Spodenki - Żywiołowe szorty - głosowanie do 12.09, godz. 20:30
Matrim - 12 Września 2010, 20:52
I chałwa bogom, że "Żaden z powyższych" ostatecznie spadł
Gustaw G.Garuga - 12 Września 2010, 20:53
Witchma najpierw ustaliła koniec głosowania na 20:30, a potem sobie poszła!
terebka - 12 Września 2010, 20:56
łymen
Witchma - 12 Września 2010, 21:30
Gustaw G.Garuga napisał/a | Witchma najpierw ustaliła koniec głosowania na 20:30 |
I głosowanie skończyło się zgodnie z planem, więc o co kaman?
Na molo iść nie można...?
Martva - 12 Września 2010, 21:37
A zróbmy raz taką edycję bez podania autorów, będzie zabawniej.
Agi - 12 Września 2010, 21:40
I dowiemy się kto wygrał dopiero po publikacji w SFFiH?
terebka - 12 Września 2010, 21:41
Gospodarzem następnej będzie zaś...?
Ozzborn - 12 Września 2010, 21:41
eeee nieeee, bez sensu ja bym się na to nie pisał (nomen omen) autor to zwierzę z natury próżne i chce być słynny - szczególnie jak wygra!
Matrim - 12 Września 2010, 21:42
terebka napisał/a | Gospodarzem następnej będzie zaś...? |
... żaden z powyższych
terebka - 12 Września 2010, 21:44
Matrim napisał/a | ... żaden z powyższych |
Świetnie się wkomponuje w "Mistrzów i Małgorzaty"
Witchma - 12 Września 2010, 21:47
Strasznie się naczekaliście, więc czas ogłosić, co następuje:
Miejsce 9. zajmuje Meurglys i jego Brama
Miejsce 8. przypada dziko i Zasadom magii
Miejsce 7. odnalazł Zagubiony i Traktat o bycie doskonałym (fragmenty)
Miejscem 6. błysnął Flesz terebki
Miejsce 5. zajmuje Woda i ogień, które odważył się połączyć brajt
Miejsce 4. to Susza brajta
I podium:
Brązowy medal dla Dotyku deszczu, którym uraczył nas Matrim
Srebro wędruje do Martwiołu, który wyszedł spod pióra Mateusza Zielińskiego
A złoto ukryte zostanie w Schronie, wybudowanym przez Mateusza Zielińskiego - dominatora tej edycji szortów i nowego szort-gospodarza
Gratuluję wszystkim autorom, którzy zechcieli zmierzyć się z żywiołowym tematem i dziękuję wszystkim, którym chciało się szorty przeczytać i zagłosować
Ozzborn - 12 Września 2010, 21:53
Mateusz - srebro i złoto w jednej edycji to chyba jakiś precedens.
Gratki dla wszystkich którzy mieli pomysł (bo ja np. nijakiego nie miałem).
I pytanie specjalne do dziko: o co chodziło?!
terebka - 12 Września 2010, 21:56
Mateusz Zieliński, jak to jest przegrać na mecie z samym sobą?
A tak nawiasem podwójne bo to dopiero jest wyczyn.
też dla Matrima
Jak też dla wszystkich piszących i oceniających:
mad - 12 Września 2010, 21:59
Ale Dublet, Mateuszu!
Brawo, Matrim
Dla wszystkich, którzy napisali
Dla oceniających i głosujących (z wyłączeniem NNów)
dziko - 12 Września 2010, 22:04
Gratulacje dla zwycięzców!
