To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Piknik na skraju drogi [książki/literatura] - Ostatnio czytane

ketyow - 19 Grudnia 2014, 09:54

Ciemny Eden, Chris Beckett. Niezwykły język, ciekawy pomysł, trochę przywodzi na myśl Cieplarnię Aldissa, więc jeśli ktoś ją lubił, powinien i za Eden chwycić. Osobiście Cieplarnią się zawiodłem, bo natłok opisów był jednak męczący, w stosunku do niewielkiej ilości fabuły. Tutaj proporcje są typowe, więc czyta się bardzo dobrze, dlatego jeśli ktoś nie polubił Cieplarni, to Ciemny Eden nadal może. To czego mi było za mało, to SF w tej książce. W czasie czytania kłębiło mi się w głowie mnóstwo pomysłów jak by się to mogło zakończyć. Ten, który pierwszy przyszedł mi do głowy, faktycznie był trafny, więc nie można mówić o jakimś rzeczywiście zaskakującym zakończeniu (choć dla niektórych, którzy w przeciwieństwie do mnie nie próbują sobie cały czas wymyślić "jak bym to zakończył", na pewno będzie). Co ja bym zrobił, to to zakończenie rozbudował, bo nie zamykało pola do dalszego rozwinięcia pomysłu. Stąd też daję 5/6, choć jakby autor poszedł dalej, mogłoby być więcej. Na pewno pozycja warta przeczytania, szczególnie że w dobie ostatnich SF, które są albo bezmyślnymi Igrzyskami Śmierci, albo kolejnymi prostackimi space operami, takich perełek wydaje się u nas po prostu niewiele.
Fidel-F2 - 19 Grudnia 2014, 09:57

zakończenie zamyka czy nie zamyka,i wolałbyś byś by zamykało czy nie? bo nie mogę rozgryźć tej Twojej gramatyki
hrabek - 19 Grudnia 2014, 10:08

Stormbringer napisał/a
Daje, chociaż nie wiem, czy pociągną to dalej. Mówiło się, że to raczej koniec serialu. Nawet jeśli wróci, to ze względu na niektóre wydarzenia twórcy będą musieli zmienić konwencję. :) A może skończy się tylko na powieści, pisanej już bez scenariusza?

Ale wiecie, że sezony serialu są cztery? Pytam, bo nie wiem, jak trzy tomy książek mają się do czterech sezonów serialu. Faktem jest, że pierwsza sprawa ciągnęła się przez dwa sezony, więc może w książce było to połączone.

Witchma - 19 Grudnia 2014, 10:12

Ja nie widziałam serialu. To dobrze, czy źle przed lekturą?
Agi - 19 Grudnia 2014, 10:16

Stormbringer napisał/a
A jak językowo? Bo wszystkie tomy powstały na podstawie scenariuszy duńskiego The Killing, a taki transfer nie zawsze się udaje.

Sprawdziłam, duński serial nosił tytuł Forbrydelsen i to na jego podstawie David Hewson napisał powieść. The Killing jest amerykańską przeróbką, a może podróbką.
hrabek napisał/a
Ale wiecie, że sezony serialu są cztery?

Duński serial ma trzy sezony.
Cytat
Ja nie widziałam serialu. To dobrze, czy źle przed lekturą?

Ja też nie oglądałam, zamierzam obejrzeć, ale oryginał.

E. dodałam pogrubienie tytułu.

Witchma - 19 Grudnia 2014, 10:19

Agi napisał/a
Ja też nie oglądałam, zamierzam obejrzeć, ale oryginał.


Kiedy kupowałam książki, to chyba gdzieś czytałam, że nawet ci, którzy widzieli serial, mogą czytać, bo książka różni się od serialu. Tak teraz myślę, że może to amerykańska wersja serialu różni się od duńskiej. Zresztą nieważne, na serial pewnie i tak nie znajdę szybko czasu :)

ketyow - 19 Grudnia 2014, 10:32

Fidel-F2 napisał/a
zakończenie zamyka czy nie zamyka,i wolałbyś byś by zamykało czy nie? bo nie mogę rozgryźć tej Twojej gramatyki


I zamyka i nie zamyka ;P: Po prostu można było do tego zakończenia dopisać trochę dalszych wydarzeń.

Spoiler:


Ta część historii, która powinna zostać zamknięta, została otwarta, a ta część historii, która powinna zostać otwarta, to autor ją zamknął - i niepotrzebnie.

Edit: W spoilerach też nie działa cudzysłów.

Stormbringer - 19 Grudnia 2014, 10:37

Agi napisał/a
Stormbringer napisał/a
A jak językowo? Bo wszystkie tomy powstały na podstawie scenariuszy duńskiego The Killing, a taki transfer nie zawsze się udaje.

Sprawdziłam, duński serial nosił tytuł Forbrydelsen i to na jego podstawie David Hewson napisał powieść. The Killing jest amerykańską przeróbką, a może podróbką.


