To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Summa Technologiae - Fotografia

dzejes - 15 Wrzeœśnia 2009, 14:07

Dunadan napisał/a
dzejes, niezły zestaw. S3 pro to typowo studyjny aparat - jest dośc wolny ale wystarczy ci, co więcej ta ich specjalna matryca ma naprawdę wielką rozpiętość tonalną. Szkło jest OK - uważane za bardzo udane, w moim systemie bardzo popularne ( bo nie ma innego takiego w tej cenie ), niestety ma jedną wadę - rozrzut jakościowy, ale jak trafisz na dobry egzemplarz powinieneś być zadowolony. Cena? nie mam pojęcia, ale to Fuji do najnowszych nie należy więc...


No i potestowałem. Rzeczywiście jest wolny, nie zabrałbym go na mecz ;) Ale na moje potrzeby ta szybkość w zupełności wystarcza. Szkło wydaje się w porządku, nie mam co prawda porównania, jednak z jakości zdjęć jestem zadowolony, nawet bardzo.

ALE, i to właśnie wielkie ALE. Aparat się po prostu zawiesza. Wygląda to tak, że mogę ustawić wszystkie parametry, zmieniać program, ISO i co tylko chcę, ale zdjęcia nie zrobi. Wyostrzy się, pomierzy wszystko, zdjęcia nie zrobi. Przez pewien czas podejrzewałem, że wina jest po mojej stronie, że zapomniałem o magicznym przełączniku "rób zdjęcia", ale no bez przesady. Do tego po wyłączeniu - aparat się nie wyłącza. Nie można zmieniać ustawień, nie ostrzy, ale podświetlenie wizjera działa, ekrany LCd świecą. Dopiero wyjęcie baterii pomaga.

Także dam sobie spokój. Niestety, k**** zdążyłem zrobić nim trochę zdjęć, pobawić się i zachorowałem. Chcę lustrzankę! Buuu!

EDIT: O ja głupia ****... :oops: Aparat jest ok. Bez komentarza. Na pocieszenie mam tylko to, że podobny błąd mógłbym z dowolną małpką zrobić, a i rekacja aparatu była co najmniej dziwna.

joe_cool - 15 Wrzeœśnia 2009, 17:09

dzejes, podziel się, niech inni na przyszłość wiedzą, czego mają nie robić (albo co mają robić) :wink:

przeczytałam cały wątek, obejrzałam większość zdjęć zamieszczonych (o ile były jeszcze dostępne) i zanim Wam swoje pokażę, to jeszcze spooooro czasu minie ;P: ale powoli zaczynam jarzyć, o co w tym wszystkim chodzi (chyba). na razie nie pozostaje mi nic innego, niż być cierpliwą - nie zostaje się annie leibovitz z dnia na dzień ;)

dzejes - 15 Wrzeœśnia 2009, 18:55

Karty pamięci nie załadowałem :oops: Fuji 7000, którego używam teraz grzecznie o tym fakcie informuje, testowany S3 zwariował.
Dunadan - 15 Wrzeœśnia 2009, 19:56

dzejes, :mrgreen: spoko, takie błędy na początku się zdarzają. Później też :mrgreen: reakcja paratu jest OK, tylko powinien cię jakoś poinformować o braku karty "NO CF" czy jakoś tak w wizjerze... mam tak w Canonie 5D i Minolcie 7D.

Bierz Fuji, będziesz IMHO zadowolony. W tym czasie uzbierasz ciekawszą szklarnię albo kupisz lepszą puchę, bo to właśnie one lecą na łeb na szyję z ceną. Grunt to mieć czym focić i robić te zdjęcia :mrgreen:
Ile za nią masz dać?

joe_cool - 15 Wrzeœśnia 2009, 20:17

w moim gdzieś tam można ustawić, żeby aparat wyświetlał komunikat o braku karty, ale na razie jeszcze nie obczaiłam, gdzie. karta jest w aparacie i ma dużą pojemność, a procedura jest opisana w instrukcji obsługi, więc póki co nie zawracam sobie tym głowy.
dzejes - 15 Wrzeœśnia 2009, 21:35

Dun - no właśnie w moim starym Fuji jest identycznie, komunikat o braku karty. A ten po prostu zwariował. Więc i ja zwariowałem, trochę ;) Co do ceny - 1000 zł za wszystko. Sprawdzałem ceny i wychodzi, że to bardzo tanio. Fakt, puszka jest w kiepskim wizualnym stanie, USB nie działa, gumki były podklejane, część odłazi, tak samo osłona na LCD - była podklejana i to niespecjalnie udanie. Pasek od Canona ;)
Ale szkło wygląda ok, matryca też w porządku, więc całość brzmi bardzo ok. Kupuję od gościa, którego codziennie widuję, to też istotne ;) Nie od kogoś przypadkowego. Aparat dostałem i od tygodnia sprawdzam, więc na spokojnie mogę zadecydować.

