To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Planeta małp - Co nas śmieszy?

Agi - 7 Lutego 2011, 16:01

Zgaga napisał/a
Torebka była zwykła papierowa. Zawartości brak.

Ma przynajmniej świadka do reklamacji. :wink:

Zgaga - 7 Lutego 2011, 16:10

Ciąg dalszy naszych przygód z pocztą.
Dostaliśmy przesyłkę od naszego prof. ze Stanów. Miała być tam książka.
Hmmm...
Była piżamka dla niemowlaka, życzenia i czek na 50 dolców. Komuś się gdzieś na poczcie przesyłka uszkodziła (możliwe, że w Stanach) i teraz dzieciaczek nie dostanie piżamki.
Nasze poszukiwania kontaktu z nadawcami (na czeku nazwiska były) - Kapitan Sowa na tropie :D

Edit. Skontaktowaliśmy się z nadawcami. Byli b. zdziwieni, jak ich przesyłka wysyłana do Jersey znalazła się w Warszawie.
A gdzie nasza książka? W Afryce?

Jedenastka - 9 Lutego 2011, 06:41

Zgaga napisał/a
Była piżamka dla niemowlaka, życzenia i czek na 50 dolców.

Niemowlak + życzenia + becikowe.
Zgago, to znak. Nie poznałaś ostatnio przypadkiem jakiegoś interesującego faceta? :mrgreen: :wink:

Zgaga napisał/a
A gdzie nasza książka? W Afryce?
Nie wiem.


Wczoraj do łez rozśmieszył mnie masażysta.

baranek - 9 Lutego 2011, 07:16

'gangster' z sąsiedniego bloku. łysa glaca, spodnie opuszczone na kolana, hip-hop z telefonu, oczywiście bez słuchawek. zabawny gość. małolat. kiedyś mnie prosił, żeby mu fajki kupić. i pieska dostał pod choinkę. żadnego tam pitbula, czy cóś, tylko taką małą puchatą kuleczkę. kiedy z nim wychodzi na spacerki - czad. wygląda jak zmutowana Paris Hilton.
Witchma - 9 Lutego 2011, 09:41

baranek napisał/a
wygląda jak zmutowana Paris Hilton.


Może jakaś dokumentacja fotograficzna? :lol:

Fidel-F2 - 9 Lutego 2011, 11:29

Jedenastka napisał/a
Wczoraj do łez rozśmieszył mnie masażysta.
znaczy załaskotał Cię?
Jedenastka - 9 Lutego 2011, 12:41

Fidel-F2 napisał/a
znaczy załaskotał Cię?

Tak, bardzo. Najśmieszniejsze jest to, że nie wiem jak to zrobił :wink:

Zgaga - 9 Lutego 2011, 12:42

Mentalnie :wink:
Jedenastka - 9 Lutego 2011, 12:43

Powiedzmy :wink:
Zgaga - 9 Lutego 2011, 13:24

Czasami ktoś chce "przedłużyć wynajęcie książki". :)
Jedenastka - 11 Lutego 2011, 18:11

Zajrzałam przed chwilą do poczty w Gazecie.

Fragment maila do mnie:
Mam nadzieję że to co piszesz się potwierdzi bo już mam dość. Zaczynam się zachowywać jak zakonnica w ciąży po lekcji religii.


:lol:

shenra - 11 Lutego 2011, 18:52

Moi zatrzasnęli sobie dzisiaj w domu wszelkie klucze i takie tam, zostając solo na zewnątrz. I musieli pół miasta do mnie przejechać, żeby dostać się do domu :mrgreen: Dobrze, że zatrzymałam sobie swoje klucze :mrgreen: Ale głos matki przez telefon - bezcenny.
Godzilla - 11 Lutego 2011, 18:55

shenra, zapasowy klucz u kogoś z rodziny bywa bezcenny. A zatrzaskujący się zamek już niejednemu zrobił brzydką niespodziankę. Jeszcze lepszy numer jest, gdy się takie ustrojstwo zatrzaśnie zostawiając delikwenta w domowym przyodziewku i w kapciach. Bez komórki.
baranek - 11 Lutego 2011, 18:59

