To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Piknik na skraju drogi [książki/literatura] - David Weber: cykl o Honor Harrington

goderic - 28 Marca 2010, 14:01

Całkiem możliwe :)
Dit BenHA - 28 Marca 2010, 14:03

Oj oby :bravo :mrgreen: :bravo te 10 tomów szybko nastąpiło bo mi mózg od spekulacji co będzie dalej się przegrzeje :shock: P.S. przed momentem bylem na baen barze i znalazłem tam informacje iż: WYDAWNICTWO BAEN WRAZ z P. WEBEREM alias MAD WIZARD MAJA TAJNY PROJEKT tzn ma coś wyjść p.Webera w 2010 r ale :evil: nie wiadomo co ,jest to poza planem wydawniczym BAEN ,spekulacje są rożne mnie najbardziej przypadła do gustu następująca Tech.Bible z Honorverse
goderic - 28 Marca 2010, 15:46

Wątpię że będzie to 10 tomów, Liga nie ma szansy tyle wytrzymać. Jeśli Imperium się nie wyłamie to Sojusz razem z Haven będzie miał około 1500 rakietowych SD przeciwko 10000 małych i przestarzałych Ligi. Dzięki wormholowi mogą dokonać rajdów na stocznie, bazy i zakonserwowane w rezerwie okręty zanim zostaną obsadzone zalogami. Liga żeby walczyć będzie musiała zbudować nowe i musi mieć je jeszcze gdzie budować, a wątpię że w każdym systemie mają możliwość budowania SD.
dalambert - 28 Marca 2010, 16:31

goderic, mogą sporo, ale te 10 tomów to marzenie entuzjasty, co tam Weber wykuma to zobaczymy, byle kumał, a nie wpierniczał się w inne cykle i pomysły.
Dit BenHA - 28 Marca 2010, 18:09

Goderic zgadzam się ze liga nie może za wiele przeciw sojuszowi ,ale jak zawsze są jakieś ale manties :lol: [jestem niepoprawny] maja bardzo mały zapas amunicji i niemal wszystkiego potrzebnego by ich okręty utrzymały sprawność bojowa , sojusz nie będzie walczył tylko przeciw lidze ale także przeciw silom mesy .Jak na razie mesa użyła kilku przełomowych wynalazków i systemów broni + do rozpierduchy przygotowuje się od kilkuset lat wiec ciężko będzie ich załatwić,de facto może przełożyć się to na wiele tomów honorki.W Placówce Basilisk było w dodatkach wspomniane iz konflikt ogarnął cala zasiedloną przez człowieka przestrzeń galaktyki wiec mam nadzieje na wiele lat pysznej lektury Biorąc pod uwagę ze za pierwowzór manticore D.Weber wziął imperium brytyjskie z lat budowy jego potęgi i chwały to pozostało mu jeszcze spooooro pisania :lol:
goderic - 28 Marca 2010, 18:29

Owszem Mesa pokazała parę nowych rzeczy ale jak sami przyznali w Zarzewiu ich nowoczesna flota dopiero się buduje, atak przeprowadzili jednostkami prototypowymi na których szkolą załogi. Ich okręty mają być wielkości SD więc szybko się ich nie buduje. Takiego numeru jak atak na Manticor raczej im się nie uda powtórzyć teraz kiedy dzięki Zliwickiemu i Catchowi wiadomo czego się spodziewać: kolejnego ducha w pobliżu ważnego układu lub bazy poleci szukać nie 1 dywizjon ale kilka flotyll niszczycieli, które wiedzą czego mają szukać o kutrach nie wspominając.
Co do amunicji to masz trochę racje ale nie powiesz mi że składają je ręcznie lub żeby je produkować potrzebują stacji wielkości Hefestusa. Rakiety mają raptem kilkanaście ton i myślę, że można je produkować w sporych ilościach bez kilkadziesięcio kilometrowej stacji.

