Summa Technologiae - Fotografia
Dunadan - 3 Maj 2009, 22:33
Ja tam nie wiem, na ostatnim zdjęciu kiedy go widziałem to miał nie ogolone
To i ja cos od siebie z mojego wyjazdu na wspin w skałach w Podlesicach
Siebie nie mam bo to ja fociłem głównie
baron13 - 4 Maj 2009, 08:00
Eh, pikne widoki, zarówno wspinaczkowe jak i wspinające się Światło na skale piknie się kładzie... Kurde musiałbym z 12 kg schuść.
Dunadan - 4 Maj 2009, 08:29
baron13, pięknych widoków wspinaczek było więcej ale fociłem głównie znajomych. A ze w grupie były sztuk dwie z czego jedną asekurowałem to focić mogłem tylko jedną
Tak czy inaczej ubaw nieziemski, mam nadzieję że jeszcze kiedyś się tam wybiorę...
baron13 - 22 Maj 2009, 21:53
Na końcu strony z Dni Fantastyki we Wrocku.
12 sztuków
Słowik - 26 Maj 2009, 09:57
Jeśli wam się podoba, to głosujcie
http://konkurs.aliorbank.pl/city_photos/7492
baron13 - 26 Maj 2009, 18:18
Powstrzymał mnie skrypt flasha. Ale się starałem ...
Dunadan - 13 Czerwca 2009, 19:32
Fotka z aparatu o 130Mpixelach:
http://farm4.static.flick...b7165caf9_o.jpg
A tu o "aparacie":
http://fotoblogia.pl/2009...tarego-skanera/
baron13 - 14 Czerwca 2009, 18:28
To tak zwany aparat z przystawką skanującą. Niezła konstrukcja. Jeśli chodzi o jakość to nabyłem obiektyw stałkę 1,8 85mm Canona. Gieno , orkiestra, Masterton. A dziś się zabawialem próbowaniem focenia za pomocą obiektywu 1000 mm z cydrowką. Wypróbowałem znaną skąś mi metodą narzucania na aparat i łeb szmaty. Zdecydowanie zdała by się czarna. Łeb smoka, gęba . Co do zdjęć w wielkiej rozdzielczości zrobione kijvem Mosty Warszawskie . Niestety gdy się fotki umieszcze w internecie, właściwie nie ma co z rozdzielczością zrobić. To jest zrobione na slajdzie, jakieś 21 megapiksli. Portet przy pionowym kadrze też velvia. Jeszcze jedna fota zrobiona obiektywem 1,8 dla zaprezentowania głębi ostrości
Dunadan - 15 Czerwca 2009, 19:28
baron13, gratuluję 50-tki, fajne szkło, moja znajoma sobie niedawno kupiła. To jest MarkII?
Fidel-F2 - 15 Czerwca 2009, 19:31
baron13 napisał/a | nabyłem obiektyw stałkę 1,8 85mm | Dunadan napisał/a | gratuluję 50-tki, fajne szkło |
Dunadan - 15 Czerwca 2009, 19:34
nie doczytałem, dzięki za sprostowanie... to nawet tym bardziej gratuluję...
A mię się marzy to:
http://klubkm.pl/forum/sh...382&postcount=1
Dwa tygodnie temu byłem o włos od kupienia Tokiny 400/5.6 ATX - niestety, nie dogadałem się ze sprzedawcą :-/
baron13 - 16 Czerwca 2009, 10:55
To 85 mm to chyba najlepsza stałka Canona. Po zapięciu do 450 D robi za niezłe tele do focenia we wnętrzach. Nie posiadam cyfry pełnoklatkowej. Posiadam analogi.
hrabek - 17 Czerwca 2009, 15:30
Mam durne pytanie. Marzy mi się lustrzanka, mniejsza o firmę, bo jeszcze nie zdecydowałem. Interesuje mnie bowiem co innego.
Otóż kitowe obiektywy mają z reguły zoom x3. Ale jest to opisane jakimiś dziwnymi cyframi, których znaczenia nie potrafię rozszyfrować. Chodzi mi o to, co znaczą te cyfry i w jaki sposób znaleźć sobie obiektyw, który ma np. zoom x10. Czy takie w ogóle istnieją dla lustrzanek? W sensie z takim zoomem jak w zwykłych kompaktach (od 0 do x10), czy takie przybliżenia stosuje się już tylko w jakichś długich obiektywach, które na wejściu mają przybliżenie np. x50?
baron13 - 17 Czerwca 2009, 16:02
Zerknij sobie www.optyczne.pl tam są testy obiektywów. Niestety im większa krotność zoomu, tym gorsza jakość.
hrabek - 17 Czerwca 2009, 16:12
A jak rozszyfrować te cyferki? Czy 18-200mm to znaczy mniej więcej zoom x10 (znaczy że 200mm to mniej więcej 10x18mm, dobrze kombinuję?)
