To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Ludzie z tamtej strony świata - Darek Domagalski

Lowenna - 29 Listopada 2010, 08:32

Tiaaa. Zamiast przez 4 dni leżeć w SPA i odpoczywać, to siedziałam w kącie i czytałam :evil: I wyszukiwałam minusy. Ale obiecałam, że będę mówić tylko o pozytywach.
shenra - 29 Listopada 2010, 12:49

Lowenna napisał/a
I wyszukiwałam minusy.
No nie, trza było plusów szukać, to byś takiej miny nie miała :mrgreen:
Last Viking - 29 Listopada 2010, 21:16

merula napisał/a
Jesteś chamem, egotykiem i samczym brutalem . I mroczną siłą Chaosu. Lepiej?

No i wchodzę w target zbuntowanych, nastoletnich emo :mrgreen:

mawete napisał/a
Sprzedaż Mu wzrośnie

No ba!
Nie ważne jak ważne, żeby mówili :D

Kasiek napisał/a
Jeśli ogłaszasz to w takim samym terminie jak chęć skłądania autografów na ciele to się nie dziw, że potem mówią, że nei chciałeś

Kasiek napisał/a
Trzeba było mówić podczas składania, a nie po powrocie do domu

A kobiety same z siebie, nie mogą tego zaproponować?
Przecież wy wiecie czego pragną mężczyźni :mrgreen:

Kasiek napisał/a
Pisarz nie może czasem wyłączyc opcji pisarza i być po prostu facetem, co powie wprost? To takie trudne?

Nie wiem czy można to w ogóle rozdzielić.
Od pewnego czasu się nad tym zastanawiam. Kiedyś rozśmieszyła mnie jakaś opinia o ORP Dzik, której autor zarzucał, że wstawiłem tam jakieś dziwne rzeczy, chyba z własnego doświadczenia! Otóż pisarz jest obserwatorem otaczającego go świata, przenosi na papier (a raczej ekran komputera) własne doświadczenia, obserwacje, pragnienia. I nie może być inaczej.
Chyba już zawsze będę myślał jak pisarz, moja dusza jest skalana.

Kasiek napisał/a
Merytorycznie to wypowiem się, jak skończę III tom i ochłonę. Na razie przeczytałam dziewczynom SPOJLER jak jednemu z bohaterów książki oko spływa po twarzy KONIEC SPOJLERA. Są zachwycone.

One są chore :shock:
Coraz mocniej mam ochotę je poznać :twisted:

Kasiek napisał/a
Mój facet gra w Playstation i mało go interesują dyskusje na forum

Szczęśliwy i mądry człowiek :D

Lowenna napisał/a
Zamiast przez 4 dni leżeć w SPA i odpoczywać, to siedziałam w kącie i czytałam

To się nazywa pożyteczne spędzenie wolnego czasu :mrgreen:

shenra - 29 Listopada 2010, 21:24

Last Viking napisał/a
No i wchodzę w target zbuntowanych
Masz ładne buty :twisted:

Last Viking napisał/a
Chyba już zawsze będę myślał jak pisarz, moja dusza jest skalana.
Osz Ty, nieczysty!!
Last Viking napisał/a
Coraz mocniej mam ochotę je poznać
Masz preferencje smakowe :mrgreen:
Martva - 29 Listopada 2010, 21:25

Last Viking napisał/a
Przecież wy wiecie czego pragną mężczyźni :mrgreen:


Piwa i dużego telewizora żeby można było mecz oglądać.

Kasiek - 29 Listopada 2010, 21:46

Martva napisał/a
Last Viking napisał/a:
Przecież wy wiecie czego pragną mężczyźni


i żadnej głupiej baby, która o 3 zgania go z Playstation...

RD - 29 Listopada 2010, 22:09

Martva napisał/a
Last Viking napisał/a
Przecież wy wiecie czego pragną mężczyźni :mrgreen:


Piwa i dużego telewizora żeby można było mecz oglądać.

