To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Powrót z gwiazd - Kaszanka z grilla czy wściekły pies? Wybór należy do Ciebie.

agnieszka_ask - 21 Czerwca 2007, 19:56

nie umiem robić curry :( i nigdy tez nie jadłam :( , ale może kiedyś się skuszę i sama zrobię :)
Agi - 21 Czerwca 2007, 19:58

Dziś mam totalnego lenia, zrobiłam tylko pieczarki z kwaśną śmietaną i dużą ilością koperku, a do tego młode ziemniaki.
Edit: literówka

agnieszka_ask - 21 Czerwca 2007, 20:02

a ja otworzyłam torebkę i zrobiłam pyszną (a bynajmniej jadalną) zupę pieczarkową (przynajmniej tak pisało na opakowaniu)
dzejes - 21 Czerwca 2007, 20:14

Agi55 napisał/a
Dziś mam totalnego lenia, zrobiłam tylko pieczarki z kwaśną śmietaną i dużą ilością koperku, a do tego młode ziemniaki.


To co ja mam? Otworzyłem Żywca, wypiłem, otworzyłem mineralną, wypiłem...

:wink:

Agi - 21 Czerwca 2007, 20:15

dzejes, Ty masz totalne pragnienie :wink:
elam - 21 Czerwca 2007, 20:19

a ja mialam mlode ziemniaczki z wlasnego (maminego ) ogrodka, z koperkiem, cebulka i wlasna salata ze smietana i co-tam-sie-miesnego-znalazlo-pod-reka :)
Tequilla - 21 Czerwca 2007, 21:10

A ja od tygodnia jem tosty z serem smażone na patelni. Jakoś mi się tak zrobiło, że wciąż mi smakują :)
Martva - 21 Czerwca 2007, 21:11

dzejes napisał/a
poro rzeczy doprawia się tylko pieprzem i solą. Dania ze wschodu na przykład - tam króluje pieprz i sól.


Co to są 'dania ze wschodu'? Które rejony masz na myśli?

elam napisał/a
hmmmm a jesli to jest pieprz 5 kulek to sie liczy?


A to jest jakaś mieszanka, czy co? Bo nie znam :)

agnieszka_ask napisał/a
nie umiem robić curry :( i nigdy tez nie jadłam :( , ale może kiedyś się skuszę i sama zrobię :)


Dobra rada - najpierw spróbuj cokolwiek currypodobnego, żeby się potem nie okazało że nie lubisz ;) BTW przypuszczam że każdy Hindus by mnie sklął za używanie nazwy 'curry' w stosunku do tego co robię.
A zasada jest prosta, tylko nie wiem czy w Polsce można kupić jakąś fajną mieszankę (tak, używam mieszanek zamiast pomieszać własne). Mam jakiś 'HOT curry powder' przywieziony z Anglii i jest fajny, chociaż naprawdę hot :)
Zasada jest prosta - podsmażasz cebulę, dodajesz kolejne składniki według stopnia twardości, tak żeby zmiękły ale się nie rozpuściły, doprawiasz solą i curry, dusisz, jak Marytva nie patrzy zagęszczasz jogurtem, masz.
Nie mam zielonego pojęcia w którym miejscu procesu można tu wsadzić mięso, więc najlepiej sobie je darować ;P:

dzejes - 21 Czerwca 2007, 21:14

Martva napisał/a
dzejes napisał/a
poro rzeczy doprawia się tylko pieprzem i solą. Dania ze wschodu na przykład - tam króluje pieprz i sól.


Co to są 'dania ze wschodu'? Które rejony masz na myśli?


Spójrz na mapę Europy, znajdź Polskę, zerknij bardziej na prawo - to tam ;)

agnieszka_ask - 21 Czerwca 2007, 21:17

Takiego smaka mi narobiłaś, że chyba po powrocie z wrocka zabiorę się za zrobienie pierwszego w moim życiu curry. Drżyj kuchnio ma!
Tequilla - 21 Czerwca 2007, 21:22

agnieszka_ask napisał/a
Takiego smaka mi narobiłaś, że chyba po powrocie z wrocka zabiorę się za zrobienie pierwszego w moim życiu curry. Drżyj kuchnio ma!


Ale na sposób Martvej, po wegetariańsku? :)

agnieszka_ask - 21 Czerwca 2007, 21:25

No ba, jasne, że tak. Ja też nie jestem za bardzo mięsożerna.
Martva - 21 Czerwca 2007, 21:32

dzejes napisał/a
Spójrz na mapę Europy, znajdź Polskę, zerknij bardziej na prawo - to tam ;)


Dziękuję za doprecyzowanie, 'wschód' to dość szerokie pojęcie ;)
Ja lubię przyprawiać. Dużo. I lubię kolendrę, i kumin. Duuuużo kuminu. Strasznie mnie denerwuje że tłumacze książek kulinarnych przekładają kumin/kmin jako kminek, a to zupełnie insza inszość, inny smak, inny aromat.Takiego smaka mi narobiłaś, że chyba po powrocie z wrocka zabiorę się za zrobienie pierwszego w moim życiu curry. Drżyj kuchnio ma!

Cytat
Takiego smaka mi narobiłaś, że chyba po powrocie z wrocka zabiorę się za zrobienie pierwszego w moim życiu curry. Drżyj kuchnio ma!


Spoko spoko, jeśli mi wychodzi to nie widzę racjonalnego powodu żeby Tobie miało nie wyjść ;) Da się to zrobic praktycznie ze wszystkiego, i dodać resztki ugotowanych poprzedniego dnia warzyw, na przykład :)
Tylko najpierw się zorientuj, czy takie smaki Ci pasują :)

Tequilla napisał/a
Ale na sposób Martvej, po wegetariańsku? :)

W sumie to chyba nigdy nie jadłam curry z mięsem, jakby się głębiej zastanowić...

