rumeli - 31 Marca 2008, 15:54 Porobiło się. EURO niedługo, a afera korupcyjna rozrasta się. Chal-Chenet - 1 Kwietnia 2008, 10:09 Mam tylko nazieję, że nie będzie żadnej abolicji. Jeśli chce się wyjaśnić tę całą sprawę i wyeliminować ze środowiska czarne owce, należy postępować naprawdę twardo. We Włoszech nie wahano się usunąć z ligi mistrza Włoch - Juventusu. Należy wziąć przykład i rozprawić się podobnie. Tylko i tak mam dziwne przypuszczenie, że taka Legia ukarana nie będzie nigdy, w sprawę wejdą zapewne jakieś przedawnienia i inne tego typu pierdoły. andre - 1 Kwietnia 2008, 10:28 skąd przypuszczenie,że Legia jest w coś umoczona?Chyba w toku śledztwa nazwa "Legia" nie pojawiła się jak dotąd... 
Chal-Chenet - 1 Kwietnia 2008, 10:45 Po prostu w przypadku gdyby nazwa "Legia" się jednak pojawiła to i tak nie wierzę, że zostanie coś z tym zrobione. Teraz nie pamiętam daty, ale w sezonie chyba 1992 albo 93 gdy mistrzostwo zostało przyznane Kolejorzowi, Legia miewała dziwne wyniki, zresztą wynik jej ostatniego meczu w tamtym sezonie został bodajże anulowany. Było raz mogło być i więcej. (Tak poza tym nie wierzę też w absolutny brak winy Kolejorza, na pewno niestety kiedyś coś kupili lub sprzedali. Problem z ukaraniem nas może być taki, że nie gramy obecnie na licencji "starego" Lecha tylko na Amiki. A mimo, że kocham ten klub, uważam, że za grzechy powinno się odpowiedzieć nawet po latach. Bo korupcja zabija piękno sportu i jest w nim najgorszym *beep*, policzkiem wymierzonym prawdziwym kibicom.) andre - 1 Kwietnia 2008, 10:49 pelna zgoda,ale kara dla Legii już była za tamten skandal. W aktualnym sledztwie nie pojawia sie Legia. dzejes - 1 Kwietnia 2008, 10:49 Legia - Wisła 6:0 Zabawne to było, obrońcy Wisły kopali się w głowy i przewracali na wyimaginowanych kretowiskach, żeby tylko nie przeszkodzić legionistom. A Janusz "Motywator" Wócik stał przy linii bocznej i dostawał najświeższe doniesienia czy jeszcze wbijać, czy już wystarczy. Chal-Chenet - 1 Kwietnia 2008, 10:53 andre, zgoda. Ja tylko domniemywam (Co do Lecha też nie ma na razie żadnych zarzutów, ale uczciwie przyznam, że obawiam się, że mogli kupować - głównie za Majchrzaka. A jeśli to się potwierdzi to niestety nie da się nijak KKSa ukarać, bo na starej licencji już niczego nie ma  A głupio byłoby to, w przypadku jakichkolwiek zarzutów, zostawić, bo ciągnęłoby się to za klubem jak "smród po gaciach".)
andre - 1 Kwietnia 2008, 10:56 zgoda,Dzejes,bylem,widzialem...żenada. A teraz sam Wojtek Kowalczyk pytany o ten mecz wije sie jak piskorz,ale juz coraz slabiej zaprzecza ze bylo czysto... dzejes - 1 Kwietnia 2008, 10:59 Ja już nawet nie chcę nic mówić, po prostu cała polska piłka już dawno przebiła dno i teraz szybuje w niezbadane rejony żenady. Wdowczyk mając takie warunki, wietnych jak na III ligę piłkarzy kupował mecze z jakimiś obszczymurami? I on był kandydatem do objęcia kadry? To Beenhaker wcale nie musiał być cudotwórcą, on może po prostu jest normalny? Easy - 1 Kwietnia 2008, 14:40
Się śmiej, ale jak tak dalej pójdzie to wszyscy trafią do ciupy, zostanie tylko Beenhaker i Smolarek, który nigdy w polskiej lidze nie grał, więc i meczów sprzedawać u nas nie mógł i trzeba będzie naturalizować "gwiazdy" OE. Agata - 2 Kwietnia 2008, 20:04 Dziś jest dzień piłkarskich doniesień, które wzbudzają szacun - dla Kilickiego:  Szkoda, że dobra aktualnie drużyna ze świetnym zapleczem traci sponsora, ale to pierwszy tak wyraźny sygnał ze strony biznesu inwestującego w piłkę, że na pewnie rzeczy zgody nie ma. A to jest potrzebne, bo jak nic nie działa, jak Misiek L.generalnie nic, to może do głowy jemu i całej bandzie działaczy przemówi stare, lecz jare 'kasa, Misiu, kasa'...
