To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Mistrzowie i Małgorzaty - Adam Przechrzta

Navajero - 17 Października 2011, 19:42

Niepiszczące też mogą być ;)
Hubert - 18 Października 2011, 18:50

;)

A na WP chwalą Demony. :)

Navajero - 18 Października 2011, 19:19

No chwalą tu i ówdzie :) Nb. niedługo powinien ukazać się kolejny wywiad z niżej podpisanym. Na temat głodu w Leningradzie, kanibalizmu i takich tam...
Hubert - 18 Października 2011, 19:22

To będzie mocne.
Navajero - 18 Października 2011, 19:26

No tematyka rzeczywiście nie dla nerwowych.
dalambert - 19 Października 2011, 08:42

Navajero, wprawiasz mnie w podziw swoją wiedzą i sposobem w jaki z jej używasz.
"Sprawa z Rosją" jest jednym z najważniejszych prolemów naszej historii i współczesnosci, Ty szczęśliwie nie bierzesz udziału w bierzących przepychankach, ale tworząc swoje "rosjawersum" prowadzisz ogrmone "dzieło pedagogiczne", może nieświadomie.
Kto z dzsiejszej młodzi wie cokolwiek o systemie stalinowskim, czy sposobie myślenia i zachowania naszych sąsiadów - nic nie wie poza "Klosem i Pancernymi" - Twoje opowieści pokazują jednak nico prawdziwszy obraz naszej najnowszej historii, lub jej alternatywnych możliości - ciekawe jak to się rozwinie, ot tak "orka na ugorze'.

Navajero - 19 Października 2011, 13:27

Dziekuję za uznanie, miło mi, że ktoś to zauważył :) Tak, w swoich książkach staram się w przystępny sposób "przemycić" pewien zasób wiedzy historycznej, w tym także tej o Rosji. Nie wiem jak się to rozwinie, nie liczę na specjalny oddźwięk czy oklaski, ale są rzeczy które po prostu chcę zrobić, niezależnie od tego czy to mi się "opłaci" czy nie.
Agi - 19 Października 2011, 13:36

Navajero napisał/a
Dziekuję za uznanie, miło mi, że ktoś to zauważył :)

Nie oczekuję specjalnego podziękowania, ale też zauważyłam:
Agi napisał/a
solidnie opracowane i dobrze przedstawione tło historyczne, realia życia w oblężonym Leningradzie, interesująco pokazana warstwa obyczajowa. Dodatkowym smaczkiem było pokazanie bandyckiego podziemia Moskwy.

Navajero - 19 Października 2011, 14:00

Agi napisał/a
Nie oczekuję specjalnego podziękowania, ale też zauważyłam

Całuję rączki łaskawej pani i ekskuzuję się ogniście ;) Rzeczywiście. Na swoje usprawiedliwienie mogę powiedzieć tylko, że mam taki nawał roboty, iż walczę już tylko instynktem :)

Hubert - 19 Października 2011, 16:28

Prawda, tło jest chyba jednym z najmocniejszych atutów tej książki. Bardzo chętnie przeczytałbym jakieś opracowanie historyczne z tamtych czasów, które wyszłoby spod Twojej ręki. :)
Navajero - 19 Października 2011, 17:08

Fajnie jak czytelnicy to doceniają, bo włożyłem w owo tło masę pracy. A do niektórych źródeł ciężko było dotrzeć. Niestety nie można się rozdwoić, na razie koncentruję się na pisaniu powieści. Bardziej wymagającym czytelnikom muszą wystarczyć przypisy, gdzie staram się naświetlić szerzej te kwestie i wywiady. Np. w ostatnim przytaczam dane prokuratury wojskowej miasta Leningradu i NKWD na temat kanibalizmu w czasie blokady.
Shanon - 23 Października 2011, 14:13

Mam w domu „Chorągiew Michała Archanioła” i „Białe noce”. Innych nie czytałam bo problem z funduszem a w bibliotece pustki. Ale te dwie zrobiły na mnie bardzo pozytywne wrażenie więc na nich się nie skończy. :D
Navajero - 23 Października 2011, 14:48

Miło mi, mam nadzieję, że i inne się spodobają :)
Eliza K - 7 Grudnia 2011, 10:53

Demony są pierwsza klasa:) Polecam!
dalambert - 7 Grudnia 2011, 11:03

Eliza K, Przeleć jeszcze "Chorągiew Michała Archanioła" i "Białe noce' to jakby "ciąg dalszy" Demonów - oczywiście inne czasy/ nasza niby współczesność/ ale Razumowski tam się przewija = jak dobrze poszukać :wink:
Witchma - 7 Grudnia 2011, 11:15

Eliza K, może jednak zapoznasz się z Regulaminem i przywitasz jak należy?
Navajero - 7 Grudnia 2011, 13:45

Eliza K napisał/a
Demony są pierwsza klasa:) Polecam!

Dzięki :)

Informuję, że zakończyłem "Gambit...". Wreszcie będzie można pograć dłużej w "Skyrim" ;)

makpfi - 8 Grudnia 2011, 18:32

To, że zakończyłeś, Autorze, Gambit to najlepsza wiadomość jaką dziś przeczytałem.
Teraz tylko wypada trzymać kciuki za Wydawcę, żeby sobie z tym dalej szybko poradził.