Ozzborn napisał/a | I pytanie specjalne do dziko: o co chodziło?! |
Hłe, hłe, o eksperyment. Chciałem odwrócić koncepcję mojego "Pierścienia Gniewu" z poprzedniej edycji: zamiast fatnasy przechodzącego w parodię, miała być parodia, która przechodzi w high fantasy. No, ale jak sam przyznałem w komentarzu do swojego shorta, było to przekombinowane...
terebka - 12 Września 2010, 22:05
No i prowadzącej, zasłużone
Jednocześnie przepraszam za ten okropny ulepek, który się wykluł na kilka godzin przed terminem. W przedostatniej edycji nic mi się nie dało wymyśleć, a i teraz czasu brakło na dopracowanie. Stąd tak wiele jednogłośnie brzmiących komentarzy na jego, ulepka, temat
Chal-Chenet - 12 Września 2010, 22:05
Gratulacje dla wszystkich piszących, a w szczególności dla zwycięzcy.
Bellatrix - 12 Września 2010, 22:25
Gratulacje, Mateusz!!! Szkoda, że nie zagłosowałam (nie zdążyłam:(), bo chciałam dać głos na Martwioła i byłby podwójny złoty
baranek - 12 Września 2010, 22:30
gratulacje dla wszystkich, którym się chciało.
brajt - 12 Września 2010, 22:57
No brawo! Mateusz przyjmij moje najszczersze!
Brawo Matrim! To juz drugi raz z rzedu, kiedy pokonujesz mnie jednym glosem w walce o podium. Co wiecej, moim glosem, bo sam Ci przyznalem ten punkt przewagi.
Brawo dla naszej wspanialej Witchmy za dobra organizacje!
A ja oglaszam sie najwiekszym przegranym tej edycji i ide wyplakac. Choc pierwszego dnia bylem prawie pewien, ze zajme dwa ostatnie miejsca.
Matrim - 12 Września 2010, 23:00
Mateusz Zieliński, przedni dublet. Wysoko zawiesiłeś poprzeczkę - szczególnie sobie
wszyscy, którzy tak żywiołowo brali udział w pisaniu i głosowaniu.
brajt, ja zagłosowałem na oba twoje szorty, więc jesteśmy kwita
xan4 - 12 Września 2010, 23:06
Dobre
Z tego co pamiętam, to jeszcze tego nie było, Stormbringer zdobył kiedyś 2 i 3 miejsce, ale 1 i 2, to nowość
Gratulacje Mateuszu, podwójne
Matrim
i dla brajta za Wodę i ogień, mojego faworyta.
No i oczywiście podziękowania dla głosujących, opiniujących i gospodyni programu
jewgienij - 12 Września 2010, 23:09
Mati, szczere gratulacje!
Dwa pierwsze miejsca to jak na spartakiadzie w Moskwie
Daj kopa konkursowi, bo już jest dobrze, a może być lepiej.
Mateusz Zieliński - 12 Września 2010, 23:19
Wielkie dzięki! To były emocjonujące dwa tygodnie.
terebka napisał/a | Mateusz Zieliński, jak to jest przegrać na mecie z samym sobą? |
Cóż, mogę mieć pretensję tylko do siebie.
Tak naprawdę cieszę się, że wygrał właśnie Schron.
Martwioła bardzo chętnie wezmę na warsztat raz jeszcze. Parę osób zauważyło, że pomysł wydaje się obszerniejszy niż to widać w tekście i mają rację. Nie będę prostował, czy wyjaśniał pojawiających się wątpliwości, mam nadzieję, że kiedyś rozwieję je w opowiadaniu pełnowymiarowym.
Za to Schron to właśnie szort i tyle.
Jeszcze raz wielkie dzięki. Za krytykę również. Jak to pisał terebka - oczywiście krytycy mają rację...
I jeszcze dwie sprawy:
Zagubiony napisał/a | Schron - nie, nie i jeszcze raz nie. political-fiction mówię zdecydowane nie. |
Ke?
Gustaw G.Garuga o Martwiole napisał/a | Coś szwankowało mi też językowo, ostatnie zdanie bardzo nieudane. |
Bardzo zależy mi na chociaż krótkim wyjaśnieniu Twoich uwag. Jeśli znalazłbyś chwilkę czasu, będę naprawdę wdzięczny. Zwłaszcza w temacie ostatniego zdania. Co z nim, według Ciebie, nie tak?