dalambert - 3 Kwietnia 2008, 09:59 Agata, Pan Klicki PIERWSZY w tym piłkarsko-sponsorskim gnoju zachował się jak Człowiek Honoru i uznał, że nie warto łączyć imienia Firmy Kolporter z tym guanem jakim jest polska pila skopana a
Agata - 3 Kwietnia 2008, 11:05 dalambercie, może i trochę oszustwem, ale przede wszystkim ciężką pracą i uporem Klickiego - dogadanie się z jakimiś władzami miejskimi i postawienie tak fajnego stadionu to przecież w Polsce droga przez mękę. Nie dziwię mu się, że czuje się oszukany i zawiedziony, bo nie żałował na drużynę kasy, czasu i entuzjazmu, a teraz wychodzi, że wszystko, co tym stworzył, ma coś z kantu (jak sam to napisałeś). Jakby mu ktoś w twarz napluł. dalambert - 3 Kwietnia 2008, 11:15 Agata, Tak moja droga, ja Go podziwiam za to, ze jest Pierwszm w polsce spomsorem tzw "sportu" który postawil wyżej dobre imię swojej firmy nad interesy bandy oszustów i wydrwigroszy tworzących środowisko polskiej piły skopanej. Jedn Facet powiedzial sobie trudno firma wpadla na współpracy z bandziorami i Firma musi się z tego guana wycofac. a co do ciężkiej pracy drużyny i innych drużyn to przy tej ilości oszustwa / i przymkniętych za takowe/ to cholera jedna wie ile tam pracy, a ile kitu wieć nie ma co łobuzów żałować. Agata - 3 Kwietnia 2008, 11:47 Ja nie owych przymkniętych łobuzów żałuję, a ludzi z Kielc, którzy się z drużyną, stadionem, kibicowaniem zżyli - to był jeden z tych klubów w Polsce, wokół którego organizowała się lokalna społeczność i gdzie można było przyjść na mecz całą rodziną. Fajne to było i ludziom żal. Poza tym oni też zostali wystrychnięci na dudka. dalambert - 3 Kwietnia 2008, 12:00 Agata, oczywiscie mnie tez żal Kielc bo sprawa wyglądała na zacna i ładną, a Kolporter czli Pan Kilicki duże pieniądze w nią włożyl i teraz rezygnując z tej zabawy jednak zgodnie z kontraktem bedzie ich utrzymywal do końca roku to i może znajdą jakieś wyjście, ale CAŁA nasza pila skopana to dokladnie to co pokazali w wasolym filmie "Pilkarski Poker" tylko, że jak film byl na ekranach to się wszyscy smiali i mowili tak bylo za komuny m, a teraz to ho, ho ,ho.... I dlatego sznuję i podziwiam decyzję Pana Klickiego który pierwsz y oświadczyl dość tego na to bagno ani grosza więcej i uważąm, ze dopiero taka decyja sponsorów może zmusić to bagno do prawdziwych zmian. Sady i prokuratua nie dadzą rady toż jeszcze mamy adwokatów i dumniemywanie niewinnusci...
gorat - 3 Kwietnia 2008, 12:58 Jedna uwaga: Krzysztof Klicki dalambert - 3 Kwietnia 2008, 13:06 gorat, Dzięki , ale nazwizko usłyszalem w Radiu, a tam panie spikerki mizdrzą się ,a nie wymawiają wyrazy / czasem jeszcze cholera sepleni i wypowiedź zaczyna od eeem bo.../
gorat - 3 Kwietnia 2008, 13:25 Akurat pierwszy z tym nie byłeś
Agata - 3 Kwietnia 2008, 14:19 Masz rację, gorat, moja literówka, bo akurat wiem, jak gość ma na nazwisko i nic nie mam na swe usprawiedliwienie  Oprócz tego, że za drugim razem jest już poprawnie
dalambert - 15 Kwietnia 2008, 12:38 Inniejszm oświadczam, ze po raz pierwszy w zyciu całkowicie zgadzam się z Panem Poslem PO Palikotem w kwestii określenia stanu PZPN jako: burdelu w którym dziwki HIVem obdarzają kolejnych klientów i w wizji wyaresztowanej do końca sali kolejnego Zjazdu PZPN na której jeno siedzi Jego Ekscelencja Pan Prezes Listkiewicz i oznajmia : że z braku kworum nie można Go odwołać 
Chal-Chenet - 15 Kwietnia 2008, 12:59 Zapowiedział co prawda, że kiedyś tam ustąpi (z tego co pamiętam to jesienią), ale to raczej kolejne tonowanie nastrojów, powie prezes coś na odpieprz, byleby tylko ludzie na chwilkę przestali się pultać, a później, cichaczem, wymyśłi coś, żeby zostać na stołku przez kolejny rok, a może i dłużej. Nie wierzę, że coś się w PZPN zmieni. A poseł Palikot podsumował całą sytuację nad wyraz trafnie.