Tak, powieści powstały na podstawie Forbrydelsen. Tyle, że Forbrydelsen było w Polsce emitowane jako The Killing, a amerykańskie The Killing, jako Dochodzenie. To chyba wyjaśnia sprawę nazewnictwa. ;)

Jeszcze w kwestii ilości sezonów: amerykańska seria ma cztery, a duński oryginał - trzy. Przy czym pierwszy sezon oryginału ma 2 razy więcej odcinków niż pozostałe serie, przez co przypomina długością 2 sezony wersji amerykańskiej. (Zresztą, jeśli mnie pamięć nie myli, też miał być pierwotnie rozbity na pół). Fabularnie natomiast podobieństwa między pierwowzorem i przeróbką występują jedynie w przypadku pierwszej ze spraw. Dalsze sezony obu seriali to już odmienne historie.

I od razu zaznaczam: wersja zza oceanu może i ma klimat, ale całościowo Forbrydelsen jest dużo lepsze.

cranberry - 19 Grudnia 2014, 11:50

Chal-Chenet, Twoja świeżość odbioru Sapka jest tak cudna :D I popieram - czytaj, rozkoszuj się i w ogóle, W OGÓLE nie słuchaj hejterów. Hejters gonna hejt, świnki gonna pietruszka, jak mawia Zwierz popkulturalny.

A ja przeczytałam Przypadek Alicji Aleksandry Zielińskiej - mocna książka, upiorna, jak z koszmaru. Świetnie napisana. Newsweek wrzucił ją na listę 10 najlepszych debiutów 2014, na pewno zasłużenie - pozostałych nie czytałam, ale ta jest zdecydowanie bardzo dobra.

Witchma - 21 Grudnia 2014, 14:39

The Martian Andy Weir - bardzo sympatycznie mi się czytało, aż jestem ciekawa, jak tę książkę zniszczy film.
Memphis - 21 Grudnia 2014, 14:43

Szpital Kosmiczny James White - Taka tam niezbyt ambitna lekturka na 2 wieczory max.
ihan - 21 Grudnia 2014, 17:22

cranberry, a coś więcej o tej Alicji, tylko bez spoilerów oczywiście. Poszukałam autorki i publikowała w tematycznych zbiorach opowiadań, sprawdza się w dłuższej formie?
Chal-Chenet - 21 Grudnia 2014, 19:36

Huberath - Vatran Auraio

Dosyć ciężko mi się w tę książkę wchodziło. Natłok zwrotów w obcym języku (z których nie wszystkie można bezproblemowo rozgryźć) utrudniał lekturę. Musiałem się też nieco przestawić na literaturę tego typu, gdzie to nie akcja jest najważniejsza. Tutaj bardziej chodzi o ogólny obraz resztki (?) ludzkości, zasiedlające odległe planety. O ich codzienne, niespieszne życie, problemy i walkę o przetrwanie.
Lecz gdy już się do wszystkiego przyzwyczaiłem, chwyciło. Huberath ma niezwykły talent do kreowania intrygujących światów, pokazywania chwytających za serce obrazków i ludzkich losów. Zawsze uważałem notki wydawcy na okładkach za nic ponad zwykły chwyt reklamowy, ale tym razem muszę się zgodzić z przytoczoną opinią Michaela Kandela: "(Huberath) To jeden z niewielu pisarzy, którzy potrafią łączyć naukę i poezję."
Wysoka ocena dotyczy wszystkich zawartych tu tekstów, zarówno powieści, jak i dwóch opowiadań. Nie potrafię wybrać najlepszego z nich.

9/10

cranberry napisał/a
czytaj, rozkoszuj się

Zamierzam. Trzeci tom już niebawem wyląduje na rozkładzie. ;)

ketyow - 21 Grudnia 2014, 19:57

Chal-Chenet napisał/a
Huberath - Vatran Auraio


Po Ciemnym Edenie, wraz z Osadą Bułyczowa, Vatran Auraio wylądowało u mnie gdzieś na początku kolejki rzeczy do przeczytania. Choć chyba bardziej ciekawiłoby mnie coś, co dzieje się na pokładzie wielopokoleniowego statku kosmicznego, jak w Non Stop Aldissa czy Przechowalni Otcetena. Ale nie wiem czy jeszcze takie pozycje są.

May - 21 Grudnia 2014, 21:54

Witchma, mialam podobny odbior, a z reguly nie przepadam za SF :D

Wlasnie skonczylam Prince Lestat Anne Rice. Przeczytalam tylko dlatego, ze mam sentyment do serii. Miejscami sprawia wrazenie posklejanych na sile szkicow do niewydanych tomow Kronik Wampirow, ktore szkoda bylo autorce trzymac w szufladzie...

