Kai - 10 Sierpnia 2010, 20:29
Ozzborn, może agnostykiem, jak ja? Znacie to? - Ratuj, kto w Boga wierzy! - Aliści... ...my ateiści. Rodion - 10 Sierpnia 2010, 20:48 Czyżbyś dziecię niewinne sprowadziła, świadomie i z premedytacja, na drogę zatracenia? 
Kai - 10 Sierpnia 2010, 20:51 Rodion, sam uznał, że nauki przed bierzmowaniem kolidują mu z kapelą, teatrem ruchu i clubbingiem...  ja tylko się nie sprzeciwiałam
Rodion - 10 Sierpnia 2010, 20:56 Zaniedbane!!!!  ... a potem mamy młodzieży chowanie i moherów zgrzytanie 
Kai - 10 Sierpnia 2010, 20:59
Rodion - 10 Sierpnia 2010, 21:01 Zdeptałaś? 
Kai - 10 Sierpnia 2010, 21:02 A miałam czekać, aż mi w oczy wejdzie?
Rodion - 10 Sierpnia 2010, 21:04 Tylko bez szczegółów pożycia proszę
Kai - 10 Sierpnia 2010, 21:05 Chyba rozkładu
Rodion - 10 Sierpnia 2010, 21:05 A fuuuu... nekrofilia
Kai - 10 Sierpnia 2010, 21:07 Ja o rozkładzie pożycia mówię, nie tkanek
Rodion - 10 Sierpnia 2010, 21:09 Zastanów się... pożycie.. czyli życie po życiu, czyli po śmierci... czyli nekrofilia 
Agi - 10 Sierpnia 2010, 21:12 To jest wątek Zgagi, gdybyście zapomnieli. Zgaga - 11 Sierpnia 2010, 08:06
Piękne
Edit: I mi osobiście najbliżej jest do: " Jeden jest Bóg i niezliczone są imiona i oblicza jego " Tylko jakoś ludzie maluczcy (w tym ja) cały czas nie mogą się w tym połapać. dalambert - 11 Sierpnia 2010, 08:53
A muszą !? tajemnice wiary mej niezbadane są....... Fidel-F2 - 11 Sierpnia 2010, 08:58
Zgaga - 11 Sierpnia 2010, 10:06
Czasami umysły analityczne potrzebują jakiejś podpórki, protezy, zatem, subiektywnie, muszą. Kai - 11 Sierpnia 2010, 10:11 No, ale gdyby się tak dało, mielibyśmy matematyczny wzór na Boga
dalambert - 11 Sierpnia 2010, 10:14
Aż takich cudów to nima
terebka - 11 Sierpnia 2010, 11:19
I właśnie to jest w tym najpiękniejsze, że wcale nie muszą. Choć pewnie by chcieli/chciały, te umysły. Niewiedza bywa błogosławieństwem - nie zamierzam zgłębiać tajemnicy produkcji chleba w mej ulubionej piekarence, bo pewnie w zyciu bym już go do ust nie wziął. Owym światłym, analitycznym umysłom przyświeca jeden cel - wykluczyć istnienie Boga. To bardzo podły cel. Kruk Siwy - 11 Sierpnia 2010, 11:36
Ozzborn - 11 Sierpnia 2010, 12:17 Bo się pozbawia ludzi prostej recepty na życie i czegoś co oswaja lęki. Kai - 11 Sierpnia 2010, 13:01 Ozzborn, kto nie chce, nie da się pozbawić. Na tym polega cały swoisty urok wiary. Ozzborn - 11 Sierpnia 2010, 13:25 Tutaj też by można dyskutować, bo podobno nikt nie wierzy jeśli mu ta wiara nie jest dana z góry... no ale chyba nie mam ochoty się w to zagłębniać teraz i znów Zgadze wątek zawalać
Zgaga - 9 Września 2010, 12:21 Miało być o wpadkach, fo paux i takich tam. "Miło" zaczęłam dzień. Zanim pomyślałam, walnęłam zamiast dzień dobry znajomej: "A kto Ci taką krzywdę zrobił". Biorąc pod uwagę, że miała nową fryzurę, za którą zapewne wybuliła oooo... - dobrze, że żyję. A wczoraj sama się ubawiłam, gdy usłyszałam frazę: "...kilkunastu pomysłów, bo aż pięciu czy sześciu..." Ciąg dalszy wyliczanki zapewne nastąpi wkrótce. ilcattivo13 - 9 Września 2010, 17:16
normalnie jakbym słyszał siebie witającego bratową
dalambert - 20 Września 2010, 13:48 Zgaga, wróciłaś   
Zgaga - 14 Października 2010, 14:50 Pozwolę sobie wyrazić tutaj swoją wielką irytację i frustrację: komputery są to wredne, złośliwe przedmioty.
Poszukuję miłego, zdolnego informatyka z fantazją, który nie boi się wyzwań. Najlepiej z Wawy lub okolic.
merula - 14 Października 2010, 14:55
zawsze to wiedziałam
Kai - 14 Października 2010, 15:30 Zgaga, zdaje się, że ketyow ostatnio w tych kręgach się obraca. Młody jest, zdolny też, pytanie czy po twardej szkole pclaba Twój komputer wytrzyma. A tak w ogóle co się z nim stało?
E tam, za głupie, żeby być wredne. |
||||||||||||||||||||||||||||||||
