To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Planeta małp - Co nas przysmuca

ihan - 21 Lutego 2015, 21:54

Lynx, niemal każdy z nas broi, niemal, bo znałam człowieka, który zawsze był OK, więc da się, ale nie jest to regułą. Trzeba się starać minimalizować, jasne. Ale nie wmawiaj też sobie, że jak w jednej sprawie dałaś ciała, to rozciąga się na nie wiadomo ile sytuacji. Jasne, przykre jak ktoś wykorzystuje twój błąd by oskarżać o zło niezawinione. Jesteś dzielna babka, nie dawaj się.
Godzilla - 7 Marca 2015, 17:49

Jestem o krok od decyzji, żeby młodą przenieść ze szkoły muzycznej do zwykłej. Ja już nie daję rady użerać się z tematem. Mogłabym jeszcze pisać o zmianę nauczycielki, ale chyba to by tylko przedłużyło zawracanie baniaka. Cholera.
merula - 7 Marca 2015, 18:06

jeśli to nauczycielka instrumentu, zawsze można spróbować go zmienić.

chyba, ze młoda nie ma do tego serca, to szkoda walczyć.

ihan - 14 Marca 2015, 20:28

edit: zły wątek.
Matrim - 19 Marca 2015, 11:41

Znalazłem "na fejsie" zdjęcie. Swoje, z kolegami, z pierwszego roku studiów tuż przed egzaminem z historii powszechnej. Siedzimy pozując na "jałtańską trójkę", uwiecznione jak na historyczne wydarzenie przystało. Jeden z nich miał niedawno urodziny i właśnie przy okazji "fejsowych życzeń" na nie trafiłem. Z drugim od kilku lat się nie widziałem, choć na studiach to był najlepszy kolega, ale jakiś tam kontakt e-pistolarny mieliśmy (choćby bezsensowne "ah.uj" wysłane bez okazji). Ostatnio - dwa lata temu, gdy się pochwalił, że syna ma. Potem cisza, pewnie urwanie głowy ma, myślałem.

Po tym zdjęciu mnie naszło. Ale na maile brak odpowiedzi. To zacząłem szperać. I wyszperałem, że to już półtora roku, co do dnia, jak go nie ma.

Po***any ten świat, że tacy pozytywni ludzie odchodzą przedwcześnie.

mBiko - 29 Marca 2015, 19:56

Dzisiaj, w Empiku, dwóch młodych ludzi przechadza się miedzy pólkami: Ty, zobacz, "Hobbit". Nie wiedziałem, że już napisali książkę na podstawie filmu.

Kurtyna.

nureczka - 29 Marca 2015, 19:57

mBiko, od czasu jak zobaczyłam książkę "Iliada"z podtytułem "na podstawie filmu z Bradem Pittem" już nic mnie zdziwi.
thinspoon - 29 Marca 2015, 20:42

mBiko napisał/a
Dzisiaj, w Empiku, dwóch młodych ludzi przechadza się miedzy pólkami: Ty, zobacz, Hobbit. Nie wiedziałem, że już napisali książkę na podstawie filmu.

Kurtyna.


Nie wierzę, że nie robili sobie jaj.

Luc du Lac - 29 Marca 2015, 20:54

nureczka napisał/a
mBiko, od czasu jak zobaczyłam książkę Iliadaz podtytułem na podstawie filmu z Bradem Pittem już nic mnie zdziwi.


hmm, ku pamiętności

Przypomnimy to Panu hurtowo (PK Dick opowiadania) ---> Pamięć absolutna (P. Verhoven film) ----> Pamięć absolutna (P. Anthony ksiązka)

także to praktyka już z tradycją

nureczka - 29 Marca 2015, 21:03

thinspoon napisał/a
Nie wierzę, że nie robili sobie jaj.

Uwierz.

mesiash - 30 Marca 2015, 10:20

mBiko napisał/a
Dzisiaj, w Empiku, dwóch młodych ludzi przechadza się miedzy pólkami: Ty, zobacz, Hobbit. Nie wiedziałem, że już napisali książkę na podstawie filmu.

