Marca 2015, 10:09
Chase Novak (Scott Spencer) - Poczęcie
Nie pamiętam kiedy ostatnio czytałem wybijający się horror. Ten też taki nie jest. Do przeczytania i zapomnienia.
hrabek - 31 Marca 2015, 10:46
Mi się wydaje (na podstawie niedawnej lektury jednego z nowszych Mastertonów), że przychodzi w życiu taki moment, że czytane horrory nie są już w stanie wzbudzić uczucia strachu. Co najwyżej uśmiech politowania.
Fidel-F2 - 31 Marca 2015, 11:25
Ja tak miałem od drugiego.
Chal-Chenet - 31 Marca 2015, 11:36
hrabek, coś w tym jest. Już od dłuższego czasu horrory nie wzbudzają we mnie strachu (zresztą chyba nigdy nie wzbudzały, jak już to niepokój, np. wiele opowiadań Lovecrafta). Jeśli chodzi o ten gatunek, to bardziej trafiają do mnie jednak filmy.
m_m - 1 Kwietnia 2015, 01:10
Cytat | Przygotowując się do CzF-owej rozmowy o Wiedźminie | Proszę o szczegóły, kto, z kim i gdzie to można przeczytać oprócz CzF.
B.A.Urbański - 1 Kwietnia 2015, 19:28
m_m napisał/a | Proszę o szczegóły, kto, z kim i gdzie to można przeczytać oprócz CzF. |
To i ja się przyłączę, ale jak dla mnie może być CzF. Tylko który numer?
Ziuta - 1 Kwietnia 2015, 22:35
Bodaj 34, musiałbym poszukać na półce. Ale nie trzeba, bo pełna wersja wisi tutaj:
http://drugiobieg.eu/vari...ja_PG_PM_MC.pdf
Smacznego
dziko - 1 Kwietnia 2015, 22:54
Robert Silverberg - W dół, do ziemi
Całkiem dobre.
Fidel-F2 - 1 Kwietnia 2015, 23:18
Czytałem dawno, dawno temu, niewiele pamiętam poza tym, że się podobało.
m_m - 2 Kwietnia 2015, 01:04
Adon napisał/a | A tymczasem odświeżyłem sobie pierwszy tom Lyonesse Vance'a. |
Podziękowanie za mimowolną polecankę.
Podobało mi się, nawet sposób prowadzenia narracji, rzekłbym baśniowy, po pewnym czasie przestał przeszkadzać, a nawet zaczął mieć swój urok. Sporo się dzieje, opowieść, po leniwym początku, toczy się coraz szybciej.
Duży plus za wcale nie baśniowe nieudane przedsięwzięcia bohaterów powieści. Mam apetyt na więcej, czas zaatakować biblioteki.
Ziuta napisał/a | Smacznego |
Dziękuję. Niezła dyskusja, miałbym ochotę nie zgodzić się z pewnymi waszymi przemyśleniami, ale raczej nie w tym miejscu
mBiko - 3 Kwietnia 2015, 13:03
Sawaszkiewicz - Między innymi makabra.
Dla wszystkich miłośników stringów, slipów, bokserek, szortów, bryczesów czy innych krótkich form literackich lektura obowiązkowa. Na jedno posiedzenie, aczkolwiek można wciągać po jednym tekście.
Adon - 3 Kwietnia 2015, 14:34
m_m napisał/a | Adon napisał/a | A tymczasem odświeżyłem sobie pierwszy tom Lyonesse Vance'a. |
Podziękowanie za mimowolną polecankę. |
Bardzo proszę. Rachunek przyjdzie pocztą.
To spróbuj też w takim razie "Umierającą Ziemię".
Magnis - 3 Kwietnia 2015, 17:15
Roger Zelazny Dziś wybieramy twarze - niezła powieść Zelaznego, ale brakuje jej do tych lepszych. Nie nudziłem się i nieźle się czyta.
|
|
|