To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Ludzie z tamtej strony świata - Robert J. Szmidt aka PP NURS.

NURS - 25 Listopada 2007, 21:59

w sumie premierowo, bo w piątek był pierwszy termin :-)
Gratuluje czytelniku numero uno!

mBiko - 25 Listopada 2007, 22:03

NURSIE a czy ja coś mówiłem o czytaniu? :shock: .
Na razie tylko nabyłem, ale pocieszę Cię, że jesteś w pierwszej dwudziestce tytułów do przeczytania. :twisted: ;P:

NURS - 25 Listopada 2007, 23:24

Znaczy przed gwiazdką 2008 mam szanse. Też dobrze.
Kruk Siwy - 26 Listopada 2007, 10:47

Jeszczem nie widział ale nie omieszkam posmakować co żeś wprodukował w tym pilipiukowm tempie...
Narazie gratulacje - co nowa książka to nowa.

NURS - 26 Listopada 2007, 12:19

Dlaczego Pilipiukowym? To moje własne tempo :-)
Kruk Siwy - 26 Listopada 2007, 12:30

Zobaczymy jak powtórzysz...
NURS - 26 Listopada 2007, 12:53

cicha góra - dwa dni.
Apokalipsa w sumie 11.
cytować dalej...

Kruk Siwy - 26 Listopada 2007, 13:00

'dont shut mon colonel !
jak mawiają starożytni prażanie.

No to teraz pewnie nadsłuchujesz opini...
tylko się nie załamuj. Bo wielu nareszcie będzie Ci mogło ten.. teges przyładować. Niezależnie od jakości tekstu. Zupełnie niezależnie.

NURS - 26 Listopada 2007, 13:18

a to ja akurat wiem :-)
w końcu conieco już się wydało na tym łez padole, ważne, że poprzednia książka poszła jak świeże bułeczki.
A co do tempa pisania, ja mam taką metode, ze najpierw noszę w sobie pomysł, zapisuje sceny - ale tak scenopisowo, a kiedy mam już pointe, i kilka momentów kluczowych, siadam i pisze. średnio wychodzi ok 30-35 tyś znaków na dzionek. czasem więcej, ale to jak opisywanie zdjęć, które masz przed nosem. Chociaż czasem trzeba sporo zmienić, w tej ksiązce tak było, popełniłem pewien błąd w założeniu finałowej akcji, i żeby go usunąć trzeba było zmienić bieg wydarzeń.
W takich klimatach trzeba albo iść w totalny hardcore, czyli sikiem prostym w kołek niewiary, albo starać się o zachowanie realizmu, spróbowałem iść w tę druga stronę. w gorszą z punktu widzenia ewentualnej krytyki.

Studnia - 26 Listopada 2007, 23:25

Jestem dopiero gdzieś tam w okolicy połowy, ale mogę spokojnie powiedzieć że jest dobrze. Dobrze a nawet lepiej. Szybka akcja, spora dawka humoru (dialogi Młodego i Lisa, no i marzę o ekranizacji sceny z parkingu supermarketu... :lol: ) Całość czyta się lekko, przyjemnie i z niecierpliwością. I to jest to co lubię najbardziej. Na razie tyle. Skończę, odsapnę, to może coś jeszcze napisze...
NURS - 26 Listopada 2007, 23:45

będzie jeszcze druga scena na parkingu supermarketu...
Studnia - 26 Listopada 2007, 23:58

Ojojoj... ;P:
NURS - 27 Listopada 2007, 03:21

ale inna :-)
Studnia - 28 Listopada 2007, 12:31

No dobra, finito... Nic z tego co napisałem wcześniej nie wycofuje. Książka nabiera jedynie rozpędu. No i końcowa scena... Robi wrażenie jakby wcale nie była końcowa. I mam taką nadzieje bo odczuwam jakiś niedosyt. Nie to ze książce czegoś brakuje (no może poza kilkuset stronami ciągu dalszego :wink: ). Książka jest przemyślana, szczególnie jeśli chodzi o aspekty używania telepatii. Myślę że jak już telepatia wejdzie do szkół jako przedmiot obowiązkowy, to na podstawie dzieła NURS'a można by napisać poradnik BHP korzystania z mocy umysłu...
NURS - 28 Listopada 2007, 12:59

Po awatarze sądzę, że zostałeś wstrząśnięty treściowo :twisted:
Studnia - 28 Listopada 2007, 22:57

NURS napisał/a
Po awatarze sądzę, że zostałeś wstrząśnięty treściowo


Raczej wytelepany... Ale tak, całość jest naprawdę świetna. Będzie ciąg dalszy?? Końcówka zostawia otwartą furtkę w tej kwestii...