Fidel-F2 - 21 Grudnia 2014, 22:32

ketyow napisał/a
wraz z Osadą Bułyczowa [...] wylądowało u mnie gdzieś na początku kolejki rzeczy do przeczytania.
strasznie stare, kiedyś w Fantastyce drukowane bardzo mi się podobało, nie wiem jak to wygląda teraz

ketyow napisał/a
Choć chyba bardziej ciekawiłoby mnie coś, co dzieje się na pokładzie wielopokoleniowego statku kosmicznego, jak w Non Stop Aldissa czy Przechowalni Otcetena.
może nie jest to dokładnie to o co pytasz ale spróbuj Prom Kosmiczny 03 - Grega Beara, mam odrobinę ambiwalentne odczucia co do tej pozycji ale bezdyskusyjnie coś w sobie ma i może Ci podejdzie
ketyow - 21 Grudnia 2014, 23:24

Fidel-F2, dzięki, zobaczę.
mBiko - 22 Grudnia 2014, 12:44

W Fantastyce drukowana była tylko pierwsza część Bułyczowa, czyli "Przełęcz". Całość wydano w takim trzy tomowym cyklu Utwory wybrane, a ostatnio w Solarisie. Ciekaw jestem, swoją drogą, jak bym to odbierał dzisiaj.
Fidel-F2 - 22 Grudnia 2014, 19:52

Tego nie wiedziałem, znaczy, że to nie była całość. Trzeba się będzie zastanowić.
ketyow - 22 Grudnia 2014, 20:59

Czyli jak to wygląda? Był taki tom zawierający Przełęcz i Osadę, coś było potem, że to aż trzy tomowe? Szukałem w necie, ale nie widzę nic na temat, jakoby to było dalej kontynuowane.
Fidel-F2 - 22 Grudnia 2014, 21:19

ketyow napisał/a
dalej kontynuowane.
nożeszkufamaćketyow
ketyow - 22 Grudnia 2014, 21:28

Fidel-F2, racja, miewam tak. Pewnie dość często.
Fidel-F2 - 22 Grudnia 2014, 22:11

USS America - Stephen Coonts Najnowocześniejszy okręt podwodny świata zostaje porwany przez garstkę komandosoterrorystów, chwilę później okręt odpala rakiety które spadają na amerykańskie miasta. Standardowa sensacyjna papka bez większego ładu i składu, zasadniczo mimo wszystko wciąga, czasem wprawia w zażenowanie.
nureczka - 22 Grudnia 2014, 22:25

ketyow napisał/a
Czyli jak to wygląda? Był taki tom zawierający Przełęcz i Osadę, coś było potem, że to aż trzy tomowe? Szukałem w necie, ale nie widzę nic na temat, jakoby to było dalej kontynuowane.

Zasadniczo jest to dylogia, ale...
Cytat
Традиционная для советской НФ космическая фантастика, повести и рассказы с различными сюжетами, повествующие о полётах землян в космос, на другие планеты и об их приключениях там. Цикл объединяет один общий герой — доктор Владислав Павлыш, космический врач. [...] Опубликовано девять произведений, в том числе и знаменитый роман «Посёлок»; некоторые из них выходили частями и под разными названиями.

Czyli różnie to sobie można łączyć w całość - jak wydawcy w duszy gra.

Fidel-F2 - 22 Grudnia 2014, 22:29

ketyow, wiesz już wszystko? :mrgreen:
nureczka - 22 Grudnia 2014, 23:04

A jeśli chodzi o trzytomowe wydanie, to jedyne jakie pamiętam (o rynku polskim teraz mowa) to była raczej zbieranina. W sensie utwory z różnych cykli.
Aczkolwiek, coś mi mogło umknąć.

dziko - 23 Grudnia 2014, 00:14

Tim Powers - The Anubis Gates

Adon to parę razy polecał i faktycznie warto - zgrabny mix fantasy i podróży w czasie, klimatyczny (troszkę w stylu Gaimana IMHO), bardzo niegłupi konstrukt oparty nie o rzeczywistość alternatywną, ale uzupełnienie luk w naszej historii elementami supernaturalnymi.

ketyow - 23 Grudnia 2014, 00:50

Nic nie zrozumiałem z rosyjskiego, ale dzięki za chęci :-P
Witchma - 23 Grudnia 2014, 08:25

The Hunger Games - postanowiłam się dokształcić, żebym mogła porozmawiać z uczniami. Pewnie gdybym miała jakieś 12-13 lat, przeczytałabym i dwa kolejne tomy. Zupełnie nieabsorbująca lektura, od początku wiadomo, jak się skończy, ale czyta się bez bólu, więc można odpocząć. Zaskakująco krytyczna wobec mediów (na których autorka wcale nieźle zarabia).
ilcattivo13 - 23 Grudnia 2014, 08:53

Witchma napisał/a
The Martian Andy Weir - bardzo sympatycznie mi się czytało, aż jestem ciekawa, jak tę książkę zniszczy film.

Dwie przedostatnie noce były solidnie zarwane :) Książka zasługuje na 8.5/10



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group