Konwenty, te fandomowe i te forumowe - Warszawa (SKOFA) (cykliczna, 2025.08.23)
Anonymous - 16 Marca 2007, 12:47
A pomidory wliczone w cenę biletu? Tudzież inne zgniłe jaja?
dzejes - 16 Marca 2007, 12:50
Żarciki się trzymają? Ochrona też będzie, nie bój.
Khorne_S - 16 Marca 2007, 15:56
lokje napisał/a | panowie, spokojniej, o ciśnienie dbajcie w przyrodzie nic nie ginie, zapewniam. |
MA racje kobiecy Loki
Tylko zmienia się właściciel pisma czy płaszcza
A aktualnego właściciela SF będe bronił bo chodź to dziwne to nawet polubiłem go
merula - 17 Marca 2007, 01:14
Czyżby jakiś niesympatyczny typ? Niemożliwe, skofowicze to takie fajne chłopaki.
lokje - 17 Marca 2007, 05:34
Racja, merula, racja. Khorne_S- z tym, że mam rację, też masz rację.
Anonymous - 17 Marca 2007, 11:07
A może ktoś wie (przy okazji), kto zabił Kennedy'ego? Hę?
dzejes - 17 Marca 2007, 11:53
A tam. Kupię drugi egzemplarz, a w ramach walki z opresyjnym matriarchatem na następnej SKOFie owstrzymam się od picia alkoolu.
O!
Anonymous - 17 Marca 2007, 13:36
dzejes napisał/a | na następnej SKOFie owstrzymam się od picia alkoolu. |
Myślę, że ten fragment ma szansę zostać mottem następnej SKOFY.
Ixolite - 17 Marca 2007, 13:45
Czyim?
Anonymous - 17 Marca 2007, 13:57
Wszystkich. Ale nie wiem, czy mogę tłumaczyć, dlaczego.
dzejes - 17 Marca 2007, 13:59
Oj, po prostu Miria się czepia literówek.
Anonymous - 17 Marca 2007, 14:02
A co dostanę za to, żeby potwierdzić powyższe?
dzejes - 17 Marca 2007, 14:03
Nie rozumiem.
Ixolite - 17 Marca 2007, 15:03
Czy to była jakaś kobieca żaluzja?
Lu - 18 Marca 2007, 00:21
Kruk Siwy napisał/a | (...) wiedzą wszyscy oprócz zainteresowanych bezpośrednio. To normalne i właściwe. |
cóż za trafne spostrzeżenie
I nie mam na myśli jedynie sprawy zaginionego SF (SF case) . To takie ogólnie niezwykłe stwierdzenie
lokje - 18 Marca 2007, 00:58
dzejes napisał/a | A Kupię drugi egzemplarz
|
Nie kupuj, stary odzyskasz.
Cytat | a w ramach walki z opresyjnym matriarchatem na następnej SKOFie owstrzymam się od picia alkoolu.
|
No i dobrze, odprowadzisz nas do domu.
Jakby to ująć... dzejesie drogi- nie ma opresyjnego matriarchatu, no nie ma. Powściągnij wodze wyobraźni rozpasanej
Anonymous - 18 Marca 2007, 10:18
Ale jest NO MA'AM. I całe szczęście.
dzejes - 18 Marca 2007, 13:11
lokje napisał/a |
Jakby to ująć... dzejesie drogi- nie ma opresyjnego matriarchatu, no nie ma. Powściągnij wodze wyobraźni rozpasanej |
Jasne jasne, a w podstawówkach to co niby jest?
Anonymous - 18 Marca 2007, 14:09
O!
Khorne_S - 21 Marca 2007, 13:23
Aaaa rozumiem.dzejes stawia tylko piwo które my będziemy pić ?
Miaow rację ??
dzejes - 21 Marca 2007, 13:26
Taak kotku, miau miau
Innych mężczyzn też tak o piwo nagabujesz?
O! A ja miałem obiecanego browca i nie dostałem :/
gorat - 21 Marca 2007, 13:27
Ludzie, termin dogadywać, a nie w offtopa iść!
Adanedhel - 22 Marca 2007, 09:36
O, właśnie właśnie! gorat dobrze mówi. Co z terminem? Muszę się wyżyć za sesję
lokje - 22 Marca 2007, 10:02
dzejes napisał/a | O! A ja miałem obiecanego browca i nie dostałem :/ |
Boś się w Puchatka bawił, a jak mi się przypomniało, to miodek wyszedł. Się poprawię tzw. następną razą.
dzejes - 22 Marca 2007, 10:10
lokje napisał/a |
Boś się w Puchatka bawił... |
To nie zabawa, to charakter
Ixolite - 22 Marca 2007, 10:30
To nie charakter, to styl!
Khorne_S - 22 Marca 2007, 15:40
Nie styl tylko życie
merula - 22 Marca 2007, 15:58
ale jakie to życie...
Khorne_S - 22 Marca 2007, 16:01
Dziwne ??
Ixolite - 22 Marca 2007, 17:09
To ja poproszę barszczyku
|
|
|