A jak ktoś nie lubi oglądać meczyków? Jak ja, na ten przykład?

xan4 - 29 Listopada 2010, 22:11

I ja, i ja :)
Do tej pory nie rozumiem, co może być ciekawego w tym, że 25 facetów biega za jedną piłką.

Co do piwa to się zgadzam :)

Last Viking - 29 Listopada 2010, 22:15

Martva napisał/a
Last Viking napisał/a
Przecież wy wiecie czego pragną mężczyźni :mrgreen:


Piwa i dużego telewizora żeby można było mecz oglądać.

Dobre wino i duże łóżko żeby można było... :wink:

Martva - 29 Listopada 2010, 22:18

...się wygodnie rozłożyć z kieliszkiem i tacą serów.
feralny por. - 29 Listopada 2010, 22:18

Martva napisał/a
Piwa i dużego telewizora żeby można było mecz oglądać.
Pfff.
Hubert - 29 Listopada 2010, 22:46

Martva napisał/a
Piwa i dużego telewizora żeby można było mecz oglądać.


No chyba Ty. Piwko to tylko na świeżym powietrzu, a mecze, hm... tylko kiedy gra Jaga ;d Najczęściej w postaci samych wyników, bo nigdy jakoś nie trafiam w TV.

Kasiek - 29 Listopada 2010, 23:14

Last Viking napisał/a
Kasiek napisał/a:
Jeśli ogłaszasz to w takim samym terminie jak chęć skłądania autografów na ciele to się nie dziw, że potem mówią, że nei chciałeś

Kasiek napisał/a:
Trzeba było mówić podczas składania, a nie po powrocie do domu

A kobiety same z siebie, nie mogą tego zaproponować?


Nie wiem, staroświecka chyba jestem. Dziewczyna z marszu rzucająca się na faceta jakoś do mnie nie przemawia. Co innego w drugą stronę :D

Last Viking napisał/a
Przecież wy wiecie czego pragną mężczyźni :mrgreen:


Tak, jak to ładnie zwerbalizują. No chyba, ze maja zawody wykluczające ładną werbalizację.

Last Viking napisał/a
Kiedyś rozśmieszyła mnie jakaś opinia o ORP Dzik, której autor zarzucał, że wstawiłem tam jakieś dziwne rzeczy, chyba z własnego doświadczenia! Otóż pisarz jest obserwatorem otaczającego go świata, przenosi na papier (a raczej ekran komputera) własne doświadczenia, obserwacje, pragnienia. I nie może być inaczej.
:?

Jak mogłeś, straszny człowiecze, bazować na swoich doświadczeniach, a nie pana Henia z Zielonej Góry, Basi z Jaworzna i Henryki z Zapupia Małego? Każdy z nas obserwuje świat, patrzy na niego z innej, własnej perspektywy i ma własne spostrzeżenia, nie tylko pisarz. Pisarz je tylko zapisuje lepiej niż cała reszta ;) I inaczej rzeczywiście się nie da, bo będzie kiepskie, udawane i nieprawdziwe. Jak można mówić, że to jest dziwne i niewłaściwe?

Last Viking napisał/a

One są chore :shock:
Coraz mocniej mam ochotę je poznać :twisted:


Zapraszam :P A poważnie, dobry opis, nawet taki wstrząsający, obrzydliwy, paskudny, robiący uczucie miękkości w kolanach, może być interesujący dla kobiet. Parę postów wyżej stwierdziłeś, ze babski jest najbardziej tom 2, ja się z tym nie zgodzę. Najbardziej jak do tej pory podoba mi się chyba 3, ale ja zboczona jestem, noszę noże w torebce i takie tam. Ale to spływające po policzku oko... Majstersztyk. Ble :P

Last Viking napisał/a
Kasiek napisał/a:
Mój facet gra w Playstation i mało go interesują dyskusje na forum

Szczęśliwy i mądry człowiek :D


Chyba ograniczony.

xan4 napisał/a
I ja, i ja :)
Do tej pory nie rozumiem, co może być ciekawego w tym, że 25 facetów biega za jedną piłką.


