To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Planeta małp - Co nas śmieszy?

shenra - 26 Listopada 2010, 12:02

Fidel-F2 napisał/a
shenra, aż tak jest źle?
:arrow:
illianna napisał/a
no biorąc pod uwagę, że to TA młoda, to ja bym się bała
:mrgreen: :mrgreen: No jest to mocne ;P:

dalambert napisał/a
No ty to się na chomika nie nadajesz
No, nie każdy może być chomikiem :wink: Córcia ma rację :mrgreen:
Kruk Siwy - 26 Listopada 2010, 12:10

I dlatego zostałaś WKM!
shenra - 26 Listopada 2010, 12:14

Kruk Siwy napisał/a
I dlatego zostałaś WKM!
Kufel dla tego pana :!: :wink:
Kruk Siwy - 26 Listopada 2010, 12:36

Byle nie pusty!
shenra - 26 Listopada 2010, 12:37

Oczywiście, że pełny, niekoniecznie do połowy :wink:
ketyow - 26 Listopada 2010, 15:27

http://zapytaj.com.pl/Cat...ix_DMCFS7_.html

Internet mnie śmieszy, bosze, co za żal...

ketyow - 27 Listopada 2010, 10:53

Podpunkt regulaminu, dodam że na całkiem poważnym forum ;P:

Cytat
9) Nie stosujemy „krzaczków” - jest to symbol dzieci neostrady.

Fidel-F2 - 27 Listopada 2010, 10:56

co to są krzaczki?
ketyow - 27 Listopada 2010, 12:15

Akurat to i mi ciężko zinterpretować.
Witchma - 30 Listopada 2010, 20:05

Cytat
wsysnela glosno powietrze do pluc
:lol:
Arya - 30 Listopada 2010, 21:11

Na lekcji wytrącona z równowagi nauczycielka do ucznia- przyczyny negatywnych uczuć:
-Słoneczko, ucisz się i rób te ćwiczenia.- (z żądzą mordu w oczach i groźbą w głosie).
Przypomniałam sobie dyskusje z jednego z wątków autorskich i tylko tytanicznym wysiłkiem woli udało mi się powstrzymać od parsknięcia śmiechem.

Kasiek - 30 Listopada 2010, 22:41

Tłumaczę pani od pół h jak się robi print screena. W końcu coś tam kombinuje, mówi sama do siebie:
-Niby jestem blondynką, a jak pokombinuję, to potrafię...

shenra - 30 Listopada 2010, 22:43

Kasiek, :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Kasiek - 30 Listopada 2010, 22:55

Ty weź, ja prawie parsknęłam do słuchawki. Na szczęście mamy magiczny przycisk mute. Ledwie zdążyłam.

Dodam, ze pani jednak nie wysłała potwierdzenia, bo jednak nie potrafiła z painta zapisać tego jako jpg.

shenra - 30 Listopada 2010, 22:57

Ups. A jednak niepokombinowała. :mrgreen:
Godzilla - 1 Grudnia 2010, 16:34

Młoda wyczesuje kota, a potem robi filcowe kuleczki z kocich kłaków.
Kasiek - 2 Grudnia 2010, 09:15

:mrgreen:

Wyobraziłam to sobie :D

Godzilla - 2 Grudnia 2010, 11:08

Leży już kilka takich szarych kuleczek w łazience.
Kasiek - 2 Grudnia 2010, 11:25

Niech robi korale :P

A ja właśnie znalazłam swoje zeszyty z "tfurczością" sprzed 10 lat i więcej.
Przeglądam, czerwona ze wstydu, płaczę ze śmiechu i zastanawiam się, czy zostawić do pośmiania się dla wnuków, czy spalić jak najszybciej :D

Godzilla - 2 Grudnia 2010, 11:26

Nie przejmuj się, moja twórczość też w jakimś kącie leży :mrgreen:

A kwiczeć to będą ci co ją znajdą

Kasiek - 2 Grudnia 2010, 11:41

Ale naprawdę popłakałam sie ze śmiechu. Konstrukcje zdań, nazwy miejsc i imiona bohaterów... Po prostu cudo. Mogłabym podzielić to na kartki i sprzedawać jako antydepresant.
A, znalazłam też z końca podstawówki (co w moim przypadku oznacza 6 klasę) II część jakiejś powieści dla dzieci. Zaczęłam wyć ze śmiechu tak, ze mam przyszła zapytać, czy coś mnie opętało, prąd kopnął, czy co :P

Matrim - 2 Grudnia 2010, 11:55

Kasiek, wrzuć skany. Albo zdjęcia. Albo przepisz ;)
Kasiek - 2 Grudnia 2010, 12:26

Musiałabym przepisać. Zastanowię się. Może na mikołajki dostaniecie ode mnie taki pakiet. :mrgreen:
Jak rozszyfruję pismo i znajdę jakieś fajne zdania, to wrzucę. A co, trzeba umieć się z siebie śmiać. Zwłaszcza z siebie sprzed 12 lat :mrgreen:

shenra - 2 Grudnia 2010, 12:37

Kasiek, też tak mam jak odkurzę sobie któryś zeszyt z szafy obok :mrgreen: Zaplucie się gwarantowane :mrgreen:
Kasiek - 2 Grudnia 2010, 12:48

Chyba każdy tak ma. Ale i tak żałuję, że zginęło romansidło, które popełniłam, mając lat 10. Z wielkim uczuciem, zazdrością i zbrodnią. I grobem kochanków porosłym różami. Z tego byłby ubaw dopiero.
merula - 2 Grudnia 2010, 13:07

to co piszecie potwierdza moje podejrzenia. nie dla mnie pisanie. nawet jakbym miała się przez co przekopywać nie znalazłabym nic. nawet zeszytów, bo ich nieomal programowo nie prowadziłam :mrgreen:
Martva - 2 Grudnia 2010, 13:13

Rany, ja sie jednak nie zmieniam, chciałam pisać od wczesnych czasów nastoletnich albo i wcześniej, ale na chceniu się kończyło, piórem nie kiwnęłam. Urodziłam dwa szorty pod koniec liceum, z których jeden jest całkiem OK, a potem już musiało poczekać aż się zmobilizuję i wezmę udział w konkursie n forum.

A chciałam pisać wielotomowe sagi fantasy o Amazonkach.

Witchma - 2 Grudnia 2010, 13:17

Martva napisał/a
A chciałam pisać wielotomowe sagi fantasy o Amazonkach.


A potem przetłumaczyć je na angielski i wydać w USA...? Przepraszam, nie mogłam się powstrzymać ;P:

Ja chyba swoją twórczość zniszczyłam, a przynajmniej mam taką nadzieję :mrgreen:

Kasiek - 2 Grudnia 2010, 16:31

Martva napisał/a
A chciałam pisać wielotomowe sagi fantasy o Amazonkach.


Jak w 4 klasie czytałam Sagę o ludziach lodu to też takie coś chciałam pisać :P
W sumie - mały format, mało tekstu, standardowa powieść zmieściłaby takich 6-7 tomików (jak nie więcej :P ), nic tylko wydawac :D

Witchma napisał/a
Ja chyba swoją twórczość zniszczyłam, a przynajmniej mam taką nadzieję

Ale wiesz co, powiem Ci, że kupa z tym śmiechu i to jest fajne :)

baranek - 2 Grudnia 2010, 16:36

Kasiek napisał/a
płaczę ze śmiechu i zastanawiam się, czy zostawić do pośmiania się dla wnuków, czy spalić jak najszybciej


ja tak mam z moimi najnowszymi szortami.



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group