illianna - 13 Kwietnia 2010, 13:43 Ziemniak, uf choć tyle mam szczęścia ivaine - 13 Kwietnia 2010, 14:12
Poważnie? 
Ziemniak - 13 Kwietnia 2010, 14:18 Tak zaproponował Majchrowski, co będzie dalej to się okaże. ivaine - 13 Kwietnia 2010, 14:20 Cóż, przyzwyczaiłam się mieszkać przy rondzie Mogilskim. Ziemniak - 13 Kwietnia 2010, 14:23 To już od dawna nie jest rondo  a teraz nie będzie i Mogilskie.
Chal-Chenet - 13 Kwietnia 2010, 14:23 E tam, i tak będziecie nazywać jak chcecie. U nas rondo Jeziorańskiego tak czy siak wciąż jest potocznie nazywane rondem Przybyszewskiego. Virgo C. - 13 Kwietnia 2010, 14:30 Majcher już zapomniał jak nie chciał Kaczyńskiego w Krakowie?
dalambert - 13 Kwietnia 2010, 14:32
jak widać i czuc 
Ziuta - 13 Kwietnia 2010, 14:32 Może jest mu przykro? Pamiętam, jak ludzie płakali, gdy nadawali Placu Centralnemu imię Reagana. Oj, jak płakali. joe_cool - 13 Kwietnia 2010, 14:33 Stadion Narodowy w Wawie chcą ponoć nazwać im. Kaczyńskiego. Zaczyna mnie przerażać ta histeria...
dalambert - 13 Kwietnia 2010, 14:34
I co zrobisz? Ziemniak - 13 Kwietnia 2010, 14:35 http://www.alert24.pl/ale...czynskiego.html Virgo C. - 13 Kwietnia 2010, 14:37
Hmm, a nawet nie wiedziałem że on się inaczej nazywa niż Centralny 
Ziuta - 13 Kwietnia 2010, 14:46 Plac Centralny im. Ronalda Reagana. Tak jest na każdej tabliczce. merula - 13 Kwietnia 2010, 14:47 Cóż, zapytaj w Warszawie o rondo Zgrupowania Radosław, nie mówiąc już o pełnej nazwie, wątpię, czy dostaniesz prawidłową odpowiedź. To Plac Centralny nie nazywa sie Centralny?
dalambert - 13 Kwietnia 2010, 14:55 merula, u mnie dostanie, obrona babki w wykonaniu cyngli z GW wyjątkowo mnie zniesmaczyła. merula - 13 Kwietnia 2010, 15:06 Możliwe, ja nie wnikałam. Za to naprawdę mocno mnie dziwił upór przemianowania miejsca dobrze identyfikowanego, którego nazwa nijak zdrożna nie była, na nazwę nieznaną szerzej. Myślę, że w Warszawie naprwdę można by znaleźc miejsce dla uczczenia tego oddziału, nie wzbudzając takich kontrowersji. Ziuta - 13 Kwietnia 2010, 15:13 Patrzę na Kraków – bo to miasto znam najlepiej. Ulic ze zmienioną nazwą, ulic które przez dekady całe nosiły inne miana, jest mnóstwo. Nawet w ścisłym centrum (Piłsudskiego, Westerplatte). W mojej Nowej Hucie robiono to hurtowo. W ten sposób mamy u siebie Andersa, Śmigłęgo-Rydza, Jana Pawła II, Maczka, Bora-Komorowskiego i innych. Minęło od tego czasu 20 lat i nie pamiętam, czy ktoś płakał za starymi nazwami. Oczywiście, tamte (Lenina, Rewolucji Kubańskiej) były polityczne. Narzucone przez wroga. Ale zmieniono też - szczerze mówiąc nie pamiętam kiedy - Rondo Kotlarskie na Grzegózeckie. I mało kto używa starej nazwy. Virgo C. - 13 Kwietnia 2010, 15:13 @Ziemniak Gdzieś Ty tą rewelacje z Mogilskim wypatrzył? Zarówno na stronie krakowskiego oddziału GW jak i w Gazecie Krakowskiej ani słowa, tylko że się zastanawiają. Edit: Znalazłem w Dzienniku Polskim. http://www.dziennik.krako...ogilskiemu.html joe_cool - 13 Kwietnia 2010, 15:43