Nie wiem, czy to specyfika tego forum, ale, chłopaki, zaczynam Was coraz bardziej lubić :mrgreen: Ja też nie wiem, co w tym fajnego, jeszcze jakby to były kobitki, to można popatrzeć na coś estetycznego. Chociaż podczas któryś mistrzostw (chyba) Grecja miała takiego fajnego bramkarza... Szkoda, że nie biegają bez koszulek :P

Last Viking napisał/a
Dobre wino i duże łóżko żeby można było... :wink:
Martva napisał/a
...się wygodnie rozłożyć z kieliszkiem i tacą serów.


:mrgreen: :bravo :mrgreen:

Dobre wino jest lepsze, niż najlepsze piwo. A taca serów z winogronami... to już w ogóle.

Dobra, to idę kończyć III tom. I poproszę o IV, najlepiej jutro przed południem, bo jak to tak może się skończyć? Nie może!

mawete - 30 Listopada 2010, 07:04

xan4 napisał/a
I ja, i ja :)
Do tej pory nie rozumiem, co może być ciekawego w tym, że 25 facetów biega za jedną piłką.

Co do piwa to się zgadzam :)

Brawa dla tego pana :bravo :mrgreen:

shenra - 30 Listopada 2010, 08:04

xan4 napisał/a
Do tej pory nie rozumiem, co może być ciekawego w tym, że 25 facetów biega za jedną piłką.
Łza wzruszenia zakręciła mi się w oku.
Last Viking napisał/a
Dobre wino i duże łóżko żeby można było...
To jest prawidłowe rozumowanie...
Martva napisał/a
...się wygodnie rozłożyć z kieliszkiem i tacą serów.
..które ma swoje konsekwencje :mrgreen:
Lowenna - 30 Listopada 2010, 08:09

Jestem, mniej więcej, w połowie 3 tomu i podobnie jak Kasiek wolę flaki niż 'romantyzm'. :D
Wciąż się zastanawiam nad sceną w drewutni. Nikt ich nie usłyszał :?:

Last Viking - 30 Listopada 2010, 08:09

Martva napisał/a
...się wygodnie rozłożyć z kieliszkiem i tacą serów.

Niezdrowe... zdrowszy jest sex :mrgreen:

Kasiek napisał/a
Nie wiem, staroświecka chyba jestem. Dziewczyna z marszu rzucająca się na faceta jakoś do mnie nie przemawia. Co innego w drugą stronę

Przecież mamy równouprawnienie :shock:
A poza tym to przecież i tak kobieta wybiera faceta, o on często nawet o tym nie wie :wink:
Te wszystkie mikrogesty, mowa ciała, mikroekspresja twarzy i świadome sztuczki, które mają za cel przykuć uwagę wybranego obiektu.

Kasiek napisał/a
A poważnie, dobry opis, nawet taki wstrząsający, obrzydliwy, paskudny, robiący uczucie miękkości w kolanach, może być interesujący dla kobiet.

Tyle lat żyję już na świecie i tak mało wiem o kobietach :shock:
Ale to dobrze. Gdy już kobiety przestaną mnie zaskakiwać, życie straci sens.

Kasiek napisał/a
Parę postów wyżej stwierdziłeś, ze babski jest najbardziej tom 2, ja się z tym nie zgodzę. Najbardziej jak do tej pory podoba mi się chyba 3

Ja uwielbiam tom II, może dlatego, że zawarłem tam swoją emocjonalność. Wychodzi na to, że powinienem pisać Harlequiny, albo paranormal romance :wink: Chociaż, kto wie jak będą wyglądać okładki ewentualnego II wydania moich powieści? :lol:

Kasiek napisał/a
...ale ja zboczona jestem, noszę noże w torebce i takie tam.

Zdefiniujesz te: "takie tam"? Brzmi intrygująco :twisted:

Kasiek napisał/a
Ja też nie wiem, co w tym fajnego, jeszcze jakby to były kobitki, to można popatrzeć na coś estetycznego.