jeden znajomy mi się przypomniał. to było jak jeszcze w Szczytnie mieszkałem.
pojechał do Olszyna na jakiś egzamin. żona czeka zdenerwowana w domu. zda, czy nie zda (a to jeszcze przedkomórkowe były)?. dzień mija. nic się nie dzieje. zaczyna się robić późno. może mu się coś stało? ale nie - otwierają się drzwi i wchodzi. zmęczony, ale wyraźnie zadowolony.
- Januszku - woła żona. - co tak długo?
- bo wief- odpowiada Janusz, sepleniąc w charakterystyczny dla siebie sposób. - egfamin to nawet szyfko się skońfył. ale jeden autobus mnie nie fziął. drugi nie fziął. i musiałem aż na pociąg czekać...
- Januszku, ale przecież samochodem pojechałeś!
- Kuffa!!!

shenra - 11 Lutego 2011, 19:00

Godzilla, o to to. Jedno wyszło do sklepu, drugie z Młodą do samochodu i nikt nie wpadł na to, żeby ze sobą klucze wziąć :mrgreen:

baranku cudne :mrgreen:

baranek - 11 Lutego 2011, 19:06

shenra, o Janusz Ch. to ja mogę godzinaaaaami. niesamowity gość. bardzo mądry, oczytany, ale też bardzo nierzeczywisty jakiś taki. momentami tak odlatywał, że sam nie mógł się odnaleźć.
shenra - 11 Lutego 2011, 19:14

baranek, dzisiaj takich ludzi już nie ma. Odloty zbyt intensywne ;P:
Kai - 12 Lutego 2011, 16:30

shenra napisał/a
dzisiaj takich ludzi już nie ma.

Założysz się? :mrgreen:

shenra - 13 Lutego 2011, 11:50

Kai, chodziło mi o specyficzne podejście. Sądzę, że równie zdolnych, aczkolwiek nie tak "urokliwych" jest na pęczki. :wink:
Kai - 14 Lutego 2011, 20:23

urokliwi też są... jak się przyłożysz do szukania :) Sama padam jak widzę 8 przed wiekiem naszych najlepszych konsultantów. Ja też tak chcę!
shenra - 15 Lutego 2011, 12:57

Może dziwnie to w tym wątku wygląda, ale niezwykle mnie TO bawi :mrgreen:
dalambert - 15 Lutego 2011, 13:04

shenra, no nie wiem czy to smieszne, nie jestem w stanie przebić się przy te wszystkie reklamy które się tam ukazują, a to raczej wk***wia niż śmieszy :evil:
baranek - 15 Lutego 2011, 13:09

shenra, 155 ft. i dzionek z bani.
Agi - 15 Lutego 2011, 13:11

shenra, udało mi się zrobić prawdziwego Kosmicznego Chomika! :mrgreen:
Zabawna gierka, a przy spadaniu biedaki mają taaakie duże oczy.
Dodałam do zakładek. :D

shenra - 15 Lutego 2011, 13:11

dalambert, ja nie mam żadnych reklam. Jeno Chomiki i poduszkę :D

baranek i tak nieźle. Ja zaczęłam od 0,0 bo nie mogłam poduszką wycelować :mrgreen:

Agi nooo, za pierwszym razem bałam się jak zapadł się pod ziemię :mrgreen:

Kruk Siwy - 15 Lutego 2011, 13:20

dobre.
hihi Ty też shenra, tak umiesz? Skakać znaczy?

feralny por. - 15 Lutego 2011, 13:27

Na schodach ćwiczyła. :mrgreen: Nauka nie poszła w las.
shenra - 15 Lutego 2011, 13:29

Kruk Siwy, w okularach wyglądam bosssko :mrgreen:

feralny por., wy mi tego do końca życia nie zapomnicie :mrgreen:

Matrim - 15 Lutego 2011, 13:30

Ja mam pracować :( 258 ft. Chomik skrzydełkujący w locie rządzi.
shenra - 15 Lutego 2011, 13:32

I ta dramatyczna muza :mrgreen: Nie wspominając o deskorolce i dumnie wypiętej piersi :lol:


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group