Gustaw G.Garuga - 12 Września 2010, 23:25
Dziś już nie zdążę, ale postaram się w najbliższych dniach rozwinąć swoje uwagi. Tylko widzisz, już raz oberwało mi się na pw za "doradzanie początkującym autorom", więc mam nadzieję, że docenisz ryzyko, jakie podejmuję
Mateusz Zieliński - 12 Września 2010, 23:32
Gustaw G.Garuga napisał/a | Dziś już nie zdążę, ale postaram się w najbliższych dniach rozwinąć swoje uwagi. Tylko widzisz, już raz oberwało mi się na pw za doradzanie początkującym autorom, więc mam nadzieję, że docenisz ryzyko, jakie podejmuję |
To napisz uwagi na PW, a ja oficjalnie zacznę rozpowiadać, że rzucasz kłody pod nogi...
Stormbringer - 13 Września 2010, 09:15
Brawa! Mateusz pozamiatał, ale i pozostałym uczestnikom należą się gratulacje. No i szacuneczek dla Pani Prowadzącej.
xan4 napisał/a | Z tego co pamiętam, to jeszcze tego nie było, Stormbringer zdobył kiedyś 2 i 3 miejsce, ale 1 i 2, to nowość |
Jeśli mnie pamięć nie myli, było to podwójne drugie miejsce (edycja "Bez przebaczenia"). Niemniej żeby teraz przebić Mateusza ktoś musiałby obsadzić całe podium albo zdobyć podwójne złoto.
terebka - 13 Września 2010, 09:46
Stormbringer napisał/a | ktoś musiałby obsadzić całe podium albo zdobyć podwójne złoto. |
Chwilę potem nastąpi koniec świata - Nostradamus coś tam o tym wspominał.
Gustaw G.Garuga - 13 Września 2010, 10:31
Mateusz Zieliński, obiecane rozwinięcie
Pewne drobne, nie do końca uchwytne wątpliwości co do języka całego opowiadania (ogółem napisanego sprawnie) można wyjaśnić z redaktorem, więc problemu większego nie ma. Teraz ostatnie zdanie: "Powierzchnia złego jeziora zafalowała radośnie, wciąż rosnąc." Przede wszystkim imiesłów jako ostatnie słowo osłabia pointę. Trudno mi to wyrazić w kategoriach gramatycznych, ale to "wciąż rosnąc" zamiast stanowić mocny, skupiony punkt, jest taką rozmazaną linią. Lepszą pointą byłoby wcześniejsze zdanie "Pozostała śmierć", bo ono definitywnie kończy tekst; to doczepione "wciąż rosnąc" sprawia wrażenie, jak gdyby miał nastąpić kolejny akapit, a tego niet. Ale pierwsza część tego zdania to jeszcze większy kłopot. Mamy tam po pierwsze zbędne rozwinięcie "złe jezioro", choć naturę jeziora zdążyliśmy już poznać na przykładach, a z kontekstu jasno wynika, o jakie jezioro idzie. W sumie wystarczyłaby może nawet sama "powierzchnia"; tak, jak jest, mamy rozmemłane podsumowanie dokładnie przedstawionej wyżej wizji. No i last but definitely not least "radośnie", taki nagle promyk ciepłego słoneczka w ponurym świecie. Bo czy złe jezioro, które faluje sobie radośnie, wesoło, beztrosko, może być tak naprawdę złe?? Niosące pozytywny przekaz słowo podkopuje negatywność wizji, wprowadza wręcz element groteski. Konkluzja: wywalić!
brajt - 13 Września 2010, 10:57
Cytat | Teraz ostatnie zdanie: Powierzchnia złego jeziora zafalowała radośnie, wciąż rosnąc. Przede wszystkim imiesłów jako ostatnie słowo osłabia pointę. |
Nie sposob sie nie zgodzic. Jestem w stanie zrozumiec ewentualna intencje autora, zeby ukazac fakt, ze teraz niewoda opanuje caly swiat, ale czemu w tak okrutny sposob.
|
|
|