Uwielbiam oglądać kobiecą siatkówkę :mrgreen:
Wysokie, smukłe dziewczęta w obcisłych strojach, prężą się, skaczą, biegają... :roll:

Kasiek napisał/a
I poproszę o IV, najlepiej jutro przed południem, bo jak to tak może się skończyć?

A z tym już do wydawnictwa.
Opowiadania krzyżackie będą w 2011, ale nie znam jeszcze żadnego konkretnego terminu.

Co do kontynuacji przygód głównych bohaterów, może powrócą w książce opisującej wojnę głodową. Ale na razie mam co pisać i do połowy następnego roku zawalony jestem pracą. A potem marzy mi się opisanie w III tomach wojen punickich. Jednak jak myślę jaki research muszę zrobić, ile materiału przerobić - to mi się odechciewa :|

Lowenna napisał/a
Wciąż się zastanawiam nad sceną w drewutni. Nikt ich nie usłyszał?

No wiesz, nie zawsze musi to być burza z piorunami kulistymi, fajerwerki nad głową, huragan żądz i wybuchające orgazmy. Czasami można to zrobić subtelnie, delikatnie, z akcentem położonym na zupełnie inna strefę przyjemności, jak w niektórych tantrycznych technikach :wink:

shenra - 30 Listopada 2010, 08:17

Last Viking napisał/a
Niezdrowe... zdrowszy jest sex
I przemówił o Mądrość :mrgreen:

Last Viking napisał/a
Te wszystkie mikrogesty, mowa ciała, mikroekspresja twarzy i świadome sztuczki, które mają za cel przykuć uwagę wybranego obiektu.
Które ponoć uparcie odbijają się niedostrzegane i nierejestrowane przez waszą świadomość ;P:

Last Viking napisał/a
Gdy już kobiety przestaną mnie zaskakiwać, życie straci sens.
Wysoko stawiasz poprzeczkę.
Last Viking napisał/a
Wychodzi na to, że powinienem pisać Harlequiny, albo paranormal romance
Nie ograniczaj się :twisted:
Generalnie poprawiłeś mi humor z rana, a myślałam, że będzie kiepsko :wink: Te wszystkie małe robaczki próbujące rozruszać mój mózg, macki przyklejające się do ścian i nadające kierunek ruchom ciała. Nieodparta chęć zagrzebania się w pierzynce unicestwiona napastliwym dzwonieniem Wszechrzeczy...ech. :? Ale teraz mi lepiej :mrgreen:

Lowenna - 30 Listopada 2010, 08:29

Last Viking napisał/a
No wiesz, nie zawsze musi to być burza z piorunami kulistymi, fajerwerki nad głową, huragan żądz i wybuchające orgazmy. Czasami można to zrobić subtelnie, delikatnie, z akcentem położonym na zupełnie inna strefę przyjemności, jak w niektórych tantrycznych technikach
Wiem :twisted: Ale widziałam kilka drewutni i wciąż jakoś nie mogę zaakceptować, że nikt ich 'nie wyczuł'
Last Viking - 30 Listopada 2010, 08:46

Shenra napisał/a
Które ponoć uparcie odbijają się niedostrzegane i nierejestrowane przez waszą świadomość

Ale nie umykają naszej podświadomości :mrgreen:
Tylko najważniejsze, żeby żyć w zgodzie ze swoją podświadomością.

Shenra napisał/a
Wysoko stawiasz poprzeczkę.