Kurtyna.
Z miesiąc temu byłem z bratem w Empiku (razem z żonami, które szukały czegoś dla siebie) i sobie właśnie w ten sposób rozmawialiśmy o książkach, więc może jednak ktoś sobie też jaja robił.
mBiko - 30 Marca 2015, 14:56

Zdecydowanie serio to było. Niestety.
Fidel-F2 - 3 Kwietnia 2015, 18:04

Dziś wrócił do ziemi Homer, nasz ostatni pies. W ciągu ostatnich piętnastu miesięcy padły trzy.
ihan - 3 Kwietnia 2015, 19:09

Przykre Fidelu. Jakoś kiepsko ostatnio, oprócz innych złych rzeczy, w ciągu ostatnich 15 miesięcy roku odeszły od nas dwa konie i pies.
nureczka - 3 Kwietnia 2015, 21:09

Fidel-F2, bardzo mi przykro.
Godzilla - 4 Kwietnia 2015, 11:45

Fidel-F2, przykro mi, żal zwierzaka. Tego i poprzednich.
ihan - 28 Kwietnia 2015, 21:08

Śmierdziel dba o godziwe wydanie mojej trzynastej pensji. Najpierw był przeziębiony z gorączką (normalne konie jak gorączkują to nie jedzą, ale nie on), teraz znaczył lewym tyłem, wg weterynarza na szczęście naciągnął sobie tylko ścięgna walcząc z kumplami i przybranym synem i ganiając po piasku. Dostał przeciwzapalne w zastrzykach i w prochach. Martwię się o staruszka, niby nic poważnego teraz, ale zawsze jak coś się dzieje podejrzany jest przerzut czerniaka gdzieś do narządów wewnętrznych. :cry:
Agi - 28 Kwietnia 2015, 21:30

ihan, mam nadzieję, że kolejny raz się uda i konisko wyjdzie z opresji.
Martva - 28 Kwietnia 2015, 21:43

Trzymam kciuki żeby było ok.
ihan - 28 Kwietnia 2015, 21:44

Dzięki Agi, podobno już lepiej, zachowywał się standardowo niedobrze przy zastrzyku, pójdzie na karnego jeżyka jak go będę widzieć w weekend. Bo w zasadzie nie był to powód do jakiejś rozpaczy, tylko się kumuluje i to jego znaczenie mi skumulowało w niedobrym momencie. I tak sobie potrzebowałam pomarudzić w wątku.
Lowenna - 21 Maj 2015, 12:37

Panowie monterzy spóźnili się 2h. OK.

Rozmowa między panami:
- A ty dużo książek przeczytałeś?
- No. Cztery książki Kinga. Bardzo lubię Kinga.

Luc du Lac - 21 Maj 2015, 13:10

rozmowy między monterami o książkach .... takie rzeczy to tylko w erze
Martva - 27 Maj 2015, 10:32

Pogoda. Odechciewa się wszystkiego, może poza spaniem.
Starscreem - 27 Maj 2015, 12:01

Bezsenność. Znów się coś popierdzieliło...
Martva - 31 Maj 2015, 10:09

Dwa dzięcioły zabiły się o nasze okna. Jeden wczoraj po południu, drugi dziś o świcie. Nie wiem co jest grane, zdarzały się śmiertelne zderzenia, ale raczej zimą i średnio dwa na sezon, a poza tym one mają ponoć naprawdę twarde czaszki :( Szukam naklejek na szyby z sylwetkami drapieżnych ptaków, bo nie wiem co innego można.
nureczka - 31 Maj 2015, 17:52

Martva napisał/a
Dwa dzięcioły zabiły się o nasze okna. Jeden wczoraj po południu, drugi dziś o świcie. Nie wiem co jest grane, zdarzały się śmiertelne zderzenia, ale raczej zimą i średnio dwa na sezon, a poza tym one mają ponoć naprawdę twarde czaszki :( Szukam naklejek na szyby z sylwetkami drapieżnych ptaków, bo nie wiem co innego można.

Dopóki nie znajdziesz naklejek, możesz zaciągać zasłony ( przynajmniej wtedy, gdy nikogo nie ma w domu).

thinspoon - 25 Czerwca 2015, 19:37

Kraków jest nieprzyjazny biegaczom i rowerzystom :(
Martva - 25 Czerwca 2015, 21:31

Ha, a komu jest?
Luc du Lac - 26 Czerwca 2015, 09:38

Wrocław jest przyjazny tylko samochodom,
ale faktem jest że odsetek debili wśród rowerzystów jest większy niż wśród kierowców

ihan - 26 Czerwca 2015, 21:43

To wygrywacie. Kraków samochodom przyjazny nie jest. Sposób ustawiania świateł, no tylko jakiemuś szaleńcowi coś takiego mogło się przyśnić. Ale poza tym, ogólnie, Kraków lubię. :wink:


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group