gorat - 28 Listopada 2007, 23:06

A tytuł niby co sugeruje? :) :mrgreen:
NURS - 29 Listopada 2007, 04:36

Ta opowieść jest podobnie, jak Apokalipsa, zamkniętą całością, ale, z możliwością pociągnięcia tematu, jeśli będzie parcie :-) Generalnie mam kilka pomysłów na różne historie w tym samym świecie i w tym samym temacie. Aczkolwiek niekoniecznie z tymi samymi bohaterami na pierwszym planie. Nie sądzisz, ze ciekawe moze być pokazanie polowania ze strony poszukiwanego espera? :twisted:
gorim1 - 29 Listopada 2007, 21:28

NURS, dzisiaj się biorę za czytanie polowania.
Solennie ci obiecuję jak zarwę nockę to za coś ciebie przy najbliższej okazji powieszę i to na wytrzymałym drzewie.
Poczuj się ostrzeżony :D

gorat - 29 Listopada 2007, 21:31

Powieś za nogi i z laptopem, niech pisze dalej...
gorim1 - 29 Listopada 2007, 21:47

za to co ja planuję powiesić to i tak może pisać co najwyżej będzie śpiewał cienkim sopranem :D
NURS - 30 Listopada 2007, 04:25

Coś mi się zdaje, że następnym razem, jak cię zobaczę, sam przekonasz się jak bardzo bogate miałeś wnetrze. dokładnie przed sobą, na chodniku :twisted:
Studnia - 30 Listopada 2007, 11:39

NURS napisał/a
Nie sądzisz, ze ciekawe moze być pokazanie polowania ze strony poszukiwanego espera?


Końcówka jest taka, że to właśnie Mulderek by mógł być tym poszukiwanym esperem. Krzywd wyrządzonych rodzinie się nie wybacza i takie tam... Ale czy kontynuacja z punktu widzenia innych postaci?? W sumie czemu nie, pod warunkiem że będzie dotyczyła ciągu dalszego wydarzeń przedstawionych w "Polowaniu..."

NURS - 30 Listopada 2007, 12:10

pomysłów jest parę, bo i temat ciekawy a postacie rozwojowe :-)
Jeśli wszystko wypali, to w czerwcu będzie premiera książeczki pt: Kroniki Jednorożca: Wojna! Ale nie ciągnij mnie za język w sprawie treści. Niech to bedzie zaskoczenie.
Ale o tym tomie chętnie pogadam i, jako do czytelnika numer jeden (z przynajmniej trzech :-) prośbę mam. napisalbyś swoją opinię na Merlinie? Wszystkich, którzy przeczytają prosze o to, wpiszcie swoje wrażenia, na stronie tej książki w Merlinie i wszędzie tam, gdzie jest taka możliwość. Wpisujcie się też innym autorom, może dzięki temu ktoś kiedyś skusi się na zakup tego, co i wam się podobało.

Edit: a gorim chyba jednak poszedł spać :-)

Agi - 30 Listopada 2007, 12:52

Kupiłam wczoraj, niebawem przeczytam. Opinią się podzielę.

Może nawet w nie tak oszczędnych słowach, jak tu :wink:

NURS - 30 Listopada 2007, 23:10

Będę dźwięczny. Gorim jednak poległ... wychodzi na to, że go uśpiłem, albo obawia się o swoje wątpia :-)
gorat - 30 Listopada 2007, 23:29

Mam złą wiadomość - żyje i ma się dobrze.
magic - 1 Grudnia 2007, 13:21

Przeczytałem Polowanie
Czyta się szybko, dostarcza wiele radości podczas lektury, ale chyba nie zapadnie mi długo w pamięć. W czasie czytania przewinęły mi się wspomnienia z Ubika ( tam esperzy byli obiektem polowania) oraz Roboty i Imperium.
Innymi słowy powieść z gatunku bezpiecznych, nie wyciągająca czytelnika poza poznany świat. Rozterki etyczne Lisa wydały mi się mniej wiarygodne od rozterek R.Giskarda z powieści Asimova choć ten drugi był tylko maszyną. Kryptoreklama SFFiH trochę mnie uwierała, być może grubym nie wiedział, że autor jest jednocześnie naczelnym tego pisma, to przeszedł bym na d tym do porządku dziennego.
Ale żeby nie być jedynie czepialskim to dodam, że kupiłem Polowanie po przeczytaniu dwóch opowiadań z bieżącego numeru SF, przekartkowałem, i odłożyłem pozostałe opowiadania na potem.
Innymi słowy wciąga.
:bravo

gorim1 - 1 Grudnia 2007, 18:40

NURS, nawet nie dałem rady otworzyć książki położyłem głowę na poduszkę i już mnie nie było
:P jutro w dzień zaczynam czytać więc strach minął btw. na szczęście nie będę raczej musiał podziwiać swoich trzewi. To taki nieestetyczny widok :D

NURS - 1 Grudnia 2007, 21:07

Miętczak :-)


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group