Ewoluuję :wink:

Shenra napisał/a
Generalnie poprawiłeś mi humor z rana, a myślałam, że będzie kiepsko

To może w ramach rewanżu napiszesz za mnie scenę akcji, z którą nie mogę sobie poradzić? :( Antyterroryści ścigają uciekiniera po dachach kamienic przy ulicy Mariackiej w Gdańsku. Strzały z broni automatycznej MP-5 (wolę dobry miecz), krew, rozszarpywane na części ciała ludzkie przez anioła śmierci... Muszę to opisać, żeby wreszcie przejść do sceny seksu :|

Lowenna napisał/a
Ale widziałam kilka drewutni i wciąż jakoś nie mogę zaakceptować, że nikt ich 'nie wyczuł'

Wyłącz rozum, włącz emocje :wink:

shenra - 30 Listopada 2010, 08:59

Last Viking napisał/a
Muszę to opisać, żeby wreszcie przejść do sceny seksu
Przejdź od razu, a potem będziesz zabijał :wink:
Last Viking napisał/a
Strzały z broni automatycznej MP-5 (wolę dobry miecz)
Tu się niestety muszę zgodzić.
Last Viking napisał/a
To może w ramach rewanżu napiszesz za mnie scenę akcji
Ostatnio trzymają się mnie dowcipne wstawki, więc mogłoby być kiepsko :mrgreen:
Kasiek - 30 Listopada 2010, 09:38

mawete napisał/a
Brawa dla tego pana :bravo :mrgreen:


Dziękuję. Kolejny, który przywraca mi wiarę w męski ród.

Lowenna napisał/a
podobnie jak Kasiek wolę flaki niż 'romantyzm'. :D


No ja mam trochę wstręt, od kiedy na studiach pisałam pracę z romansideł. Poza tym ja miałam być Łukaszkiem, biegam, strzelam, tnę zbirów po drodze do domu i chyba dlatego wolę konkretne sceny. Co nie znaczy, że te miłosne mi się nie podobają, jeśli są dobrze napisane. Scena w drewutni była fajna, podobały mi się te nazwy architektoniczne. Wiadomo, ze na kobietę najbardziej działaja słowa, więc... :twisted:


Last Viking napisał/a
Przecież mamy równouprawnienie :shock:


Nigdy nie twierdziłam, że jestem za równouprawnieniem! Naprawdę, nie jestem. Mam gdzieś możliwość głosowania (i taknie ma na kogo) a i wolałabym, żeby facet pracował, ja mogłabym wychowywać dziecko (które oczywiście podrzucałabym babciom, żeby mieć czas na czytanie). Wydało się, jestem potworem. Feministka ze mnie od siedmiu boleści. A co do wybierania, ukrytych gestów i tak dalej... nie będę się wypowiadać, nasza tajemnica. :twisted:

Last Viking napisał/a
Kasiek napisał/a:
...ale ja zboczona jestem, noszę noże w torebce i takie tam.

Zdefiniujesz te: takie tam? Brzmi intrygująco :twisted:


I jest, ale to tajemnica smoczej jamy, którą jest kobieca torebka.

Last Viking napisał/a
Uwielbiam oglądać kobiecą siatkówkę :mrgreen:


Trzeba będzie zrobić kiedyś na konwencie wieczorny pokaz siatkówki . Duży ekran, polskie złotka... mrrr :D

Last Viking napisał/a
A z tym już do wydawnictwa.


Nie, nie, do Ciebie, przecież to Ty piszesz, może być na forum, no co będzie jak mi się narkotyk skończy?
A poważnie, fajnie, że będą opowiadania krzyżackie, to ciekawy temat. Podoba mi się. Wojny punickie też, pisz na licentia poetica, wtedy Ci się nie odechce :wink:

Last Viking napisał/a
To może w ramach rewanżu napiszesz za mnie scenę akcji, z którą nie mogę sobie poradzić? :( Antyterroryści ścigają uciekiniera po dachach kamienic przy ulicy Mariackiej w Gdańsku. Strzały z broni automatycznej MP-5 (wolę dobry miecz), krew, rozszarpywane na części ciała ludzkie przez anioła śmierci...