dalambert - 15 Kwietnia 2008, 13:17
w poniedziałek w Pierwszm Programie PR pan Prezes poinformowal, iż poza prezesowaniem w PZPN ma jeszcze stolek Dyrektora Koordynujacego z ramienia FIFA przygotowania do Euro 2012 i zetj funjcji ustępowac nie myśli bo polskiej pilce przydać się może / bylo to okolo 7.20 rano wieć nie wszscy slyszli/ hej siup itd... 
Chal-Chenet - 15 Kwietnia 2008, 13:29 I potem będa powiedzenia, że Listkiewicz wiecznie żywy... Spieprzaj, dziadu! To jedyne co można mu powiedzieć. A pewnie i tak nie zrozumie i odwróci kota ogonem, że to był komplement... Chal-Chenet - 20 Kwietnia 2008, 01:05 Wróciłem z KKS'a i jestem zadowolony. Wygrana z Groclinem 2:1 i zajmujemy obecnie drugie miejsce! Si!  Tylko dziwi mnie trochę postawa sędziego Żyro, który sędziował chyba inny mecz, bowiem czerwonej kartki dla Djurdjevica nijak nie było (pierwszy raz gdy dostał żółtą, to on był faulowany, a nie faulował). Zostało to zresztą zaraz dostrzeżone przez publiczność, która stwierdziła, że "Sędzia - hooi" i zasugerowała mu wyjazd do Wrocławia (Żyro! Co? Trafisz do Wrocławia!!!). Później zaś dziwnym trafem okazywało się, że w międzyczasie chyba ktoś zaszył Żyrze kieszeń, bo parę ewidentnie brutalnych fauli piłkarzy Dyskobolii nie zostało dostrzeżonych przez "bezstronnego arbitra". Poza tym skandalicznym incydentem było dobrze, piłkarze Lecha nie załamali się, zdołali strzelić drugą, właściwie decydującą bramkę i ostatecznie wygrali 2:1. Cieszę się.
mad - 20 Kwietnia 2008, 01:10 Tylko że 2-1 to o wiele gorszy wynik niż 2-0. Gdyby Lech nie stracił bramki, miałby lepszy od Groclinu bilans bezpośrednich meczów. Teraz ma gorszy, bramki również. A tak w ogóle gratulacje dla Krakusów. Wisełka wszystkim dała szkołę
Chal-Chenet - 20 Kwietnia 2008, 01:14
Owszem. Ale jest na to sposób. Wystarczy wygrać wszystkie pozostałe cztery mecze i nie musimy patrzeć na bezpośredni bilans, bo i tak będziemy przed Groclinem. A mecze nie są takie trudne: Cracovia (W); Jagiellonia (D); Polonia B. (W); ŁKS (D). Wszystko jak najbardziej realne do wygrania. Adanedhel - 20 Kwietnia 2008, 09:54
Dziękuję w imieniu Krakusów 
Tylko ciekawe, czy da szkołę w Europie. Bo na naszym podwórku od grudnia było wiadomo, że będzie mistrzem. Chal-Chenet - 20 Kwietnia 2008, 11:38
Jako polskiemu zespołowi w pucharach będę im kibicował, ale nie sądzę by przeszli dalej niż trzecią rundę eliminacji. Taselchof - 20 Kwietnia 2008, 11:44 najwyżej w pucharze UEFA mogą cokolwiek pokazać chociaż prawdopodobnie nie aż tak dobrze jak pamiętny sezon z Kasperczakiem
|
||||||||||||||||||||
