Dracena - 26 Wrześ¶nia 2006, 20:23
No tak, to WiedĽma się  ucieszy, jak się wszystko rozszerzy 
Dracena - 26 Wrześ¶nia 2006, 20:29 Na obronę swojego doktoratu jechała nauk± jazdy Ale nie na miotle I nie był to doktorat z magii Choć sama czasem powtarza, że ta psychologia i pedagogika przypomina w niektórych punktach szarlatańskie praktyki
Pako - 26 Wrześ¶nia 2006, 20:48 Pakon '07 koniecznie będzie! I bedzie ciekawy 
A WiedĽma faktycznie, ci±gle się na niebiesko nosi Strasznie se ten kolor upodobała. Bo i oczka ładne niebieskie ma.
Dunadan - 26 Wrześ¶nia 2006, 20:50 Pako - a gdzie i kiedy?
Pako - 26 Wrześ¶nia 2006, 20:54 w roku 2007 gdzie¶ na ¶l±sku 
Znazcy dokładniej to się powie w roku 2007 wła¶nie, ale okolice - Racibórz - Rybnik planowo. A do tych planów kilka innych dochodzi, ale to jeszcze dużo czasu jest, na razie nie ma co uzgadniać, bo Boh wie, co to będzie za rok
Dracena - 26 Wrześ¶nia 2006, 20:57 To Wy nie znacie WiedĽmy jak pierwszy raz w zyciu podobała jej się zielona kurtka, to miała dylemat, że nie bedzie pasowała do jej oczu i postanowiła przed podjęciem decyzji o kupnie kurtki, pomy¶leć nad zmian± koloru oczu na zielone
Kruk Siwy - 26 Wrześ¶nia 2006, 20:58 Dracena, to jest dobre! Takie rzeczy mi mów! Dracena - 26 Wrześ¶nia 2006, 21:00 No i oczywi¶cie Kruku, jak się domy¶lasz, zrobiła to
Kruk Siwy - 26 Wrześ¶nia 2006, 21:01 Ba! Dracena - 26 Wrześ¶nia 2006, 21:03 Teraz niestety jedno zgubiła i zostało jej tylko jedno
Kruk Siwy - 26 Wrześ¶nia 2006, 21:05 Dracena, rany boskie! Bo wkrótce trzeba będzie powołać interpretatora Twoich wypowiedzi. Co zgubiła WiedĽma?! Dracena - 26 Wrześ¶nia 2006, 21:06 no to zielone oko A dokladnie takie szmaragdowe Pomocnik by mi sie przydał
Kruk Siwy - 26 Wrześ¶nia 2006, 21:09 Pako wyst±p! Swoj± drog± opowie¶ć o WiedĽmie zaczyna dryfować w kierunku horroru... Dracena - 26 Wrześ¶nia 2006, 21:11 Ale to jedno schowała sobie i trzyma do następnej zimy Dlatego WiedĽma nie chodzi w rózowym, bo chyba nie chcialaby miec różowych oczu
To Ty nie wiedziałe¶, ze WiedĽma też gubi paznokcie, znaczy się często zostaj± w ranach ciętych różnych osobników.
Aga - 26 Wrześ¶nia 2006, 21:11 Nie chcę cię pozbawiać pięknych złudzeń, Kruku, ale jaki to horror, pewnie normalne soczewki
Dracena - 26 Wrześ¶nia 2006, 21:15 Oj Aga, teraz to Krukowi horror opowiedziała¶ Dla niego pewnie jak dla każdego faceta majstrowanie przy oku jest czym¶ gorszym niż stracenie oka w bitwie
Selithira - 26 Wrześ¶nia 2006, 21:19
Ups... Jednak horror A sliczne WiedĽma ma te pazurki... Na ogół niebieskie oczywi¶cie.
