mBiko - 9 Września 2010, 20:12 Tak przy okazji, kiedy w każdej wolnej chwili, w tym w pracy, czytałem "Wschód-Zachód" kolega zapytał: "A co to za źwierz ten Wegner, że się nawet na chwilę nie potrafisz oderwać". Zamiast tłumaczyć jak krowie na granicy przyniosłem mu pierwszy tom. Następnego dnia wpadł z obłędem w oczach i krzykiem:"Gdzie to można kupić, bo ja to muszę to mieć". Lynx - 9 Września 2010, 20:30 Se se se... 
Zarażliwy "źwierz"
mBiko - 9 Września 2010, 20:51 Epidemiogenny wręcz. mawete - 10 Września 2010, 08:42 mam i ja 
Rafał - 10 Września 2010, 09:02 Szuje
Virgo C. - 10 Września 2010, 09:21 @Rafał Czyżby do Empiku w Szczawnie-Zdroju jeszcze nie dotarło? 
Rafał - 10 Września 2010, 09:29 A kto go tam wie, w tym tygodniu wizytowałem Empik w Świdnicy, jeszcze dranie nie miały, dzisiaj zajrzę do księgarni w DDZ, jak nie będzie to się zastrzelę. Do Szczawna (Wałbrzycha) jakoś chwilowo nie ciągnie, może weekendowo podbuntuję familię na galeriowanie do Wrocka to się zobaczy. Virgo C. - 10 Września 2010, 09:37 Ale świdnicki Empik to jakaś pomyłka jest, przynajmniej jeśli chodzi o dostępny asortyment 
Rafał - 10 Września 2010, 09:41 No, hangar to to nie jest, fakt. Jak moja familia wpada tam na zakupy to mamy go spacyfikowanego w 10 s. hrabek - 10 Września 2010, 12:54 Ja właśnie zamówiłem w internecie. Groźbę sprzed kilkunastu postów mam jak najbardziej w pamięci. Lista największych pochwalaczy jest stale uzupełniana i przegrupowywana. Witchma - 10 Września 2010, 12:57 hrabek, a masz też listę tych, którym się nie podobało? dalambert - 10 Września 2010, 13:04
a byli tacy ??? hrabek - 10 Września 2010, 13:04 dalambert dobrze gada. Listę mam, ale pusta na razie 
Witchma - 10 Września 2010, 13:05
No ja na przykład. Ale mam jeszcze półtora opowiadania do końca
hrabek - 10 Września 2010, 13:08 Pamiętasz ten kawał z misiem, zającem i czapką? Bo coś na głowie masz 
Witchma - 10 Września 2010, 13:14 I zapewniam Cię, że to nie czapka
hrabek - 10 Września 2010, 13:39 Chodzi o analogię. dalambert - 10 Września 2010, 15:34 jadę na miasto polować na Wschód-Zachód. Trzymajcie kciuki
hrabek - 10 Września 2010, 15:59 Dzidy nie zapomnij! dalambert - 10 Września 2010, 20:00 Upolowałem
Martva - 10 Września 2010, 20:15 Przeczytałam. Jejku, jej, głupia byłam, mogłam poczekać na powieść 
Robercie, wszedłeś na moje osobiste podium najulubieńszych polskich autorów, musisz sobie znaleźć miejsce gdzieś miedzy Brzezińską, Kresem i Sapkowskim, a Orbitowskiego chyba zrzuciłeś
Robert MW - 10 Września 2010, 23:01 Dziękuję Martwa ciesze się, że książka Ci się podobała (oczywiście w dlaszym ciągu to element gry, polegającej na nabieraniu hrabka, co nie  )
Widzę, że ilość osób, które mogą mi chcieć spuścić łomot, bo książka im nie podejdzie rośnie. Oj, kiepściutko. Natomiast martwi mnie jedno: o 8.42 niejaki mawete napisał
i do tej pory nie ma o nim wieści. Może coś mu się stało. Przecież on I tom przeczytał w pięć godzin! Ewentualnie dowiedział się gdzie mieszkam i jedzie, żeby być pierwszym na ten łomot. Jak się nie odezwę przez najbliższe dni, to będzie znaczyło, że miałem rację i że mnie znalazł. I informacja dla osób, które mieszkają w pobliżu Katowic. W najbliższą środę 15.09 o 18.00 będę na Środowym Spotkaniu Nursowym w Bierhalle w Silesii. Jeśli ktoś ma problem z dostaniem książki, mogę wziąć jeden czy dwa egzemplarze autorskie. Pozdrawiam RMW merula - 10 Września 2010, 23:53 też nabyłam, ale musiałam ustawić się w kolejkę. na własnej piersi wyhodowałam konkurencję
Stormbringer - 11 Września 2010, 11:01 Dwa pierwsze opowiadania za mną. Jest dobrze.
Hubert - 11 Września 2010, 12:09
Obawiam się, że to jest możliwe... Witchma - 11 Września 2010, 19:37 W-Z przeczytany. dalambert - 11 Września 2010, 19:58 Witchma, i co ? żyjesz ? Witchma - 11 Września 2010, 20:01 Tak sądzę. mawete - 13 Września 2010, 13:38 Przeczytałem - 2x bo miałem wątpliwości - i kilka uwag bym chyba jednak miał. Sądzę, ze będziemy mieli o czym porozmawiać na FALKONie
Chyba przeczytam jeszcze 3ci raz, bo zaczyna mi się rysować ogólna reguła, czegoś niepokojącego i to nie tylko w przypadku tej książki. Z dobrych rzeczy czytałem ostatnio Navajero i M. Wrońskiego, i przynajmniej w pierwszym przypadku też coś mi zgrzytało. No nic pożyjemy zobaczymy, muszę jeszcze z t.1 porównać, bo tam chyba inaczej to wyglądało... Przepraszam za opóźnienia w odpowiedziach ale rzadko tu zaglądam ostatnio. Robert MW - 13 Września 2010, 17:10 mawete 2x wow! Jeśli zauważyłeś coś niepokojącego, to nie czekaj tylko wal, bo padnę
To najgorsze rzecz coś w stylu "mam złe wieści, ale ci teraz nie powiem. Może ci powiem kiedy indziej" - normalnie można zamordować
I dzięki za uważną lekturę
RMW |
||||||||||||||||