Mam nadzieję, że Twoja Żona już czytała całość, pochwaliła i dostałeś Imprimatur ;)

Navajero - 8 Grudnia 2011, 22:35

Żona czytała, teraz czytają testerzy zewnętrzni :)
terebka - 8 Grudnia 2011, 23:31

Kogo trzeba zabić, aby zostać takim testerem? ;)

Wszedłem dzisiaj w posiadanie "Demonów Leningradu". Ot, taki sobie spóźniony prezent mikołajkowy zrobiłem.

Navajero - 9 Grudnia 2011, 01:56

Zależy od książki :) Teraz wersję beta czytają pasjonaci historii, bo tekst jest swego rodzaju rozliczeniem z powstaniami XIX w.
Rafał - 9 Grudnia 2011, 08:58

Rozglądałem się trochę wakacyjnie po Chorwacji, patrzę, a tam - Szybenik - a kiedyś zastanawiałem się skąd taką śmieszną nazwę wytrzasnąłeś :lol:
Navajero - 9 Grudnia 2011, 15:08

A ja się zastanawiałem poważnie czy nie odwiedzić w przyszłe wakacje Szybeniku :)
Rafał - 12 Grudnia 2011, 08:58

Okolica bardzo ładna. Ale tak oglądając, przymierzając się, wyceniając koszty i efekty przesuwam się coraz bardziej na południe, zatrzymałem się na dłuższą chwilę w Baśka Woda, potem skoczyłem na Kretę, a ostatnio palec ma mapie zatrzymał mi się w okolicy Mahdi. Wszystko w tych samych pieniądzach.
terebka - 30 Grudnia 2011, 01:29

Oj, świetna rzecz, te "Demony Leningradu". Pochłonąłem je jak na swoje możliwości błyskawiczne, choć w szybkości czytania nie miałbym co stawać na przeciw jednemu z głównych bohaterów. Ale tak to już jest, kiedy trafiam na książkę, która wali wprost w moje gusta. Trudno mi będzie teraz załapać się na coś w przybliżeniu tak dobrego.

Dobra, to ja tylko tyle. Nie przeszkadzam.

Navajero - 30 Grudnia 2011, 02:29

Chwalący nigdy nie przeszkadzają ;) Cieszę się, że książka przypadła Ci do gustu.
Lis Rudy - 6 Stycznia 2012, 17:57

Navajero, połknąłem "Demony".
Cóż mogę powiedzieć ?
Wersja krótka :bravo
Wersja dłuższa - świetnie oddany klimat wojny/rewolucji/paranoicznego myślenia tamtego okresu. Nareszcie postacie z krwi i kości. Bardzo fajny sposób pisania, początek lektury jest jak wsiadanie do lokomotywy-najpierw szarpnięcie a potem już nie wiesz w którym momencie lecisz stówą i siedzisz i czytasz bo nie sposób się oderwać.

Bardzo misię. Dzięki. Chociaż końcówka sugeruje że knujesz coś, i jest nadzieja że pojawi się część druga. Dobrze kombinuję ?

A teraz z innej beczki. Zauważyłeś że masz w książce ewidentny błąd wydawniczy ?

Ziemniak - 6 Stycznia 2012, 18:22

Przeczytałem Pierwszy krok. Mniut. Fajna, rozrywkowa lektura, Obśmiałem się jak norka.
Planujesz zrobienie drugiego kroku? ;P:

Navajero - 6 Stycznia 2012, 21:53

Dzięki chłopaki za opinie, fajnie, że się podobało.

Ziemniak - na razie mam bardzo napięty plan, ale w przyszłości nie wykluczam.

Lis Rudy - bedzie druga ( a może i trzecia) część przygód majora Razumowskiego. Jak wszystko pójdzie dobrze to w tym roku. Nie wiem o jaki błąd Ci chodzi, ale jest tam kilka niedociągnięć. Przedyskutowałem to z Fabryką, mam nadzieję, że przy wydaniu kolejnej książki będą bardziej uważni.

Lis Rudy - 6 Stycznia 2012, 22:22

Navajero napisał/a
bedzie druga ( a może i trzecia) część przygód majora Razumowskiego

Normalnie cieszę się jak foka. Stoję i klaszczę płetwami :D Czekam z niecierpliwościa.

Navajero napisał/a
Nie wiem o jaki błąd Ci chodzi

Obejrzyj proszę uważnie egzemplarz książki i spróbuj odnaleźć stronę redakcyjną. Tą na której zwyczajowo podaje się różne dane wydawnicze. W moim egz. w ogóle jej nie ma. Nie wiadomo kto wydał, kto rysował (brawo Jarek Musiał), które wydanie...
Nie wiem jak jest u Ciebie. U mnie to terra incognita... :shock:

Navajero napisał/a
jest tam kilka niedociągnięć

no to muszą to byś fierdoły, bo nic nie zauważyłem poza brakiem litery w jednym słowie.



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group