Planeta małp - Jasno widzę!
czamataja - 25 Maj 2010, 13:48
nikomu nie mów
czeka na wypłatę
ketyow - 25 Maj 2010, 14:19
Zwrotu podatku.
Będzie na AC/DC.
Matrim - 25 Maj 2010, 14:33
Jak wsadzę palce do kontaktu, to tak.
Pracuje ciężko
terebka - 25 Maj 2010, 14:55
Oj, tak.
Śni o niebieskich migdałach.
ketyow - 25 Maj 2010, 14:57
I o elektrycznych ow(o)cach.
Ma wygląd kryminalisty.
dzejes - 25 Maj 2010, 14:58
Uroczego oszusta
Chce już piątku.
ketyow - 25 Maj 2010, 15:01
Nie, czeka na czwartek
Często miewa silne bóle głowy.
Agi - 25 Maj 2010, 15:02
Bardzo
Też zmęczony/a
terebka - 25 Maj 2010, 15:19
po takiej ciężkiej pracy? Oj, tak
Pogodzony/a z losem
ketyow - 25 Maj 2010, 15:22
Pfff... nigdy. Los spotyka nas taki, na jaki pozwolimy, zresztą nie ma czegoś takiego jak los, wszystko jest wynikiem jakichś zdarzeń. I często nie godzę się z tym co przynosi i staram się to zmieniać.
Ma rozterki.
terebka - 25 Maj 2010, 15:28
Raczej nie
Gaduła
czamataja - 25 Maj 2010, 15:39
Taka nieszkodliwa
nie lubi zmian
ketyow - 25 Maj 2010, 15:50
Nie mam nic przeciwko zmianom, jeśli nie są to zmiany na gorsze.
Artyst(k)a.
Chal-Chenet - 25 Maj 2010, 16:32
Nie.
Grafoman.
chochol - 25 Maj 2010, 17:38
Zupełnie nie.
Grafik.
Agi - 25 Maj 2010, 18:08
Nie
Graficiarz
Arya - 25 Maj 2010, 21:23
Nie.
Erudyta.
merula - 25 Maj 2010, 22:12
nie
gadżeciarz
Chal-Chenet - 25 Maj 2010, 22:20
Niekoniecznie.
Lubi sequele.
merula - 25 Maj 2010, 22:25
jak przypadła mi do gust główna opowieść, jest szansa
podkradał mamie gumkę do majtek
Chal-Chenet - 25 Maj 2010, 22:49
Nie robiłem tego. Podkradałem drobne jak zacząłem palić.
Nie jest zmęczony.
merula - 25 Maj 2010, 22:53
wręcz przeciwnie
lubi spać w śpiworze
Chal-Chenet - 25 Maj 2010, 22:55
Nie przepadam. Najbardziej w wykrochmalonej pościeli.
Jutro sobie pośpi.
merula - 25 Maj 2010, 22:56
a gdzie tam
lubi grzybową
Chal-Chenet - 25 Maj 2010, 22:57
Kiedyś mniej, teraz mogę zjeść, ale bez kawałków grzybów.
Altruista.
merula - 25 Maj 2010, 23:04
zdarza się
czuje, że żyje
Chal-Chenet - 25 Maj 2010, 23:09
Nie.
Cieszy się.
ketyow - 25 Maj 2010, 23:57
Jadę na elektrycznych, to i cieszę.
Jest ktoś, na kogo może zawsze liczyć.
Chal-Chenet - 25 Maj 2010, 23:59
Tak mi się wydaje.
Nie jest łatwo zdobyć jego zaufanie.
ketyow - 26 Maj 2010, 00:04
Niby ufam ludziom przeważnie, bo bardzo dobrze na pierwszy rzut oka potrafię ocenić drugiego człowieka i wiem czy jest zaufania godzien czy nie. Jednak by zdobyć pełne zaufanie trzeba się mocno postarać, a w sprawach ostatecznych liczę i tak tylko na siebie, bo tylko wtedy jestem pewien, że się nie zawiodę.
Maluje.
|
|
|