Dunadan - 15 Wrzeœśnia 2009, 23:55

dzejes, sam tamron jako nówka kosztuje jakieś 1700zł... przetestuj przede wszystkim czy nie ma BF albo FF i w ogóle... a jak jest OK to... bierz ;)
joe_cool - 28 Wrzeœśnia 2009, 14:49

dla szprechających: naukowcy z uniwesytetu Stanforda pracują nad cyfrówką open source opartą na Linuxie http://www.spiegel.de/net...,651181,00.html
Dunadan - 28 Wrzeœśnia 2009, 18:10

joe_cool, już to widziałem, na forum minolty raczej chłodno przyjęli ten pomysł. Obawiam się że na tym rynku open source nie zadziała...
joe_cool - 28 Wrzeœśnia 2009, 20:45

Może zadziała, może nie, a może dzięki temu regularni producenci dorzucą parę bajerów do standardu...
Dunadan - 29 Wrzeœśnia 2009, 07:40

joe_cool, jeszcze więcej bajerów?! :shock: tak jakby lustrzanki juz nie miały całej masy niepotrzebnych rzeczy... aparat fotograficzny to urządzenia do robienia zdjęć a nie słuchania mp3 ;P:

Inna rzecz gdyby udało się stworzyć system modułowy, to jak to jest z systemem RED w kamerach filmowych ( http://www.red.com/ ), gdzie można sobie dobrać parametry kolejnych podzespołów pod własne potrzeby.

hrabek - 29 Wrzeœśnia 2009, 09:44

Ale tak naprawdę co za różnica czy open source, czy nie? Że jakiś efekt dodadzą? Ale przecież nawet jeśli, to i tak będzie to efekt programowy, który da się też osiągnąć w Photoshopie i wynik będzie lepszy, bo moc photoshopa zawsze będzie większa niż najlepszego aparatowego open source.
Dunadan - 29 Wrzeœśnia 2009, 10:16

hrabek, jest tylko jeden problem. Na photoshopa trzeba mieć czas, wiedzę, umiejętność no i miejsce na dysku ( na program i te gigabajty rawów ) :mrgreen:

Dlatego focę tylko w RAWach i bawię się w fotoszopie :wink:

hrabek - 29 Wrzeœśnia 2009, 11:17

Wydaje mi się, że jak ktoś zajmuje się fotografią nieco bardziej ambitną niż focenie rodziny na wakacjach, to powinien podstawy photoshopa znać. Jak ktoś kupuje lustrzankę za 2000zł to też chyba nie jest wielkim problemem dorzucić dysk 1TB za 15% ceny lustrzanki.
Dunadan - 29 Wrzeœśnia 2009, 11:22

hrabek, jasne, czas też się kupi? ;) prawda jest taka ze aparaty to biznes i na nim tzreba zarabiać. Dlatego pakują ludziom filmy, LiveView i inne bajery - by kupowali... 95% użytkowników aparatów nie wie nawet co to photoshop...
baron13 - 29 Wrzeœśnia 2009, 15:06

Hrabek, sprawa jest taka: sklep kosztuje. Pakiet to jest 7 kawałków. Elements można sobie podarować. GIMP daje to samo za darmo. To raz. Dwa GIMP jest optymalizowany do obróbki sieciowej. Min od zawsze miał undo. Trochę inaczej działąją filtry. Np wyostrzanie w GIMP-ie jest "surowe" w Photoshopie coś pokombinowali. Chyba optymalnie działa przy wydrukach. Ja nie mogłem z tym dojść do ładu. Trochę inne jest też działanie. W GIMPie teraz jest gegl do operacji na wielkich plikach. W Photoshopie działąnie tych mechanizmów do obsługi plików przekraczających rozmiar RAM jest dla mnie tajemnicze. Jest jeszcze jedno: Photoshop nie działa pod Linuksem.
hrabek - 29 Wrzeœśnia 2009, 15:15

Mi nie chodziło o wskazanie konkretnego programu. Photoshop jest wyznacznikiem jakości, mówi się "sfotoshopowane", chociaż równie dobrze zdjęcie mogło być obrobione w innym programie. Wyraz ten stał się synonimem przerobionego zdjęcia. Może to być Gimp, albo np. Paint Shop Pro, który jest dużo tańszy od Photoshopa.
Chodzi mi o to, że każdy program na komputer będzie miał o wiele większe możliwości obróbki zdjęć, niż jakikolwiek efekt wbudowany w aparat. Szczególnie, że efekt od razu widać na dużym monitorze (i można zrobić undo), a nie na małym ekraniku, gdzie może coś wyglądać dobrze, a po przyjściu do domu i wgraniu fotki do komputera okaże się, że jednak nie.

baron13 - 29 Wrzeœśnia 2009, 16:21

Chyba mi się pomyliły projekty. Bo jest "camera open source" . To ma być aparat z otwartą dokumentacją. Chyba też na Linuksie. A z bardziej odjechanych pomysłów (to już nie jest foto)autonet
joe_cool - 29 Wrzeœśnia 2009, 17:14

Dunadan napisał/a
joe_cool, jeszcze więcej bajerów?! :shock: tak jakby lustrzanki juz nie miały całej masy niepotrzebnych rzeczy...