Ale z której Mp5? :D Najładniejsza jest MP5a3 ale wśród budynków to chyba SD6. MP5 to najcudowniejszy pistolet maszynowy, można o nim pisać i pisać :D A ludzkie ciała nie są rozszarpywane przez anioła śmierci, tylko przez 9mm Parabellum :P Ech, te czasy, kiedy się śledziło wszystko, co dotyczy czarnej taktyki... :roll:
shenra napisał/a
Last Viking napisał/a:
To może w ramach rewanżu napiszesz za mnie scenę akcji
Ostatnio trzymają się mnie dowcipne wstawki, więc mogłoby być kiepsko :mrgreen:

Ja bym stwierdziła, że mogłoby być co najwyżej zabawnie :D

Matrim - 30 Listopada 2010, 09:39

xan4 napisał/a
co może być ciekawego w tym, że 25 facetów biega za jedną piłką.

Ale mimo to wiesz ilu dokładnie facetów tam biega ;)

Last Viking napisał/a
Uwielbiam oglądać kobiecą siatkówkę :mrgreen:
Wysokie, smukłe dziewczęta w obcisłych strojach, prężą się, skaczą, biegają... :roll:

Dodaj "plażową" ;)

Kasiek napisał/a
Chociaż podczas któryś mistrzostw (chyba) Grecja miała takiego fajnego bramkarza...

To pewnie Antonis Nikopolidis ;)

mawete - 30 Listopada 2010, 10:04

Pewna rozmowa przypomniała mi o czymś :D
Darek przy pracy :twisted: :twisted: :twisted:

jewgienij - 30 Listopada 2010, 12:18

mawete napisał/a
Pewna rozmowa przypomniała mi o czymś :D
Darek przy pracy :twisted: :twisted: :twisted:


No i nich ktoś mi teraz powie, że literaci to mają lekko, a natchnienie pojawia się samo, bez żadnych kosztów własnych :)

Kasiek - 30 Listopada 2010, 12:21

Ale tam wtedy było dużo... słońca. :mrgreen:
mawete - 30 Listopada 2010, 12:26

jewgienij: wqrwialiśmy obsługę mafijnej knajpy :twisted:
merula - 30 Listopada 2010, 13:24

Last Viking napisał/a
Antyterroryści ścigają uciekiniera po dachach kamienic przy ulicy Mariackiej w Gdańsku.


mam nadzieję, że nie uszkodzisz kamienic za bardzo, lubię tę okolicę :wink:
a kocie łby mogą siać rykoszetami.

zaczęłam czytać Twoje dzieło i mam jedną uwagę na początek. czemu mówisz o Krzyżakach jako o Prusakach? to chyba jednakowoż nie to samo?

edyta: literka

Last Viking - 30 Listopada 2010, 15:30

mawete napisał/a
Pewna rozmowa przypomniała mi o czymś

Obecnie próbuje zerwać z tamtym wizerunkiem :evil:
Człowieka otoczonego puszkami po piwie. Teraz chcę być postrzegany jako erotoman-gawędziarz :mrgreen:

jewgienij napisał/a
No i nich ktoś mi teraz powie, że literaci to mają lekko, a natchnienie pojawia się samo, bez żadnych kosztów własnych

Dokładnie :twisted:
To ciężka praca, w trudzie i znoju.

merula napisał/a
zaczęłam czytać Twoje dzieło i mam jedną uwagę na początek. czemu mówisz o Krzyżakach jako o Prusakach? to chyba jednakowoż nie to samo?

:shock: :shock: :shock:
Podaj stronę.
Może są nazywani panami pruskimi, ale nigdy nie określam ich jako Prusaków.

merula - 30 Listopada 2010, 15:50

strona 8
Cytat
W każdej chwili mógł spotkać pruskich rycerzy jadących na kolejną rejzę...

a potem w przypisie
Cytat
Wyprawa łupieżcza ( od niemieckiego Reise) na Litwę i Żmudź, dokonywana przez zakonników oraz zaproszonych krzyżackich gości.


może samodzielnie nie daje to wrażenia Prusaków, ale w zbitce jest sugestia takowa, a z tego co wiem pojęcie, Prus jako prowincji/domeny powstało dobre pół wieku później, a ziemie pruskie raczej dotyczyły ziem Prusów, zupełnie nie mających nic wspólnego z zakonem.

może nadinterpretuję, ale uderzyło mnie w oczy.



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group