illianna - 21 Marca 2010, 21:00 shenra, kurka czytasz w myślach, nie mogłaś zdążyć 
shenra - 21 Marca 2010, 21:01 illianna,  La la la
Adanedhel - 21 Marca 2010, 21:08 Powiedziałbym, że wszystkie są bardzo mrrr. Poza torebuniami. Nie sądzę, żeby pasowały do moich czerni 
shenra - 21 Marca 2010, 21:11 Do ciornego mesje wsio pasuje 
Adanedhel - 21 Marca 2010, 21:20 Jasne. A widziałaś kiedyś połączenie czerni z różem?... shenra - 21 Marca 2010, 21:22 Adanedhel, dam Ci chwilę do namysłu, żebyś mógł cofnąć to pytanie
merula - 21 Marca 2010, 21:23
bardzo udane połączenie
shenra - 21 Marca 2010, 21:26 Hahaha, dzięki meruli, nie masz co cofać
Adanedhel - 21 Marca 2010, 21:27 Shenro, a jeśli nie cofnę to co, hmm? Hmmm?
Jesteś nieobiektywna. Tylko ja jestem obiektywny. Ja jeden na całym świecie. I stwierdzam - róż z czernią jest paskudny i emo. A czarne buty w różowe czaszki to chyba sam Książę Ciemności wymyślił. E: Shenra, to się nie liczy. Dziewczyna ratuje całość
illianna - 21 Marca 2010, 21:28 Adanedhel, ale te torebki są głównie czerwone i pomarańczowe, a poza tym wisiały na wejściu do zajefajnego sklepu z naćpanym jak baczek sprzedawcą, który pokazał nam wszystkie indyjskie akcesoria, w tym maski bóstw, oryginalne, stare, kosztujące moją pensję, a czasem dwie, koleś był genialny, brakowało mu słów i myślałam że to obcokrajowiec i nawet go spytałam, ale krakus, tylko trawa i bogowie wiedzą co jeszcze wypaliło mu szerszy zasób słownictwa, z tym że zapominał takich prostych słów, a te indyjskie pamiętał świetnie, była tam między innymi rzeźba garugi (kto czytał Dworzec Perdido ten wie)
Adanedhel - 21 Marca 2010, 21:29 A bo ta rozmowa tak na róże z czernią zdryfowała... 
illianna - 21 Marca 2010, 21:29 shenra, bój się wszystkich indyjskich bogów, co ty mi tu wrzuciłaś, teraz nie usnę z zazdrości i wpadnę w kompleksy, a od niewyspania zrobią mi się większe zmarchy i cienie pod oczami 
Martva - 21 Marca 2010, 21:32 Zazdrość?  No weź, jak będziesz chciała wyglądać na zdjęciach jak lalka, a nie jak śliczne żywe stworzenie, to podobno masz do tego odpowiednie narzędzia
illianna - 21 Marca 2010, 21:34 Martva, no mam i właśnie tak się potem wygląda, dlatego nie używam
shenra - 21 Marca 2010, 21:38 illianna, toż to o róż z czernią chodziło, a nie panią o plastycznych stawach
jewgienij - 21 Marca 2010, 21:42 Żeby wypuścić powietrze, chyba trzeba za ten pępek pociągnąć  Wolę prawdziwe, oko me sokole się ześlizguje po takim plastikowym ideale.
shenra - 21 Marca 2010, 21:44
Daj mi adres okulisty, też chcę, żeby mi się wzrok ślizgał
jewgienij - 21 Marca 2010, 21:47 W życiu nie byłem u okulisty, poza całościowymi badaniami.  Adresu nie dostaniesz zatem,
shenra - 21 Marca 2010, 21:53 Pfff. ivaine - 22 Marca 2010, 00:26 illianna, z wiosną Ci do twarzy
Ziuta - 22 Marca 2010, 14:07 Cudne zdjęcia i w ogóle. Opozycyjnie wybiorę za najlepsze pierwsze – to z Twoją śmiejącą się buzią. Każdy teraz smęci do obiektywu (wiem, bo ma siostrę ), a ty od ucha do ucha.
mBiko - 22 Marca 2010, 22:24 A moje Misie mówią, że najbardziej drugie im sie. A róż jest be, nawet w połączeniu z czernią. corpse bride - 23 Marca 2010, 15:33 fajne zdjęcia
torebunie też, lubię filc. A RÓŻ Z CZARNYM RZĄDZI  moja cała bielizna jest czarna, różowa albo czarno-różowa. i co jest złego w byciu trochę emo?
shenra - 25 Marca 2010, 11:30 Metamorfozy bogów indyjskich 4U Kingsajz dla wszystkich
Kai - 25 Marca 2010, 11:49 złamany róż wygląda przepysznie z khaki. Ale to taka moja dygresja
shenra - 25 Marca 2010, 11:49
Kai - 25 Marca 2010, 12:40
Parę postów wyżej, ten który podobno dobrze wygląda z czernią. Ja wolę z khaki lub popielem, shenra - 25 Marca 2010, 13:57 Aaaaaa wybacz bogowie indyjscy mnie lekko intelektu pozbawili
Martva - 25 Marca 2010, 15:18 Bogowie indyjscy są fe. 
Kai, róż z khaki, powiadasz? Muszę sprawdzic czy moja minimini jest bardziej khaki, czy zielona. Ale wszystkie moje koszulki są różowe w odcieniu jogurtowym, więc nie wiem czy będą szły. Kai - 25 Marca 2010, 15:28 Mnie to się zawsze smakowicie kojarzyło to zestawienie, oczywiscie. Wszystko pasuje, od fioletu po vieus rose i róż indyjski (a to jest wysmakowane!)
Na razie uskuteczniam czarny z różnymi odcieniami kremu i żółci. Póki nie schudne i nie wygrzebię moich ukochanych ciuchów. |
||||||||||||||||||