Selithira - 26 Wrześ¶nia 2006, 21:19 EDIT: Podwójny post 
Aga - 26 Wrześ¶nia 2006, 21:21 Jak dla którego Kumpel nosi soczewki. Inna sprawa to sposób, w jaki je zakłada...  Na to nie da się patrzeć. Wygl±da to tak, jakby miał sobie wydłubać oko. A jak już założy, to pewne jak w banku, że mu za jaki¶ czas która¶ wypadnie 
Kruk Siwy - 26 Wrześ¶nia 2006, 21:25 Aga, prawdziwa magia może być tłumaczona na wiele sposobów. A to w tym celu żeby st±paj±cy ciężko po ziemi zawsze mogli j± zmierzyć - szkiełkiem i okiem hihihi! Dla mnie w tym w±tku WiedĽma zgubiła oko. Na szczę¶cie tylko zielone. Niebieskie a może nawet niebiańskie (bo tak intensywnie błękitne) ma nadal w komplecie. Dracena - 26 Wrześ¶nia 2006, 21:35 WiedĽma też lubi zakupy 5 minut przed zamknięciem dużych hipermarketów, a więc tak koło północy Wchodzi wtedy do sklepu, ja jej towarzyszę. U¶miecha się do panów z ochrony, którzy już chc± zamykać sklep. Po czym wychodzi z pustym koszykiem ewentualnie z paczk± gum wyj¶ciem awaryjnym
WiedĽma - 26 Wrześ¶nia 2006, 21:53 Chcę jednak sprostować, że nie wszystko co mnie otacza musi miec kolor niebieski Kraż± bowiem o mnie plotki, rozsiewane przez mojego kolegę z pracy, że je¶li kto¶ nie ma niebieskich klamek, to nie zechcę przyj¶ć do niego w go¶ci. Zapewniam, że s± tacy co nie maj± nic niebieskiego ani niebiańskeigo, a sama wpadam do nich z niezapowiedzianymi wizytami 
Kruk Siwy - 26 Wrześ¶nia 2006, 21:55 Dracena, proszę o interpretację. Ostatnia wypowiedĽ WiedĽmy groĽba to, czy obietnica? Aga - 26 Wrześ¶nia 2006, 21:56 O, WiedĽma się pojawiła... To ja mam pytanie: Zaszczycisz, o najwiedĽmiejsza, Pszczynę? A jeżeli tak to o której i czym? Osławionym samochodem? Dracena - 26 Wrześ¶nia 2006, 21:59 Ja rzecznik prasowy WiedĽmy powiadam, że dla wielu jest to tylko marzenie , zwłaszcza dla osobników płci przeciwnej .
A czy Ty masz odwagę zaprosić WiedĽmę . W bloku ,w którym mieszka tak co drug± noc zdarzaj± się jakie¶ wstrz±sy .
Kruk Siwy - 26 Wrześ¶nia 2006, 22:05 Hm, no tak. Dużo materiału dostałem dzisiaj do przemy¶lenia. Czas chyba go poukładać w cało¶ć. Porzucam wiedĽmi ¶wiat, wracam do realu... ale ja tu wrócę!! (interpretację oczywi¶cie pozostawiam Dracenie, ) WiedĽma - 26 Wrześ¶nia 2006, 22:05 S± tacy, co strasznie się tych odwiedzin boj± Ale s± i tacy, którzy za nimi tęskni±
Dracena - 26 Wrześ¶nia 2006, 22:20 Mój pies to za tymi wizytami bardzo tęskni , choć to taka bestia, że wszyscy się go boj±. Ale WiedĽma wzięła go na pasztecik . Ciekawe na co innych bierze ?
WiedĽma - 26 Wrześ¶nia 2006, 22:35
No cóż stosuję star± wiedĽmi± zasadę: "Przez żoł±dek do serca"
Pako - 27 Wrześ¶nia 2006, 07:31 A tam, straszna bestia, spokojna psina ten twój piesek Tyklo zdezorientowana, jak j± z obcymi ludĽmi na 15 minut zostawić
|
||||||||||||||
