To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Planeta małp - Jasno widzę!

lucek - 9 Stycznia 2010, 15:27

Długie, łysiejące :-/

Nie lubi zimy.

Agi - 9 Stycznia 2010, 16:38

Nie lubię



Atak zimy pokrzyżował jej/jemu plany

lucek - 9 Stycznia 2010, 16:42

Nie mam planów, więc nic nie jest w stanie mi ich pokrzyżować.

Uwielbia złe filmy.

ketyow - 10 Stycznia 2010, 04:38

Jak i wszystko co zle :]

Jest wspanialym czlowiekiem.

Agi - 10 Stycznia 2010, 07:09

A dziękuję, dziękuję.

Niewyspana/y

terebka - 10 Stycznia 2010, 13:16

Ale gdzież tam. Wstałem trochę po południu, wyspany i lekko wymięty.


Ma smak na schabowe... z tofu

Chal-Chenet - 10 Stycznia 2010, 13:35

Nie mam.

On jest królem mety i zryje berety.

lucek - 10 Stycznia 2010, 22:10

Z rzadka i nie namiętnie. Ale czasem przychodzi co do czego i kręcą się balety pod dyktando radykalizmu disco noizdustro.

Lubi czipsy serowo-cebulowe, grubo krojone.

Agi - 10 Stycznia 2010, 22:13

Nie jadam czipsów.



Zziębnięta/y

lucek - 10 Stycznia 2010, 22:30

Centralne ogrzewanie (i wszystkie krakusy zgodnym chórem wołają: "nienawidzimy cię, kanalio!"), ciepłe kaloryferki, duża warstwa ochronna przed zimnem, optymistyczne usposobienie i polarne geny. Ciepłość :-)

Posiada mocny pogląd: jeśli wino, to czerwone i wytrawne.

ketyow - 11 Stycznia 2010, 00:54

Hahaha :D Jeśli wino, to tanie i tanie ;P: Łamię legendę miejską o szkodliwości siarczanów - rozrobione ze sprajtem czy nawet tanim napojem cytrynowym (gazowanym) tworzy zaje...dobrego drinka :)

Taniego wina nie wypiłby choćby miał już w ogóle nie pić.

lucek - 11 Stycznia 2010, 07:11

Raczej mocne tak. Są oczywiście czynnniki socjalne, które mogłyby wpłynąć na tę decyzję, ale z racji smaku i zdrowia mówię pas.

Będzie się smażyć w piekle, mimo, że w nie nie wierzy.

Chal-Chenet - 11 Stycznia 2010, 07:29

Możliwe...

Wierzy w garbate aniołki.

merula - 11 Stycznia 2010, 08:19

nie dyskryminujmy ułomnych doskonałości

wsadza aniołkowi czubek pod giezło

Agi - 11 Stycznia 2010, 09:13

Nie umieszczam aniołka na choince.


Nic nie musi

lucek - 11 Stycznia 2010, 09:14

W zasadzie prawda.

Spóźni się do pracy dziś.

merula - 11 Stycznia 2010, 09:21

nie

pędzi

Agi - 11 Stycznia 2010, 09:54

Siedzę. I nie pytajcie za co, bo to proste: za pieniądze. :mrgreen:

Będzie odśnieżać.

Jedenastka - 11 Stycznia 2010, 09:58

Nie. Mąż odśnieża.

Działa charytatywnie.

lucek - 12 Stycznia 2010, 13:34

Zupełnie nie.

Siedzi w pracy.

Chal-Chenet - 12 Stycznia 2010, 13:36

Ano. I jestem wypompowany po odśnieżaniu pierwszej części dachu.

Obejrzy dzisiaj jakiś film.

Agi - 12 Stycznia 2010, 13:45

Chyba nie

Widzi słońce

ketyow - 12 Stycznia 2010, 13:51

Nie. Ale jakieś małe światełko w tunelu.

Ma sporo pracy dziś.

merula - 12 Stycznia 2010, 13:54

umiarkowanie

odporny na sukces

terebka - 13 Stycznia 2010, 09:13

Wstrzemiężliwość hartuje, stwierdzono to naukowo... chyba... tak myślę... przypuszczam. Z resztą sęk to jechał, bo jak się w życiu żadnego sukcesu nie miało to się człowiek w końcu uodparnia.

ma trzy sutki, nie licząc tych utajonych

lucek - 13 Stycznia 2010, 16:12

Może na plecach, rzadko je widuję. Ale raczej nie.

Kąpie się w mleku.

Agi - 13 Stycznia 2010, 17:51

Używam mleka w kremie

Miewa głupie pomysły

lucek - 13 Stycznia 2010, 18:09

Problem w tym, że tylko takie ;-)

W konwencji genewskiej zabroniono mu/jej śpiewać.

ketyow - 13 Stycznia 2010, 18:37

A jaka jest jej treść? Mi nikt nie zabroni śpiewać, przecież robię to wspaniale :mrgreen:

Pompuje koła w pociągu.

Jedenastka - 13 Stycznia 2010, 22:12

Nie. Od tego na pewno połamałabym pazurki :twisted: .

Lubi blondynki.



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group