baron13 - 17 Czerwca 2009, 17:34
Tak. Po mojemu to informacja dokładniejsza niż x10
Fidel-F2 - 17 Czerwca 2009, 18:29
hrabek napisał/a | A jak rozszyfrować te cyferki? Czy 18-200mm | to są krańcowe ogniskowe jakie zoom może przyjąć, sosunek tych wielkości to krotność, niestety tak jak mówi baron13, duża krotność zwykle idzie w parze z kiepską jakością zwłaszcza przy tanich zommach. Poza tym musisz sie zdecydowac czy na pewno potrzebujesz lustrzanki, może hybryda z dużym zoomem była by odpowiednia (np cos takiego http://www.fotopolis.pl/index.php?n=8748 ). No ale to oznacza utratę jakości. Lustrzanke warto kupić jeśli zależy Ci na tej jakości, no ale wdtedy psucie jej kiepskim zoomem mija się z celem.
Jesli zdecydujesz się na lustrzanke kup dwa obiektywy, jakiś w granicach 28-90mm i drugi 70-200 czy coś koło tego. Jak się już wciągniesz dokupisz sobie stałki .
baron13 - 17 Czerwca 2009, 19:15
Parametr, który dość dobrze określa jakość obiektywu to rozdzielczość. To jest dość rzadko publikowane przez producentów, ale tam gdzie pokazałem są te testu. Jak obiektyw ma wielką rzodzielczość, to np możesz wyciąć kawałem ze zdjęcia i przez to dodać sobie "cyfrowego zooma".
Ziemniak - 17 Czerwca 2009, 22:48
hrabek, standardowa ogniskowa dla lustrzanki to około 50-60mm. Wszystko powyżej to teleobiektywy, które powiększają, a poniżej obiektywy szerokokątne, które poszerzają pole widzenia. Obiektywów 80-90 mm używa się do fotografii portretowej.
hrabek - 18 Czerwca 2009, 09:16
Mam w domu taką hybrydę, nie do końca się sprawdza (fakt, że już ma swoje lata). Zależałoby mi na lustrzance, bo rzeczywiście jakość jest dużo lepsza. W większości przypadków wystarczyłby mi zwykły obiektyw z pudełka, ale dobrze mieć też coś, co zbliża nieco bardziej. Mam też malutkiego kompakta z zoomem x3 i właśnie brakuje mi w nim większego zbliżenia, które jest w tym dużym kompakcie.
Dzięki za info, już wiem, czego szukać.
Fidel-F2 - 18 Czerwca 2009, 09:29
hrabek, jaką hybrydę masz? I do czego zamierzasz wykorzystywac lustrzankę? Tak czy siak w przypadku jej zakupu raczej zrezygnuj z zooma o dużej rozpiętości ogniskowych, lepiej kup sobie dwa o uzupełniających się zakresach.
hrabek - 18 Czerwca 2009, 09:36
Mam Minolte Z3 i Nikona L15. W lustrzance podoba mi się, jak błyskawicznie robi zdjęcia i jak ładne one później są. Twoją sugestię odnośnie obiektywów przemyślę, wydaje się interesująca.
Aparatu zamierzam używać do robienia zwykłych zdjęć rodzinnych.
Fidel-F2 - 18 Czerwca 2009, 09:57
No to raczej nie musisz się szarpać na jakieś ekstrawagancje, w tej chwili w zasadzie jakakolwiek lustrzanka powinna spełniac Twoje wymagania (jeśli nie zamierzasz robić jakichś wielkich odbitek ). Ja bym polecal Olympusy e-520 czy e-620, minimalnie gorsza jakość zdjęć ( z powodu mniejszej matrycy) w zamian za niewielkie wymiary i wagę, bardzo poręczne aparaty z najlepszymi kitowymi obiektywami na rynku albo Pentaksa k10d, świetna jakośc wykonania (min. uszczelniany korpus) i jakość zdjęć ale sporo większy i cięższy od Olympusów. Nie mam przekonania do Nikonów i Canonów z powodu umieszczenia przez te firmy stabilizacji obrazu w obiektywach co zwiększa koszty. Dla mnie to wazne, jeśli jednak możesz wydać trochę więcej kasy to musisz się gdzieś zorientowac bo niewiele o nich wiem.
hrabek - 18 Czerwca 2009, 10:26
Ja myślałem o Nikonie D40/D60, albo Sony Alfa 200/300. Po slashach modele wyższe, bo to zależy od ceny, generalnie uważam, że D40, albo A200 w zupełności powinny mi wystarczyć.
Co rozumiesz przez gorszą jakość zdjęć? Jeśli gorsza znaczy mniejsza, bo mniejsza matryca, więc mniejsza rozdzielczość, to pewnie mi i tak wystarczy. Ale jeśli sama zastosowana matryca jest gorsza, to jednak wolałbym coś, co jest lepsze, a pewnie kosztuje podobne pieniądze.
