To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Planeta małp - Co nas dziwi... zaskakuje... szokuje...

mesiash - 2 Kwietnia 2013, 10:38

Pucek, bo dopiero wczoraj rodzice mieli czas żeby wyjść z dzieciakami. Sam byłem zaskoczony że moim odpowiednio 9 i 12 letnim siostrom ciotecznym do głowy nie przyszło ulepić zajączka ze śniegu.
Martva - 2 Kwietnia 2013, 10:49

Ha, my też ulepiliśmy dopiero wczoraj. Oczywiście uszatego ;)
nureczka - 4 Kwietnia 2013, 19:40

Mam na gmailu rzadko używane konto. Zapomniałam hasła, uruchomiałm procedurę odzyskiwania, i oto co mi przysłał support googla :shock:

(Nie wiem dlaczego, forum pomniejsza obrazek. Trzeba kliknąć, żeby zobaczyć w normalnym rozmiarze).


merula - 5 Kwietnia 2013, 01:04

tez tak miałam.
mesiash - 5 Kwietnia 2013, 10:33

ja nie musiałem podawać numeru karty kredytowej przy odzyskiwaniu po stracie hasła, ale niestety jest to możliwe...
ihan - 8 Kwietnia 2013, 22:08

ja 5 kwietnia 2012 napisał/a
Czaszka średniej wielkości zwierzęcia typu pies znaleziona pod maską mojego samochodu (na silniku, pi razy oko) przy okazji przeglądu rejestracyjnego.


W tym roku, również 5 kwietnia. przegląd rejestracyjny. gościu otwiera maskę.
ja: - ha, ha, ha, ale w tym roku czaszki to chyba nie ma.
Gość przyświecając sobie latarką - czaszki nie, ale są kości.
I rzeczywiście, żebra, takie długości 12-15 cm.

feralny por. - 8 Kwietnia 2013, 22:10

Ja bym się chyba tego samochodu pozbył...
Rafał - 8 Kwietnia 2013, 22:13

ihan, czym ty go karmisz? :shock:
ihan - 8 Kwietnia 2013, 22:16

Kotami :mrgreen:
Kruk Siwy - 8 Kwietnia 2013, 22:17

Dobra ihan, grzeczna ihan, tak trzymać!
ihan - 8 Kwietnia 2013, 22:27

A jak!

feralny, nie wiem czy powinieneś tak głośno mówić.

fealoce - 8 Kwietnia 2013, 23:13

Temat dla Kinga... :mrgreen:
Fidel-F2 - 9 Kwietnia 2013, 00:24

Też taki chcę
mesiash - 9 Kwietnia 2013, 10:13

ihan, zazdraszczam samochodu, ale jeżeli nie pali przez to mniej to kiepski układ
Kruk Siwy - 9 Kwietnia 2013, 10:20

Bo?
Rafał - 19 Kwietnia 2013, 14:52

Sezon na niewybuchy rozpoczęty. Właśnie wyszedł pocisk artyleryjski (chyba) pod samym blokiem tuż przy zaworze głównym gazowym, policmajstry przyjechały, sklęły go na czym świat stoi, bo to weekend, bo to patrol saperski dopiero najwcześniej w poniedziałek, a może i we wtorek, a stać i pilnować trzeba. Zapakowali go do bagażnika i pojechali sobie. Podwójny szok. Trzeba by skombinować wykrywacz i zobaczyć samemu czy nic nie będzie piszczało.
Rafał - 29 Maj 2013, 13:24

Nieodmiennie i stale zachowanie ludzi mnie szokuje, zaskakuje i zadziwia. Oto starsza pani, dystyngowana i elokwentna, powziąwszy stanowczy zamiar zakończenia znajomości z Dawidem Coperfieldem, który nią od dawna steruje zdalnie za pomocą metalowych przedmiotów wywaliła z łazienki brodzik. Sama jedna, zuch babeczka. Kąpie się kładąc matę na cegły pozostałe pod brodzikiem, zresztą odpływ ma nieco powyżej stąd może sobie i nogi wymoczyć. Zmywa z siebie cały brud świata, musi to robić bardzo często, bo świat jest bardzo brudny. Miesięcznie sama jedna 20 kubików wody puszcza. Na całe szczęście mieszka na parterze i nikogo nie zalewa, ale w końcu się wydało. I co tu z taką zrobić?
Martva - 3 Czerwca 2013, 13:10

Wczoraj poszliśmy na gofry, wzięłam bez cukru pudru (chociaż pani mnie lojalnie ostrzegła że bita śmietana jest niesłodka), pożarłam go i byłam tak zasłodzona że kiedy pół godziny później wylądowaliśmy w knajpie, musiałam sobie zamówić plaster cytryny. Normalnie nie wiem jak to możliwe, ale odporność na słodkie spadła mi strasznie przez ostatnie, ja wiem? dwa lata? Gdyby mi ktoś kiedyś powiedział że czasem nawet owoce będą bywać za słodkie, to bym go wyśmiała.
ihan - 9 Czerwca 2013, 21:58

Zazdroszczę w tym słodkim.
A mnie zadziwiła ujrzana w kiosku Ruchu płytka z muzyką wybraną specjalnie przez autorkę twarzy Greya.