Dit BenHA - 28 Marca 2010, 18:41

Tak rakiety maja kilkadziesiąt ton ale bardzo wyrafinowanej techniki wojskowej a Imperium Manticore pozostał tylko jeden system z nienaruszona baza przemysłową ,którą na dodatek będą musieli przestawić na produkcje rakiet.Mogą być więc zmuszeni najpierw do produkcji narzędzi do produkcji narzędzi którymi dopiero wyprodukują potrzebna im amunicję
goderic - 28 Marca 2010, 18:41

dalambert napisał/a
goderic, mogą sporo, ale te 10 tomów to marzenie entuzjasty, co tam Weber wykuma to zobaczymy, byle kumał, a nie wpierniczał się w inne cykle i pomysły.


im więcej części tym lepiej ale było by jeszcze lepiej gdyby wychodziły częściej niż raz w roku.
Weber nie pracuje teraz chyba nad innymi cyklami nawet ze Starfire zrezygnował

Dit BenHA - 28 Marca 2010, 18:45

Niestety mylisz sie tworzy cos z cyklu safehold :cry:
goderic - 28 Marca 2010, 18:53

Dit BenHA napisał/a
Tak rakiety maja kilkadziesiąt ton ale bardzo wyrafinowanej techniki wojskowej a Imperium Manticore pozostał tylko jeden system z nienaruszona baza przemysłową ,którą na dodatek będą musieli przestawić na produkcje rakiet.Mogą być więc zmuszeni najpierw do produkcji narzędzi do produkcji narzędzi którymi dopiero wyprodukują potrzebna im amunicję


Zgadzam się że wyrafinowanej ale chyba można je produkować taśmowo w mniejszym obiekcie niż np Hefestus, a więc można taką fabrykę w miarę szybko wybudować. Poza tym w momencie wprowadzenia SD rakietowych powinni chyba pomyśleć o możliwości szybkiej produkcji dużej liczby rakiet w "niewielkich" instalacjach umieszczonych w wysunietych bazach skoro zużycie rakiet dzięki zasobnikom wzrosło wielokrotnie, a nie polegać na dostawach z 1 czy 2 systemów.

goderic - 28 Marca 2010, 18:56

Dit BenHA napisał/a
Niestety mylisz sie tworzy cos z cyklu safehold :cry:


Ale napisał już chyba ze 4 części a cykl raczej nie będzie długi. Zresztą ten cykl też jest dobry 1 część po polsku ma się ukazać w czerwcu i wtedy się ostatecznie przekonamy

Dit BenHA - 28 Marca 2010, 19:26

Goderic jasne ze można taśmowo ale kto to ma robić jeżeli w dodatku do utraty bazy przemysłowej manties stracili tez wykwalifikowanych wysoko pracowników najpierw trzeba znaleźć nowych wyszkolić a to dość długi proces .Przecież jednym z czynników sukcesów Graysona był w początkowej fazie nadmiar pracowników a na chwile obecna to brak wyszkolonej kadry będzie najgorszy tak dla manties jak i Protektoratu Graysona. Co do cyklu safehold nie najgorszy ale bardziej z twórczości Webera podoba mi sie cykl multiverse bardzej zakrecony { niemal czysta magia przeciw prawie czystej technice wieku pary]
goderic - 28 Marca 2010, 21:41

Cykl multiwersum jest niezły, podoba mi się choć miejscami jest nieco bez polotu-przerywniki na politykę na Sharonie.
dalambert - 31 Marca 2010, 09:12

Generalnie olewam wpadki redakcji czy tłumacza w Honorci, bo jest tego tyle, że osobną powieść napisać by można /albo wątek założyć/ , ale tym razem nie wytrzymałem i podaję taki uroczy kant z Zarzewia wojny str.270 i 271.
Mowa o nowym oficerze RMN z rodziny Housemanów i tak najpierw jest on:
"Frazier był bowiem kuzynem Reginalda...."- str. 270. a następnie :
""Frazier Housman był jedynym synem Reginalda..."
Tłumacz Jarosław Koterski :evil:
Redaktor Anna Poniedziałek :mrgreen: :evil: :mrgreen:

Kruk Siwy - 31 Marca 2010, 09:44

Autor David Weber.
Ciekawe jak było w oryginale.

Adanedhel - 31 Marca 2010, 09:47

Sądzę, że C.S. Forester. To by sporo tłumaczyło.
dalambert - 31 Marca 2010, 09:50

Kruk Siwy, możliwe, ze i w orginale się DW kropnął, jak się wali takiego tasiemca to się i zaplątać można, ale Państwo JK i AP też mają liczne i niewątpliwe zasługi ubarwiające lekturę Honorci nawymi płciami np. Pat Givens raz za chłopa, a raz za kobitkę robi / częściej/ :mrgreen:
PS. CO TY jeszcze na Forun hulasz,zamiast do Moskovii gnać! Mogła hussaria możesz i Ty :P :?:

edytka literówkowa.