Ziemniak - 18 Czerwca 2009, 10:33
hrabek, a co ty chcesz od Z3? Ogniskowa ponad 400, rozdzielczość 4,2 Mpixela do zaakceptowania, odbitki 13x18 można robić. Fakt, że najlepiej sprawuje się przy naturalnym, dość silnym oświetleniu, ale na manualu w pomieszczeniach można osiągnąć dobre efekty. A jeżeli tak bardzo chcesz lustrzankę, to ja brałbym Sony alpha A300
http://www.ceneo.pl/1267031
http://www.ceneo.pl/1267031
hrabek - 18 Czerwca 2009, 10:40
No właśnie problemem tego aparatu są zdjęcia we wnętrzach, bądź późną porą. Mażą się strasznie i nie nadają się do niczego. Nie wiem, jakie ustawienia przyjąć, żeby zdjęcia wychodziły wyraźne. Ale rzeczywiście w mocnym dziennym świetle fotki są bardzo dobre.
Oryginalnie wymieniłem ten aparat na Nikona L15, bo tamten był mniejszy i poręczniejszy. No i Z3 strasznie wolno zdjęcia zapisywał. Ostatnio się przeprosiłem z nim i okazało się, że nagle zdjęcia zapisuje błyskawicznie. Nie wiem, skąd ta zmiana - karta pamięci wciąż ta sama, rozdzielczość i jakość zdjęcia ustawiona wciąż na maksa, a mogę fotki pstrykać dużo częściej.
Od lustrzanki oczekuję, że będzie takim właśnie upgradem Z3 - czyli szybkie zapisywanie zdjęć i dużo lepsza jakość we wnętrzach. Dlatego też na samym początku pytałem o zoom, żeby zastąpić ten wielki wspaniały zoom minoltowy. Bo o ile jestem spokojny o poprawę jakości zdjęć, o tyle z tym zoomem już nie jest tak różowo, jak się okazuje.
Czym się różni A200 od A300? Matryca, widzę, taka sama. Są jakieś różnice, które mają znaczenie dla zwykłego użytkownika?
Fidel-F2 - 18 Czerwca 2009, 10:51
hrabek, wielkość matrycy nie przekłada sie na rozdzielczość bezpośrednio, na matrycy tych samych rozmiarów można umieścić 8Mp albo 12Mp, w pierwszym wypadku rozdzielczośc będzie mniejsza ale szumy równiez mniesze w drugim odwrotnie, rozdzielczośc większa ale i szumy najpewniej też
Gorsza jakość w olkach to trochę większe szumy przy ISO 800 i wyższych. Za to przy nizszych ISO zdjęcia są świetne dzięki bardzo dobrym kitowym obiektywom. Zresztą przy Sony 300 zdjęcia z ISO 1600 też będą zaszumione.
to co proponuje Ziemniak, też dobre, porownywalne z Olympusami
poza tym to wszystko detale, czy kupisz Sony, Olympusa, Pentaxa, Canona czy Nikona, będziesz zadowolony
Ziemniak - 18 Czerwca 2009, 10:55
A300 ma podgląd na LCD, i odchylany wyświetlacz, A200 na pewno nie ma podglądu, co do wyświetlacza nie jestem pewien. A może wystarczy ci coś takiego:
http://www.ceneo.pl/1331282s ?
hrabek - 18 Czerwca 2009, 10:59
Wszedłem na stronę podaną przez barona i zrobiłem kilka porównań. Doszedłem do tego, co miałeś na myśli, mówiąc o mniejszej matrycy.
Przy wyborze lustrzanki raczej będę się sugerował powszechnością marki. Mam wątpliwości, może niesłuszne, że gdybym wybrał takiego Olympusa, to mógłbym mieć później problem z akcesoriami - nowym obiektywem, baterią, itd. Na Allegro wyskakują dwa Olympusy podane przez ciebie. Sony czy Nikonów wyskakują setki. A według tej strony, wszystkie aparaty miały premierę mniej więcej w tym samym czasie.
Rzeczywiście Olympus jest najlżejszy ze wszystkich aparatów, 100g lżejszy od Sony, 200g lżejszy od Nikona. Ale w sumie nie wiem, czy to ma znaczenie, bo przecież i tak będę nosił aparat na sznurku na szyi, a nie jest to aż taki ciężar, żeby robiło to znaczenie.
Ruchomy ekran LCD w przypadku A300 może się okazać kluczowy przy wyborze. Jak porównywałem te aparaty (Sony A300, Nikon D60, Olympus E-520 i Pentax K10D), to generalnie cała reszta jest identyczna.
hrabek - 18 Czerwca 2009, 11:00
Ziemniak: może i by wystarczyło, ale czy przypadkiem nie będzie jak z tą Minoltą? Podejrzewam, że lustrzanka jednak zapewni dużo lepszą jakość zdjęć. Nie jest tak?
|
|
|