Godzilla - 9 Czerwca 2013, 22:51

Myśmy sobie dziś beztrosko dojechali z Żoliborza do domu w kwadrans, a nasi znajomi tkwili po dwie-trzy godziny w korkach, wracając z tej samej imprezy. Takie rzeczy działy się na mieście, a te zdjęcia robione są też na Żoliborzu, tylko kawałek dalej:
http://niezalezna.pl/4219...e-metro-i-ulice

ketyow - 20 Czerwca 2013, 16:32

Warszawa odpaliła nowe połączenie pociągiem do Gdyni. Jak twierdzą superszybkim. Jedzie jedyne 6,5h. Wyjeżdża o wspaniałomyślnej dla wszelkich turystów 5.55. Dla powrotnych równie dopasowany - w Warszawie jest tuż przed północą.
Dunadan - 21 Czerwca 2013, 12:50

ketyow, żeby się dostać do Zakopca z Wawy pociągiem potrzeba conajmniej 9h ;) A w tygodniu nie da się bezpośrednio...
Luc du Lac - 21 Czerwca 2013, 13:51

Wrocław--->Warszawa--->Wrocław = 540 zł (2 os, 2 kl)
joe_cool - 21 Czerwca 2013, 16:16

Luc du Lac, taaaa... Znam ten ból, niestety. Chociaż ostatnio jechałam jakimś Interregio za 65 zyla, wprawdzie 6,5 godziny, no ale to tylko pół godzinki (czy tam godzinkę) dłużej niż EC. A pomyśleć, że w zeszłym roku burżujsko leciałam sobie OLT Expressem za 198 w obie strony, chlip.
Dunadan - 21 Czerwca 2013, 16:23

Jest jeszcze coś takiego jak bilet podróżnika na TLK - od piątku 19 do poniedziałku do 6 rano. Płacisz 75zł i jeździsz ile chcesz.
Adon - 21 Czerwca 2013, 16:30

Zdarzało mi się podróżować z Londynu do Edynburga pociągiem - dystans 632km, czas 4h 22m. Zawsze mnie wtedy zastanawiało, kiedy w Polsce tak będzie. Przyznaję, że podróżowało się szybko i wygodnie, ale ceny do najniższych nie należą. Działa tu jednak taki system, że ceny nie są stałe i zależą od wielu zmiennych, m.in. od czasu, kiedy się bilety zamawia. Niemniej cena podobna do tej, którą wymienia Luc du Lac, to norma.
Matrim - 21 Czerwca 2013, 21:23

Adon, a funkcjonują jeszcze "Quiet Coach" (czy jak toto się nazywało)? Pamiętam, że byłem w niemałym szoku, gdy z kumplem nieopatrznie usiedliśmy w takim i wszelkie dysputy trzeba było prowadzić konspiracyjnie :)
Kyle Katarn - 1 Lipca 2013, 19:59

Debilizm niektórych prokuratorów. Oczywiście absurdów w tej materii jest mnóstwo i one powinny w końcu przestać dziwić, ale żeby kogoś, kto na własnym stawie złowił 9 rybek "importowanych" z wody rzecznej i wartych 9 zł, ścigać za kłusownictwo i uruchamiać całą procedurę prawną z procesem i wyrokiem, to już totalny idiotyzm, o skrajnej nadgorliwości nie wspominając.
Fidel-F2 - 1 Lipca 2013, 20:28

Kyle Katarn, a jeśli ktoś w supermarkecie ukradnie pętko kiełbasy za 9 zł, to ściganie go też będzie totalnym idiotyzmem?
LadyBlack - 1 Lipca 2013, 21:18

Fidel-F2, porównanie od czapy :wink:

Też to słyszałam i zastanowiło i zadziwiło mnie co innego:
a) skoro łapał na własnym terenie, czyli był u siebie, nie biegał po obcych posesjach, i zjadł rybki we własnym domu na obiad, to skąd się prokurator dowiedział o tym karygodnym postępku? śledził chłopa na jego podwórzu? w garnek mu zaglądał? na obiad był zaproszony?
b) skąd takie dokładne dane na temat tych rybek? że taka i taka sztuk tyle i tyle? Ja bym się nie przyznała, że jakiekolwiek ryby na oczy widziałam :mrgreen:
c) jakie były dowody przestępstwa? ości? fotki? film na komórce?
Bo tego jakoś w tych wiadomościach nie dosłyszałam.

Ani chyba jakiś miły sąsiad doniósł, moim zdaniem.
I to jest smutne. I to jest przedziwne. Chociaż z drugiej strony bywa nader często.
I dziwne jest, niewątpliwie dziwne, że wydano tyle kasy, by tego człowieka tak ścigać w majestacie prawa. Tylko majestat się był zgubił.

Chyba że jest to znany w okolicy kłusownik, ale nikt nie mógł mu nic udowodnić i wpadł głupio, jak nie przymierzając Capone ;P: , i uczepił się prokurator tej możliwości, aby każąca ręka sprawiedliwości mogła choć tak dopaść zbója :mrgreen:



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group