To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Powrót z gwiazd - Kaszanka z grilla czy wściekły pies? Wybór należy do Ciebie.

Zgaga - 9 Grudnia 2012, 18:35

Generalnie - ryby nad morzem - pyyyszszszne.
illianna - 10 Grudnia 2012, 21:35

w końcu silikonowe foremki trafiły do pobliskiego sklepu, kupiłam keksówkę i drugą do tarty, są genialne, polecam!
corpse bride - 11 Grudnia 2012, 01:41

Zawsze je polecałam. Jedyny minus, że strasznie chłoną zapachy i jak kot nam nasikał do silikonowej foremki (nie pytajcie mnie, dlaczego), to żadne mycie nie pomogło i nadawała się tylko do wyrzucenia. Teraz mam też fazę na szklane, żaroodporne naczynia i piekę w nich co tylko mogę.

U nas dziś zupa cebulowa (mmm...), pierogi ruskie od mamusi i reszta placuszków indyjskich z warzyw i mąki z ciecierzycy.

Kruk Siwy - 11 Grudnia 2012, 08:37

Kota jednak należy wprowadzić w stan letalny przed upieczeniem. No ja wiem, że pieczony żywy jest lepszy ale jest duże ryzyko że nasika. Szkoda foremek.
corpse bride - 11 Grudnia 2012, 10:34

Kruku, dobrze, że kot siedzący mi na kolanach nie potrafi czytać :D
fealoce - 11 Grudnia 2012, 11:38

corpse, skąd wiesz? :mrgreen:
Kruk Siwy - 11 Grudnia 2012, 11:40

corpse bride napisał/a
Teraz mam też fazę na szklane, żaroodporne naczynia i piekę w nich co tylko mogę.


Raczej by uciekł na takie dictum.

Zgaga - 11 Grudnia 2012, 20:28

Upolowałby inną ofiarę, taką myszkę, na ten przykład. Albo jakiegoś pierzastego.
Kruk Siwy - 11 Grudnia 2012, 20:59

Tylko żeby nie dostał zgagi...
Witchma - 18 Grudnia 2012, 15:21

Babka marcepanowa się piecze. Mam nadzieję, że nie udało mi się niczego zepsuć.
corpse bride - 18 Grudnia 2012, 16:20

Zapytam tu: jakie macie zdanie o silikonowej stolnicy? Pytanie do tych, którzy mają i używają. I czy ma ktoś taką stolnicę z IKEI?
Lynx - 18 Grudnia 2012, 21:16

corpse bride, świetna sprawa. Mam tupperware, o tej z ikei nic nie wiem. Tylko pamiętaj, żeby nie używać na niej stalowych noży ani foremek- tylko plastikowe.


Ja jeszcze lubię na dużej kafelce różne rzeczy robić- świetnie się toto myje.

merula - 18 Grudnia 2012, 21:39

ja mam z Tchibo i nie narzekam. znacząco ułatwia sprzątanie blatu.
Lynx - 18 Grudnia 2012, 23:33

mięsko na pasztet stygnie, na galaretę też.
Witchma - 19 Grudnia 2012, 14:52

Ja właśnie przygotowałam pierwszy raz własny cukier z wanilią, zobaczymy za tydzień, co z tego wyniknie :)
Mam obok siebie obłędny warzywniak, wszędzie gdzie pytałam o cukier z prawdziwą wanilią patrzyli na mnie jak na kosmitę, a tam wchodzę i nawet nie musiałam pytać - cukier z prawdziwą wanilią (Kotanyi zdaje się) leżał tuż obok wanilii. No to wzięłam jedno i drugie, bo do świątecznych wypieków własny cukier waniliowy mi się już nie załapie.

A babka marcepanowa wyszła przepysznie, tylko marcepan zniknął pod orzechami.

Zgaga - 19 Grudnia 2012, 19:53

Uwaga będzie reklama :mrgreen:
Spoiler:

merula - 19 Grudnia 2012, 20:07

to może nawiedzę kropkowane stworzenie.
Lynx - 19 Grudnia 2012, 21:05

Witchma, przepis!

A u nas w świątecznych planach z wypieków tradycyjnie keks i sernik. Pierniczki juz gotowe.

Witchma - 19 Grudnia 2012, 21:17

Domyślam się, że chodzi Ci o babkę marcepanową. Przepis znalazłam gdzieś w Internecie.

- 15 dkg masy marcepanowej
- 15 dkg zmielonych orzechów włoskich
- 3 jajka
- 10 dkg cukru z wanilią
- 10 dkg mąki
- 2 łyżeczki przyprawy do piernika (wrzuciłam 1 i stwierdzam, że w sumie można z niej zrezygnować)
- 20 dkg kremówki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia

Marcepan zetrzeć na tarce o najmniejszych oczkach (najlepiej go wcześniej schłodzić).
Białka odcedzić od żółtek, ubić na sztywną pianę. Pod koniec ubijania dodawać cukier i żółtka, dalej ubijać.
Mąkę wymieszać ze zmielonymi orzechami, proszkiem do pieczenia, przyprawą do piernika, startym marcepanem (uważać, żeby się nie zbrylił). Wmieszać do masy jajecznej. Na koniec dodać śmietankę, wymieszać.
Formę na babkę z kominkiem dobrze natłuścić.
Piec 60 minut w temp. 175 stopni, do tzw. suchego patyczka.

Masę marcepanową znalazłam w sklepie w Zawoi, ale bez obaw, nie trzeba tam jechać, jest dostępna na Allegro ;)

Kruk Siwy - 20 Grudnia 2012, 09:32

Bigos pod trzech dniach czynienia ostatecznie wylądował na tarasie. Gar był zbyt duży na zamrażalnik.
Rafał - 20 Grudnia 2012, 10:48

Sikorki i inni pierzaści bracia mniejsi będą wdzięczni :D
fealoce - 20 Grudnia 2012, 10:49

... o ile garnek nie ma pokrywki :mrgreen:
ale myślę, że wrona siwa poradzi sobie nawet z pokrywką

dalambert - 20 Grudnia 2012, 10:57

fealoce, czy aby krukowego garnka z bigosem nie strzegą dwaj agenci FBI.
Godzilla - 20 Grudnia 2012, 10:59

Myśmy zawsze przywiązywali pokrywkę.
Rafał - 20 Grudnia 2012, 10:59

Nie, nie posądzam Kruka o aż tak skrajny egoizm i samolubstwo, tudzież nieczułe serce, zatwardziałe na potrzeby biednych ptaszków, nie ... myślisz, że byłby zdolny? Że przykrył garnek pokrywką ??? :shock:
Pucek - 20 Grudnia 2012, 11:07

Gość w dom - Bóg w dom, jak przodkowie mawiali.

Wszak wrony siwe bliskie krewne są - trza serdecznie podjąć :wink:

corpse bride - 20 Grudnia 2012, 11:08

Chyba, że pokrywka żeliwna, wtedy nawet ja ledwo podnoszę :D
fealoce - 20 Grudnia 2012, 11:21

Pucek, dobrze kombinujesz :mrgreen:
Kruk Siwy - 20 Grudnia 2012, 11:30

Drewno do kominka niejedno ma zastosowanie. Z ptaszków to lubię indyki. Bardzo. Reszta precz. Kruk może być tylko jeden!
dalambert - 20 Grudnia 2012, 12:47

Kruk Siwy, Ciepniesz polanem we wronę, a wywalisz garnek. Kombinuj dalej :D


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group