Agi - 26 Grudnia 2007, 20:39 Karski zniknął mi na stronie 325 z myślą "Resztę zostawi Lisowi" 
Nie śledziłam wcześniejszej dyskusji, żeby nie psuć sobie przyjemności lektury. Jeśli mówisz, że będzie dalszy ciąg, to wszystko w porządku, znaczy wątek Karskiego też się rozwinie. NURS - 26 Grudnia 2007, 21:00 Bo w tym momencie akcji, jego zadanie dobiegło końca, ale z jego przypadłością... będzie miał jeszcze coś do zrobienia. 
Mile czekam na uwagi dotyczące treści. Dragon_Warrior - 26 Grudnia 2007, 21:41 No dobra - z rodziciela wyciągnąłem tylko tyle, że podobało się mu Twoje podejście do księży... 'Trafne, odważne i szczere ale nie uogólniające i pozostawiające miejsce i dla tych faktycznie powołanych. ' 
Ixolite - 26 Grudnia 2007, 23:09
Biorę w 8mio godzinną podróż kusylwestrową 
NURS - 26 Grudnia 2007, 23:33 Ixolite - u mnie jest trochę więcej do Sylwestra, ale Ziemia wielka, jak widać
Draconnor - bo uważam, ze jestmiejsce na religię, jest nawet jej ;potrzeba, tylko struktury kościoła służą teraz bardziej sobie, niż wierze. Vide Rydzyk, który opróżni kościoły skuteczniej, niż zaraza. Ixolite - 26 Grudnia 2007, 23:53
Znaczy się tak: wyjeżdżam pociągiem pekape, który się będzie tłukł osiem godzin po torach, do miejsca, gdzie za dni parę sylwestra świetować będę ze znajomymi. W tymże pociągu zamierzam przeczytać ksiunżkę twą ostatio wydaną, bo w puciongu nudno dość będzie. A jak dojadę to już nudno nie będzie. Uradowan będę lekturą, a i znajomi dość rozrywkowi 
NURS - 27 Grudnia 2007, 00:14 Strasznie skomplikowany ten plan. Trzymam kciuki, żeby sie udało. mBiko - 31 Grudnia 2007, 18:52 Uwaga możliwe spojlery - Uwaga możliwe spojlery - Uwaga możliwe spojlery Muszę się przyznać, że podchodziłem do "Kronik" jak małpa do jeża. Ostrożnie, ale z ciekawością. Zastanawiało mnie jak, na Boga, masz zamiar kontynuować tą historię, osadzając w głównych rolach postacie zupełnie "wyjechane" w opowiadaniu. Uchylając kapelusza muszę stwierdzić, że udało Ci się to znakomicie. Wyprowadziłeś akcję bardzo sprawnie i stosunkowo wiarygodnie. Sam sposób osiągnięcia przez Lisa i Młodego wyższego stadium rozwoju przypomina mi "Gwiazdy, moje przeznaczenie" Bestera i historię pana Jaunte . Dużym plusem lektury było dla mnie wyszukiwanie wszelkich smaczków i nawiązań poukrywanych w tekście. Kilkakrotnie paszcza rozciągał mi się w uśmiechu, czy to podczas sceny tanecznej, kwestii robotów w blokadzie, czy odnalezienia uwięzionego księdza w domku nad jeziorem.
Osobnego uznania wymaga wspaniale wykonany wątek Casanowy. Generalnie wyszła Ci dobra przygodówka, warta polecenia zarówno ze względu na wartką akcję, jak i ze względu na wewnętrzną spójność i logikę. Z dużą przyjemnością poczekam na ciąg dalszy. NURS - 31 Grudnia 2007, 20:52 Sposób, o którym piszesz, to fakt (podobno). Ale ciekawa sprawa, pisząc opowiadanie nie miałem o tym pojęcia. Takie sobie zrobiłem założenie - wiesz, jakie - a potem grzebiąc w materiałach znalazłem informacje o projekcie Stargate i jego załozycielu. Life stranger than fiction, jak powiadają.
Dzięki za tak miłe słowo na koniec roku
NURS - 8 Stycznia 2008, 01:09 I kolejna recka. Taka od serca, jak sądzę. http://fantasybook.idl.pl...wcontent&id=127 Agi - 8 Stycznia 2008, 08:43 Recka faktycznie od serca, chociaż, jak na mój gust zawiera zbyt dużo informacji o treści książki. Po przeczytaniu książki, owszem można porównać swoje wrażenia z lektury, ale osobie, która książki jeszcze nie czytała, nie poleciłabym jej. NURS - 8 Stycznia 2008, 13:30 caly problem z recenzjami w sieci, że nie są pisane przez osoby zajmujące się tym zawodowo, ale przez fanów. Signus tempori. NURS - 8 Stycznia 2008, 21:44 Słuchajcie ludzie, to wszystko przeze mnie... Naprawdę... Kaczyński i PiS... Właśnie robię nową redakcję Apokalipsy, która ma mieć reedycję i co widzę... Za rok, dwa dotrzemy do podnóża Tatr i nad morze. Biało-czerwona flaga załopocze nad największymi miastami. Powstanie prawdziwe państwo. Czwarta Rzeczpospolita. Potęga, jak za dawnych lat. A nawet większa. Paskudne plagiatory!!!