Miałam tutaj bardziej na myśli bajery w kompaktach, a nie lustrzankach. Chociaż z drugiej strony większość użytkowników kompaktów fotografuje z zielonym kwadracikiem, mimo, że mają wiele innych ciekawszych możliwości... :roll:

Ale za to temat się rozruszał :mrgreen:

Fidel-F2 - 29 Wrzeœśnia 2009, 22:35

joe_cool napisał/a
Chociaż z drugiej strony większość użytkowników kompaktów fotografuje z zielonym kwadracikiem, mimo, że mają wiele innych ciekawszych możliwości...
zwykle tylko teoretycznie
baron13 - 30 Wrzeœśnia 2009, 07:45

fotograficznie
Dunadan - 30 Wrzeœśnia 2009, 08:09

Fidel-F2, nie toeretycznie. Dlatego m.in. nawet do takich lustrzanek jak sony A900 wstawiono tryby tematyczne. Takie jest zapotrzebowanie rynku -> tak ludzie postępuję, kupując nawet sprzęt z najwyższej półki...

Baron, cośty zrobił temu biednemu gołąbkowi?...

Fidel-F2 - 30 Wrzeœśnia 2009, 09:25

Dunadan, nie wiem, możliwości fizyczne kompaktów jakoś chba wielkiego pola do popisu nie dają mimo szeregu opcji dostępnych
Dunadan - 30 Wrzeœśnia 2009, 10:36

Fidel-F2, chyba nie zajarzylem co mam na mysli ;-) chodzi mi oto ze bajery z kompaktow przechodza do lustrzanek - LV, wideo, wykrywanie twarzy... lustrzanki juz nie sa dla hobbystow ale dla mas.
Fidel-F2 - 30 Wrzeœśnia 2009, 10:53

Dunadan, odniosłem się do tego, że joe_cool spostrzega fakt iż użytkownicy kompaktów mimo posiadania wielu opcji i bajerów korzystają jedynie z kompletnego automatu. Zauwazam, że fizyczne parametry kompaktów mimo posiadania przez nie owych bajerów i opcji na wiele nie pozwalają tak na prawdę.
Dunadan - 30 Wrzeœśnia 2009, 11:08

Fidel-F2, a po co maja pozwalac? zreszta, nie do konca masz racje, zerknij na foty tego goscia: http://www.fotoprzyroda.p...uthors/ricosz,0 - wszystko robi kompaktem.
Fidel-F2 - 30 Wrzeœśnia 2009, 11:12

Dunadan napisał/a
Fidel-F2, a po co maja pozwalac?
nie wiem
ale czemu do mnie to pytanie? ja nie twierdzę że powinny
może to stereotyp, nie sprawdzałem, i te współczesne już się tak wyrobiły

Dunadan - 30 Wrzeœśnia 2009, 11:47

Fidel-F2,
Cytat
ale czemu do mnie to pytanie?

Bo ty przytoczyles stwierdzenie o tym ze kompakty nie pozwalaja na wiele ;P:
Tak czy inaczej - nie, nie wyrobily sie po prostu chlopak sie stara. Fakt, lustrzanka pozwala na znacznie wiecej ale to dla niektorych. Zreszta kazdy szanujacy sie fotograf-profesjonalista nosi ze soba kompakta a sa sytuacje kiedy lustrzanka jest tylko balastem. W katalogu Petzl'a dla dystrybutorow widzialem genialne zdjecie na szczycie jakiejs gory - w formacie a4, jakis sitodruk wysokiej jakosci. Gosciu na zdjeciu mial okulary przeciwsloneczne w ktorych odbijal sie fotograf. Nie mial lustrzanki...

Fidel-F2 - 30 Wrzeœśnia 2009, 11:51

Dunadan napisał/a
Bo ty przytoczyles stwierdzenie o tym ze kompakty nie pozwalaja na wiele
ale czy tym samym twierdziłem, że powinny?

Dunadan napisał/a
Tak czy inaczej - nie, nie wyrobily sie po prostu chlopak sie stara.
eee, no nie, zorganizuj sobie jaki kompakt sprzed 3-4 lat i poszalej
Dunadan - 30 Wrzeœśnia 2009, 11:57

Fidel-F2, on ma wlasne taki kompakt :D wszyscy go namawiamy zeby sobie wreszcie cos porzadnego kupil :mrgreen:
Hm, uzywa Canona SX10... nie wiemmczy nowy czy stary?...



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group