Tequilla - 21 Czerwca 2007, 21:35

Martva porządny Polak potrafi wepchnąć mięso do każej potrawy :) ( choćby niepolskiej)
agnieszka_ask - 21 Czerwca 2007, 21:41

Nie, no jasne. Zawsze można przecież schabowego mielonym przegryzać :mrgreen:
Martva - 23 Czerwca 2007, 15:56

Cytat
Martva porządny Polak potrafi wepchnąć mięso do każej potrawy


Dobrze że nie jestem porządnym Polakiem ;)
Męczę ciągle zestaw cukinia+pieczarki. Szklimy cebulę, wrzucamy pieczarki, podsmażamy, dodajemy ze 2 cukinki - takie naprawdę maleńkie, pokrojone na plasterki. Mieszamy, jak przestaną wyglądać surowo dorzucamy ugotowany ryż (najlepiej wczorajszy). Doprawiamy duuużą ilością ziół prowansalskich (które, jak wiadomo, są dobre do wszystkiego), ja dodatkowo rozpuściłam ćwierć łyżeczki sambal oelek w pół szklanki wody, wlałam i odparowałam.
Jako sałatka - pomidory wymieszane z oliwkami w oliwie z czosnkiem (przegryzały się od wczoraj).

A jutro pizza. Z pieczarkami. Być może bez cukinii, ale muszę to przemyśleć, jako że cukinia też jest dobra do wszystkiego a zostały jeszcze 3 :D

elam - 23 Czerwca 2007, 16:25

pieprz 5 kulek to
pieprz czarny, bialy, zielony , chyba ziele angielskie, i cos czerwonego - to wszystko w mlynku, wiec swieze i mniaam :)

Rafał - 25 Czerwca 2007, 07:35

Wysłuchałem się w sobote w radiu baby ględzącej o związkach diety z grupą krwi. Nie zam co prawda swojej, ale sądząc po upodobaniu do mięcha muszę mieć zero - jest to najstarsza grupa krwi sprzed 100 tys lat, czyli taki ze mnie troglodyta co to prędzej kotka zeżre niż pogłaska :wink:
savikol - 25 Czerwca 2007, 08:14

Coś w tym musi być, ja też mam 0 (RH+) i bez mięcha nie mogę żyć.
2. Mam jeszcze słabość do alkoholu.
3. Podobają mi się dziewczyny o krągłych kształtach.
4. Teraz jestem grzeczny, ale w młodości byłem punkiem i brałem udział w licznych zadymach.
Wniosek: Troglodyta jak malowany.

Rafał - 25 Czerwca 2007, 08:28

1, 2, 3 i 4 tez się zgadza, tylko, że bylem metalem i miałem owłosienie do pasa. Panków tradycyjnie się ganiało ... :mrgreen:
Martva - 25 Czerwca 2007, 09:21

Mnie się nie podoba w ogóle ten pomysł.
Znaczy z jednej strony jako osoba z grupą krwi A powinnam być wegetarianką, a najlepiej weganką - w grupie 'polecane' nie ma żadnego mięcha, i tylko kilka rodzajów nabiału. I tak się złożyło że jestem wege, moja najstarsza siostra obecna tu zresztą też jest. Tata ma 0 i jest mięsożercą. Siostra średnia też ma zero i je mięso, ale myślę że spokojnie by wytrzymała bez gdyby jej ktoś wymyślił cos bezserowego na kanapki. Mama ma A i tez jest wszystkożerna.

Natomiast kiedy wczytałam się szerzej w produkty niepolecane dla mnie, znalazłam tam wszystkie warzywa i owoce które lubię najbardziej. No sorry, ale życie bez pomidorów, jabłek, pomarańcz, bakłażanów... Odpada :)

dzejes - 25 Czerwca 2007, 12:26

A podobno mamy XXI wiek :roll: 8)
elam - 25 Czerwca 2007, 17:46

ja mam grupe A +

jestem wszystkozerna ze szczegolnym umilowaniem miesa cebuli pomidorkow, ziemniakow i zielonych warzyw
nie lubie jablek brzoskwin ogorkow arbuzow i swiezej papryki (tzn lubie ale moj zoladek nie )
- czy to sie zgadza?

Martva - 25 Czerwca 2007, 18:51

Nie :)
elam - 25 Czerwca 2007, 18:55

aa zapomnialam, nabial uwielbiam - wlasciwie wszyskie sery, biale, zolte, plesniowe, kefiry, jogurty, maslanki, mleko, smietane...

ojejejej mam przeciez pyszny deserek w lodowce .... to na razie... :)

Martva - 25 Czerwca 2007, 18:58

Smacznego :)
A jak skończysz, to możesz spojrzeć tu i zerknąć na zalecania dla grupy A.

Piech - 25 Czerwca 2007, 19:13

Martva napisał/a
A jak skończysz, to możesz spojrzeć tu i zerknąć na zalecania dla grupy A.

I am sorry, ale to są pseudonaukowe pierdoły (z naciskiem na pseudo). Totalny bełkot.

Martva - 25 Czerwca 2007, 19:37

Owszem.
I jeszcze twórcy tej diety nie lubią pomidorów - nie widzę ich w żadnej grpuie 'wskazanych'. Za to tofu znalazłam w warzywach. I 'słotkie' ziemniaki, zgroza.

hjeniu - 25 Czerwca 2007, 19:41

Faktycznie straszne brednie - napisali, że nie mogę jeść kaczek, zwyrodnialcy :evil:
Adanedhel - 25 Czerwca 2007, 19:52

Tja. Zerknąłem jakie zalecenia dla mnie przygotowali... według nich powinienem zrezygnować z niemal wszystkich ulubionych rzeczy :evil:


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group