Pójdę na wybory - jak zawsze - i zagłosuję zgodnie ze swoimi przekonaniami. I dalej będę starać się myśleć samodzielnie i racjonalnie, mimo, że w niektórych przypadkach jest to trudne i niepopularne. Czy dobrze zrozumiałam Twoje pytanie? Ziuta - 13 Kwietnia 2010, 15:48 Dużo gorzej jest, gdy samodzielne i racjonalne myślenie doprowadza człowieka do takich samych wniosków, jakie wysnuli inni. Niektórzy wtedy robią coś na odwrót, żeby tylko podkreślić samodzielność. Choćby kosztem racjonalności. joe_cool - 13 Kwietnia 2010, 15:57 Jest to pewne niebezpieczeństwo, dlatego napisałam, że jest to trudne i że będę się starać najlepiej jak potrafię. Na szczęście nie odczuwam ogromnej potrzeby odróżniania się na siłę od wszystkich
Ziuta - 13 Kwietnia 2010, 16:00 Jarosław Urbaniuk na jednym konwencie powiedział, że lubi fantastów, bo to są mądrzy ludzie. I to chodzi
Martva - 13 Kwietnia 2010, 16:33
Moi rodzice używają, czasem ciężko nam sie porozumieć w związku z tym. Pochówek pary prezydenckiej na Wawelu to jest niedobry pomysł, bardzo niedobry nawet. Wolałabym żeby go nie było, bo teraz będą protesty i będzie aż niesmacznie. Powinna byc Warszawa, a jak nie, to Gdańsk. corpse bride - 13 Kwietnia 2010, 22:01 mateusz używa, a nie jest jakiś wyjatkowo stary 
Godzilla - 13 Kwietnia 2010, 22:04 Ja sobie od razu pomyślałam, że ten Wawel to nie po drodze. Rodzina będzie miała bliżej na Powązki. Nie wiem kto z nich teraz mieszka w Gdańsku (wybaczcie, nie czytam kolorowych pisemek i nie wiem kto z kim i gdzie). Ale protesty w Krakowie mnie wkurzyły. shenra - 13 Kwietnia 2010, 22:05
Godzilla może i protest wydaje się niesmaczny, ale co przeciętny człowiek miał innego zrobić, żeby wyrazić swój sprzeciw? Martva - 13 Kwietnia 2010, 22:09
No dokładnie, w Wawie mieszkał, był prezydentem tego miasta i w ogóle, a tu nagle Kraków.
Wolałabym zeby ich nie było, znaczy żeby nie było do nich powodu i żeby nie padła ta propozycja. Bo się zrobiło strasznie niefajnie. illianna - 14 Kwietnia 2010, 10:29 ja protestuję i nie uważam, że to niesmaczne, to horror tak pomysł, ta żałoba narodowa osiągnęła już etap zbiorowej histerii, no cóż po Stalinie też tłumy płakały i co z tego, grupa ma niesamowitą siłę oddziaływania i nagle jednostki głupieją, mam za to bardzo konkretne pytania, czy od teraz wszyscy prezydenci będą chowani na Wawelu? a jeśli nie, to kto zdecyduje którzy? powołamy specjalną komisję? czy tylko, ci co zginą tragicznie? i co to znaczy, wypadek samochodowy też się liczy?ilu innych ważnych ludzi musi zginąć przy okazji, są jakieś normy? a co z lewicowymi niewierzącymi prezydentami, oni też? a co z żonami, tylko te zmarłe w katastrofach, czy inne też? myślę, że pytania można mnożyć. W związku z TYM PROTESTUJE i obrażę się, a co wolno mi na swoim blogu, na tych co będą mi mówić , że to niepatriotyczne. Patriotyzm to dbanie każdego dnia o swój kraj, inicjatywy obywatelskie, uczciwa praca, pomaganie sąsiadom, wpieranie rodaków za granicą, szerzenie polskiej kultury w świecie, przestrzeganie prawa, uczestnictwo w wyborach, zaangażowanie społeczne a nie stawianie nagrobków, pomników, rzucanie kwiatków na trumnę i wielkie łzy jak ktoś umrze, nie ważne z jakiej opcji, patriotyzm to nie tupanie nóżką na sąsiadów zza naszych granic i wykrzykiwanie głośno swoich racji, to są puste gesty dla mnie i tyle. illianna - 14 Kwietnia 2010, 17:26 i nie wracając więcej do żenującej jak zwykle polityki, u mnie nie a fajnie, leżę sobie z mdłościami wirusowymi i mi nie za fajnie, ale ponoć ta infekcja szybko mija, tylko czemu akurat na wolnym, jak weekend to pada, jak wolne to choróbsko, eh... |
||||||||||||||||||||||||||