Kruk Siwy - 31 Marca 2010, 09:53

Ja tam wolę wojska powietrze w końcu dziadziuś był oficerem u Sosabowskiego.
Startuję o 16.
A nie odbieram zasług rozweselających tłumaczowi i redakcji. Przypominam tylko że i autor być może coś tam robił w temacie.

dalambert - 31 Marca 2010, 09:57

Kruk Siwy, Szanowna w nerwach referat jeszcze pastuje ?
A co do HH, to w zarzewiu pojawiła sie nowa ranga w RMN : komandor doktor / i bynajmniej nie chodzi o lekarza wojskowego/ :mrgreen:

Kruk Siwy - 31 Marca 2010, 10:00

Referat o ile wiem gotowy.
Zobaczymy co Japończycy przygotują.

dalambert - 31 Marca 2010, 10:02

Kruk Siwy napisał/a
Zobaczymy co Japończycy przygotują.

Sushiiiiii :P

Kruk Siwy - 31 Marca 2010, 10:03

To tłumacze Strugackich.
Obawiam się że raczej sake.

dalambert - 31 Marca 2010, 10:06

Jak poniedziałek w sobotę zaczną to na skraju drogi jak nic wylądujecie, a bogiem tam to trudno być ;P:
Kruk Siwy - 31 Marca 2010, 10:10

Offtopujesz!
I bardzo dobrze.
Obawiam się że tam jest przenicowany świat i będę się czuł jak ślimak na zboczu. Taki trochę zboczony.

Dobra, proszę mi tu natychmiast wymienić personel medyczny wyższego stopnia na HMS Fearless który ocalił placówkę Basilisk. Bo jak nie to cię wyśmiejemy..

dalambert - 31 Marca 2010, 10:15

porucnik Fritz Montoya - to on na HMS 'Fearless" miał dyżur gdy się z rajderem tłukli.
Ale była jeszcze niejaka komandor /bodajże/ Soupe , którą Honorcia wywaliła z okrętu na planetę i tam rzeczona komador w dziub dostała od Marines , za mało aktywny stosunek do obowiązków służbowych ;P:

Kruk Siwy - 31 Marca 2010, 10:21

Supe to ty lepiej na kościach zrób i gwoździu. A to była niejaka Suchon której Wieczna Dziewica pozbyła się z okrętu pięć minut przed bitwą. Taż Suchon była szefem służb medycznych krążownika.

Tak sobie starszy macie dalambert, na 3=. Musisz podciągnąć wiedzę ogólną i szczególną. Odpytam jak wrócę z Heaven.

dalambert - 31 Marca 2010, 10:35

Kruk Siwy, Ty sie aby na Cerberusa nie wybierasz /
A nie wisz czasem kto pożyczył "Placówkę b.." ode mnie i teraz sie wymądrza ;P:

Pucek - 31 Marca 2010, 10:36

Ano, drogi Kruku, udanego teleportu, czy jak się tam te ichnie stacje przesyłowe nazywały.
W obie strony!

Kruk Siwy - 31 Marca 2010, 10:41

Pucek, kapitanie to jest tranzyt prze wormhola. Dzięki!
dalambert, egzaminator może korzystać z pomocy. Zdający - nie!

goderic - 31 Marca 2010, 20:43

Weber mógłby napisać antologię będącą przewodnikiem po światach Sojuszu. Tak na dobrą sprawę to poza Manticor i Graysonem o pozostałych członkach Sojuszu nie wiadomo prawie nic. było by to dobrym uzupełnieniem głównego nurtu.
Ciekawe czy powstanie kolejna część Cienia Saganami opisująca sytuację w Konfederacji i poczynania Sarnowa, Konfederacja jest takim miejscem że materiału wystarczy na kilka części :D

Z informacji dostępnych o MoH wiadomo że pod koniec Haven zaproponuje pomoc Manticor w odparciu ataku Ligii, ciekawe czy Elżbieta się zgodzi i jak będzie wyglądało ewentualne wsparcie: będą to okręty czy może tylko rakiety których brakuje Królestwu?



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group