Last Viking - 10 Stycznia 2008, 08:31 A czego się spodziewałeś? 
Jesteś pisarzem fantastyki i jak każdy zajmujący się tego typu tematyką masz pewne uzdolnienia prekognicyjne.
To nie przypadek. Pisarz kreując bohaterów, tworząc fabuły podświadomie analizuje wszystkie trendy społeczno-polityczne, posiada wyczucie, instynkt, co pozwala mu nakreślenie sytuacji świata w dalekiej bądź bliskiej przyszłości. Zdaje się, że jednym z doradców Putina w sferze stosunków międzynarodowych jest pisarz s.f. zajmujący się przewidywaniem układów politycznych w najbliższej przyszłości. Może pora pomysleć o polityce? 
NURS - 10 Stycznia 2008, 16:20 Wiesz Wikingu, ale zaczynam się obawiać, ze za ileś lat Jarecki powie w wywiadzie, ze inspirowala go jakaś książka, w której wyczytal o tej idei
No bo sam popatrz, on zachowuje się jak Pan Jan, chce stworzyć mocarstwo na gruzach, niby dba o prawa ale tam gdzie mu nie pasują, to je znosi albo omija. Gada, jak rasowy kaczysta, przy odrobinie dobrej woli można nawet wychwycić kilka cycatów. Przeciez ludzie mnie zlinczują, jak coś takiego wyjdzie na jaw
Jakoty - 10 Stycznia 2008, 17:23 Aż tak długo mu wieszczysz popularność ? NURS - 10 Stycznia 2008, 20:24 W końcu wychodzi na to, że sam go stworzyłem, znaczy wieczny bedzie... It's small, and fat, but... It's alive!
Dragon_Warrior - 10 Stycznia 2008, 20:30 
ZUO jak malowane
NURS - 10 Stycznia 2008, 21:23 Nawet Zuuuo! Ech, trzeba uważać co się piszę. Ciekawe, czy PiS jusz szuka esperów
No i wiem już, czemu dalambert lubi moją tfurczość
Last Viking - 10 Stycznia 2008, 21:29 Racja NURS stworzyłeś potwora!!! I skoro masz taką moc sprawczą to... hmm. 
Z tego co pamiętam to Twoja powieść wyszła (a wcześniej było chyba opowiadanie w SF ją poprzedzające) w tym samym mniej więcej okresie co powstało PiS (2001) i już wtedy pewne idee braci bliźniaków stawały się medialne. Więc albo czułeś, że coś jest na rzeczy i po prostu wykorzystałeś swoją intuicję pisarską, albo mamy (co bardzo prawdopodobne)do czynienia z polskim odpowiednikiem Doriana Greya 
Może wystarczy zniszczyć obraz?
Dobra, starczy bo zaraz po nas przyjdą, drzwi wyważą...
A skoro jesteśmy już przy Apokalipsach, to u Jana (ale tego św.) jest fragment, który dla mnie jest opisem wydarzeń WTC i tym co się działo później. Jest tam mowa o dwóch aniołach zniszczenia, co w Babilonie (ośrodku handlu) wieże zniszczyli i o tym że następnego dnia kupcy swoich towarów nie mogli sprzedawać ani nikt nie mówgł ich kupować (to był ten jedyny dzień w ciągu 100 lat trwania giełdy gdy była zamknięta )
savikol - 11 Stycznia 2008, 08:12
Po prostu antycypowałeś. Nie ma się co przejmować, to się czasem zdarza fantastom, szczególnie tym tworzącym fantastykę krótkiego zasięgu. Naród nie będzie miał pretensji. Ot, kolejny Wernyhora. Nie pierwszy i pewnie nie ostatni
gorat - 14 Stycznia 2008, 17:44 Za dużo żeście nagadali, aż forum przymknięto 
NURS - 14 Stycznia 2008, 19:28 Ano PO zemściła się okrutnie
Ale ja naprawdę nie chciałem. Jezu, a jak oni czytali Jednorożca
Ixolite - 14 Stycznia 2008, 19:30 A jeśli to wszystko prawda? Może już po NURSa jadą 
Hubert - 14 Stycznia 2008, 19:35 To wtedy wyjdziemy na ulice, strajkować będziemy, aż wypuszczą NURSa. Jeśli jeszcze będzie o kogo strajkować. NURS - 14 Stycznia 2008, 20:00 Mam zapasy smoły, głazy, tak łatwo mojej wieży nie wezmą! A jak to opisze, to... Nobel, Nike i Darwin w jednym
Tequilla - 14 Stycznia 2008, 20:13 A Gosiewski zbuduje ci pomnik we Włoszczowej
Fidel-F2 - 14 Stycznia 2008, 21:58 większy niz świątynia opatrzności NURS - 15 Stycznia 2008, 04:29 jeszcze mi mówcie, że własnymi rączkami
Ale żarty, żartami, a Kaczyński mi splagiatował Pana Jana. mawete - 15 Stycznia 2008, 11:05 No o tym właśnie przy małym piwku gadaliśmy
|
||||||||||||||
